alez skadze znowu... nigdy nie twierdzilem, ze tylko dobre komentarze sa dopuszczalne... tylko po pierwsze komentarz jest dla mnie wartosciowy, jesli cos za soba niesie konstruktywnego... po drugie nawet najbardziej dotkliwa zniewage zniose z ust lub spod palcy kogos utalentowanego...

rowniez wesolych... nawet dla Pana Marka, martinezza i Ruuda :)

a ja mam prawo zareagowac na komentarz, ktory uwazam za zlosliwy badz bezwartosciowy... tak samo nic dla mnie nie znaczy "gniot" jak i "super"... i spoko, nie bede sie spieral dalej z Wami... prozny trud... w demokracji wolno wszystko

bo mam do tego prawo :) tak jak Ty...

mi sie podoba Twoje zdjecia Garfielda... po prostu majstersztyk :)

nikogo nie musza przekonywac... nie wstawiam ich tutaj dla poklasku... moje zdjecia moga zostac zjechane na maxa... ale niech to bedzie ktos, kto naprawde umie robic zdjecia i zna sie na tym... poza tym, zeby byc krytykiem, to jednak trzeba miec chociaz wiedze, jesli nie dorobek... mnie slon nadepnal na ucho, nie mam wyczucia rytmu i melodii... nie znam historii muzyki... to co warte moga byc moje wypowiedzi o muzyce klasycznej :)

no coz... mam wrazenie, ze nie dojdziemy do jakiegos porozumienia :) mamy zgola inne podejscia... moze jak Pan troszke podciagnie swoje umiejetnosci, to bede mogl z Panem podyskutowac, bo na razie jest Pan dla mnie zwyklym pieniaczem

wydaje mi sie, ze aby wypowiadac sie na temat czyichs zdjec, trzeba miec naprawde dobry wlasny "warsztat"...

panie Marku... trudno, jakos przelkne ten komentarz... ciesze sie, ze Panskie zdjecia maja ogromna wartosc, zwlaszcza artystyczna :)