szeloba >> muszę Ci powiedzieć, że trudne to było, ponieważ pies był bardzo żywy i chodził cały czas przy płocie wypatrując właściciela, przystawał tylko żeby popatrzeć..
u mnie też są szczegóły, o dziwo!, może nie za wiele, ale są, chociaż matryca w mojej Toshibie jest totalnie z dupy i zazwyczaj zdjęcie BW w czarnych partiach jest właśnie taką plamą... ps. ładnie uwidoczniłaś oczy psa.
czy to jest Border Collie?:)
bardzo dobre jest
dobre jest - i szarosci i kadr!! pozdrawiam :)
szeloba >> muszę Ci powiedzieć, że trudne to było, ponieważ pies był bardzo żywy i chodził cały czas przy płocie wypatrując właściciela, przystawał tylko żeby popatrzeć..
u mnie też są szczegóły, o dziwo!, może nie za wiele, ale są, chociaż matryca w mojej Toshibie jest totalnie z dupy i zazwyczaj zdjęcie BW w czarnych partiach jest właśnie taką plamą... ps. ładnie uwidoczniłaś oczy psa.
Ładnie. I u mnie lewy górny bez zarzutu - szczegóły na swoim miejscu. Wystarczy skorzystać z zaproszenia autorki na pełen ekran ;) Wesołych Świąt :)
fajnie wyszło z tym płotem bardzo fajne zdjęcie :)
Michale, u mnie też są szczegóły...
dobry pomysl ;) pozdrawiam i zapraszam
Jak ładnie (u mnie są szczegóły w LG).
Może by i co z tego było, jakby nie to, że LG to jedna wielka czarna plama