jak robic z wbudowana lampa? Po pierwsze wtedy, kiedy masz minimum swiatla zastanego. Mierzysz swiatlo zastane (najlepiej spot na twarz). Zmierzone parametry ustawiasz na manualu, a nastepnie zmieniasz czulosc filmu w aparacie tak, zeby blysk lampy (zakladam, ze ma TTL) byl oslabiony o jakies 1,5 EV - a wiec np. ze 100 na 320. Dobrze tez jest na lampe zalozyc jakis rozpraszacz. Ja zakladalem rozciete mleczne pudelko po filmie. Pozdro
Aparat bierz, lampe wymontuj, albo sprobuj co bedzie jak wiertłem cienkim 4 np. nawiercisz - trzeba w fotografii eksperymwentowac- to do wszystkich co nie lubieja obrobki w fotoszopie. ale wiesz sa takie filmy co maja 1000 gradusow, albo i wiecej [spirytus ma 100 i takiego juz nie wolno pic, bo sie potem zoladek wywraca na druga strone i zwisa z zuchwy]
Nie zarabiam robiąc zdjęcia, robię to dla przyjemności i generalnie jestem z siebie zadowolony - więc filmów nie uważam za zmarnowanych, ale dziękuję za uwagi. Człowiek zawsze powinien słuchac dobrych rad i się uczyć.
to aparatu tez lepiej nie biez, w spokoju sie piwa napij, to i filmu nie zmarnujesz ;-) co chcesz, zeby ci wyszlo jak blysniesz tym psincem w ciemnym pomieszczeniu prosto w oczy ?
a w dodatku oprawa okularów bardzo niefrasobliwie przecina oczy na dwie połowy
maxymalnie przypadkowe foto..... nie wiem czy jest co oceniac?
jak robic z wbudowana lampa? Po pierwsze wtedy, kiedy masz minimum swiatla zastanego. Mierzysz swiatlo zastane (najlepiej spot na twarz). Zmierzone parametry ustawiasz na manualu, a nastepnie zmieniasz czulosc filmu w aparacie tak, zeby blysk lampy (zakladam, ze ma TTL) byl oslabiony o jakies 1,5 EV - a wiec np. ze 100 na 320. Dobrze tez jest na lampe zalozyc jakis rozpraszacz. Ja zakladalem rozciete mleczne pudelko po filmie. Pozdro
kssen: :)))))))))))))))))
Acha, a tego co Ci ta dziewczyna szykuje to nie pij - wynalazki sa najbardziej szkodliwe na watrobe
Aparat bierz, lampe wymontuj, albo sprobuj co bedzie jak wiertłem cienkim 4 np. nawiercisz - trzeba w fotografii eksperymwentowac- to do wszystkich co nie lubieja obrobki w fotoszopie. ale wiesz sa takie filmy co maja 1000 gradusow, albo i wiecej [spirytus ma 100 i takiego juz nie wolno pic, bo sie potem zoladek wywraca na druga strone i zwisa z zuchwy]
Nie zarabiam robiąc zdjęcia, robię to dla przyjemności i generalnie jestem z siebie zadowolony - więc filmów nie uważam za zmarnowanych, ale dziękuję za uwagi. Człowiek zawsze powinien słuchac dobrych rad i się uczyć.
to aparatu tez lepiej nie biez, w spokoju sie piwa napij, to i filmu nie zmarnujesz ;-) co chcesz, zeby ci wyszlo jak blysniesz tym psincem w ciemnym pomieszczeniu prosto w oczy ?
a myslalem, ze bedzie lepsze :(
Wyłączyć! Zawsze bedzie płasko....
Aha, że zmienić na zewnetrzna to wiem, juz mam, ale jej nie bede bral do pubu
No dobra, to co zrobić z tą lampą?
ze wbudowala lampa tez widac... taka lampa trzeba umiec robic....
Że barowa atmosfera to widać - i nic poza tym... szkoda oceniac