HL-ka to był bardzo kapryśny, ale dobry materiał... Tu raczej kompresja miesza robiąc z przyjemnej na ogół ziarnistości HL-ki krateczkę... w oryginale na pewno wygląda lepiej i pasuje do tematu... :)
PvM - Jamtoczuł. W pierwszym komentarzu zawarłem swą watpliwość co do celowości aż takiego uwypuklenia ziarna i tak dalej sądzę. Widzę, że nie podzielasz mojej wątpliwości ale ja zawsze do ziarna podchodziłem "z wielką ostrożnością". Tlumaczę się nieco - robię to dlatego, bo, pomimo że nie podzielasz mego punktu widzenia, nie skaczesz mi na plecy i nie wymyślasz mi od różnych takich. Pozdrawiam Cię ciepło.
PvM - jestem na tyle wiekowy, że doskonale pamiętam Fotopan-y, bo robiłem na nich. Pamiętam jednak również, że w obróbce chemicznej czuły film można było wywołać w wywoływaczu drobnoziarnistym - nie pamietam, jaką czułość miał Fotopan HL.. Aby nie było widać ziarna na odbitce, stosowało się (na bromie) małe powiększanie (max 6x9). W przypadku błon zwojowych, z formatu zdjęcia 6x9 lub 6x6 robiło się (na chlorze) odbitki stykowe. Jeżeli ziarno było nadmiernie widoczne, była to zasługa (wina) fotografa...
HL-ka to był bardzo kapryśny, ale dobry materiał... Tu raczej kompresja miesza robiąc z przyjemnej na ogół ziarnistości HL-ki krateczkę... w oryginale na pewno wygląda lepiej i pasuje do tematu... :)
Zdjęcia wystawiam by poznać opinię innych, a nie po to aby zajadle bronić swojej wersji. Niech sobie młodzi skaczą do oczu :) Pozdrawiam również.
PvM - Jamtoczuł. W pierwszym komentarzu zawarłem swą watpliwość co do celowości aż takiego uwypuklenia ziarna i tak dalej sądzę. Widzę, że nie podzielasz mojej wątpliwości ale ja zawsze do ziarna podchodziłem "z wielką ostrożnością". Tlumaczę się nieco - robię to dlatego, bo, pomimo że nie podzielasz mego punktu widzenia, nie skaczesz mi na plecy i nie wymyślasz mi od różnych takich. Pozdrawiam Cię ciepło.
To jest wycinek kadru z małego obrazka (HL-27 DIN)
PvM - jestem na tyle wiekowy, że doskonale pamiętam Fotopan-y, bo robiłem na nich. Pamiętam jednak również, że w obróbce chemicznej czuły film można było wywołać w wywoływaczu drobnoziarnistym - nie pamietam, jaką czułość miał Fotopan HL.. Aby nie było widać ziarna na odbitce, stosowało się (na bromie) małe powiększanie (max 6x9). W przypadku błon zwojowych, z formatu zdjęcia 6x9 lub 6x6 robiło się (na chlorze) odbitki stykowe. Jeżeli ziarno było nadmiernie widoczne, była to zasługa (wina) fotografa...
Starsze niż 15 lat to już archaiczne, czy jeszcze nie? A ziarno, to zasługa (wina?) FOTON-u.
Ziarno może i archaizuje fotę ale tu, mz, przesadziłeś ździebko...