Leszekk napisał Ci niestety prawdę... a ja wyjaśnię czemu - ok? :) Po pierwsze światło: stanąłeś nie z tej strony robala. Oświetla go pionowo z góry a Ty sfotografowałeś jego ciemniejszą stronę. Rób tego typu zdjęcia rano (do 2 do 3 godzin od wschodu słońca) i po południu (na jakieś 2 - 3 godziny przed zachodem) wtedy słońce będziesz miał nisko a i tonacja kolorystyczna światła jest ciekawsza. Tło - u góry weszło Ci coś niefajnego. Gdyby to było zielone, to ok, ale to jest jakies takie... kopiące po oczach. W LG - masz trawę która tu po prostu nie pasuje. Do tego szumy i najgorsze co mogłeś zrobić - obrysowałeś robala i coś majstrowałeś w obrazie. Nie rób tego! To widać i wygląda sztucznie. Ramka: Nie potrzebne upiększacze. Dobre zdjęcie ich nie potrzebuje. Sory za wymądrzanie się, ale może kiedyś skorzystasz z tych koleżeńskich rad. Pozdrówka i... walcz dalej, każdy kiedyś zaczynał - prawda? :)
dzieki za komentaz
Leszekk napisał Ci niestety prawdę... a ja wyjaśnię czemu - ok? :) Po pierwsze światło: stanąłeś nie z tej strony robala. Oświetla go pionowo z góry a Ty sfotografowałeś jego ciemniejszą stronę. Rób tego typu zdjęcia rano (do 2 do 3 godzin od wschodu słońca) i po południu (na jakieś 2 - 3 godziny przed zachodem) wtedy słońce będziesz miał nisko a i tonacja kolorystyczna światła jest ciekawsza. Tło - u góry weszło Ci coś niefajnego. Gdyby to było zielone, to ok, ale to jest jakies takie... kopiące po oczach. W LG - masz trawę która tu po prostu nie pasuje. Do tego szumy i najgorsze co mogłeś zrobić - obrysowałeś robala i coś majstrowałeś w obrazie. Nie rób tego! To widać i wygląda sztucznie. Ramka: Nie potrzebne upiększacze. Dobre zdjęcie ich nie potrzebuje. Sory za wymądrzanie się, ale może kiedyś skorzystasz z tych koleżeńskich rad. Pozdrówka i... walcz dalej, każdy kiedyś zaczynał - prawda? :)