Małgosiu, bardzo się cieszę, że ta skromna fotka przywołała takie miłe wspomnienia. Masz oczywiście rację, że o odbiorze danego zdjęcia decydują tak indywidualne kwestie, jak np. wspomnienia związane z określonym motywem - mnie sam motyw oczywiście się podoba, i to bardzo, inaczej bym go nie uwieczniał i na pewno nie pokazywał publicznie, po prostu uważam, że poległem przy nim technicznie, i to z tego powodu wyrażałem swój brak satysfakcji.
bardziej niż Tobie... bo można przywołać wspomnienia które uciekły a teraz wróciły... mnie się przypomniała ścieżka w Chorwacji wzdłuż której rosła lawenda, wystarczył dotyk żeby wzbudzić zapach starych babcinych szaf... teraz wystarczyło kliknąć i pomimo ze lawenda okazała sie kocimiętka to wspomnienie wróciło wzmocnione starym drewnem drzwi jak w dawnych wiejskich szafach...
Rafcio>> gdyby wyrwać zielsko, byłoby prawie jak Twoje podwórka ;) Jogin>> w ziołach ten bankiet, w ziołach... ;) Krzysztof>> pierwsza myśl najlepsza :-) Małgośka>> raczej kocimiętka Dziękuję wszystkim za miłe przyjęcie, ale zawsze ogarnia mnie dziwne uczucie, kiedy Wam podoba się bardziej niż mnie, a nawet moim pierwszym recenzentom
Fajnie wypatrzone
dobre..
hihi, a to mnie zainspirowało teraz, żeby np. dać kiedyś tytuł w alfabecie morsa:) ale w sumie to nie rozumiem sensu takich ingerencji w tytuły..
Fidos :) Nie lubi angielskich tytułów i regularnie mnie, i nie tylko, się za to obrywa :)
and who's the hell Zbigniew F?;)
Małgosiu, bardzo się cieszę, że ta skromna fotka przywołała takie miłe wspomnienia. Masz oczywiście rację, że o odbiorze danego zdjęcia decydują tak indywidualne kwestie, jak np. wspomnienia związane z określonym motywem - mnie sam motyw oczywiście się podoba, i to bardzo, inaczej bym go nie uwieczniał i na pewno nie pokazywał publicznie, po prostu uważam, że poległem przy nim technicznie, i to z tego powodu wyrażałem swój brak satysfakcji.
b.ładnie :)
ojosdebrujo - nie pisz tak, bo przyjdzie Zbigniew F. i Cię zruga ;)
sweet and tiny little cottage
ciekawe znalazły miejsce ,>)
bardziej niż Tobie... bo można przywołać wspomnienia które uciekły a teraz wróciły... mnie się przypomniała ścieżka w Chorwacji wzdłuż której rosła lawenda, wystarczył dotyk żeby wzbudzić zapach starych babcinych szaf... teraz wystarczyło kliknąć i pomimo ze lawenda okazała sie kocimiętka to wspomnienie wróciło wzmocnione starym drewnem drzwi jak w dawnych wiejskich szafach...
bdb
bdb
ok
...No niech będzie herba party...
ciekawe, inne... podoba mi sie :) pozdrawiam
Rafcio>> gdyby wyrwać zielsko, byłoby prawie jak Twoje podwórka ;) Jogin>> w ziołach ten bankiet, w ziołach... ;) Krzysztof>> pierwsza myśl najlepsza :-) Małgośka>> raczej kocimiętka Dziękuję wszystkim za miłe przyjęcie, ale zawsze ogarnia mnie dziwne uczucie, kiedy Wam podoba się bardziej niż mnie, a nawet moim pierwszym recenzentom
...i śpiąca królewna... :)
Świetny kadr. Znakomita precyzja wykonania. Bardzo mi się podoba.
piękny kwadracik ...
jak obraz bdb
I nawet kłódeczka jest.. :)
świetna praca :)
na miniaturce myślałam że to lawenda, a to chyba kocimiętka - ładny obraz Iskierku zapodałeś
...Pardon: "...u kogo mam ignora."
Drzwi mało używane, czy zoomik skrócił perspektywę? Bardzo fajne.
O, widzę tu kogoś, u którego mam ignora!...
Garden party czyli bankiet w krzakach...
Podoba mi się. Pozdrawiam.
Ciekawe :)