Zdjęcie bardzo fajne - w pełni oddaje różnicę kultur, życie Arabusów, klimat tam panujący.
Osobiście lubię te kultury i po wizytach w Turcji i Maroku przyzwyczaiłem sie do tej "dzikości".
A chleby (nawet z takiej "piekarni") smakują dobrze.
Przeszkadzają w fotce tylko te nogi za gościem.
Dzięki Ci Boże, że nie pozwoliłeś mi sie tam urodzić i żywić - brrrrrrrrr... Fotka dobitnie pokazuje różnice kulturowe - aż mnie wstrząsnęło na myśl, że miałbym coś takiego zjeść - w dodatku od tak higienicznego piekarza - brrrrr.....
mi tasz zdażało się znależć w górach z pół snikersa i go zjeść
wyglądają jak grzyby :))))
Zdjęcie bardzo fajne - w pełni oddaje różnicę kultur, życie Arabusów, klimat tam panujący. Osobiście lubię te kultury i po wizytach w Turcji i Maroku przyzwyczaiłem sie do tej "dzikości". A chleby (nawet z takiej "piekarni") smakują dobrze. Przeszkadzają w fotce tylko te nogi za gościem.
a tam pewnie jedzą i nic im nie jest :)
Dzięki Ci Boże, że nie pozwoliłeś mi sie tam urodzić i żywić - brrrrrrrrr... Fotka dobitnie pokazuje różnice kulturowe - aż mnie wstrząsnęło na myśl, że miałbym coś takiego zjeść - w dodatku od tak higienicznego piekarza - brrrrr.....
Bardzo ciekawe zdjęcie. Szkoda tylko, że za piekarzem widać czyjeś nogi ..
dużo (roz)gniotów
smakowe :)
może rzeka w pobliżu i stąd te brody?
chyba "brud"