kwestionowanie całości to taki ludzki wrzód na dupie. bo trzeba dzielić, ciąć, szatkować, wyznaczać początki i końce, korytarze i barierki, linie demarkacyjne, lata i sekundy, południki i równolezniki, nie wspominając o historykach, ci to dopiero mają roboty. ryją jak nornice :D
kwestionowanie całości to taki ludzki wrzód na dupie. bo trzeba dzielić, ciąć, szatkować, wyznaczać początki i końce, korytarze i barierki, linie demarkacyjne, lata i sekundy, południki i równolezniki, nie wspominając o historykach, ci to dopiero mają roboty. ryją jak nornice :D
kwestia trzech trzecich czyli całości :)
zjechalem z drogi na moment:)
offroad zdecydowanie
;-)
no dobre jest
(brak słów)
!!! niesamowite