Dziękuję :) Moje fotografie z jaskiń - są głónie z jaskiń turystycznych i daleko im do genialnych wręcz fotografii jaskiniowych (z jaskiń nieturystycznych) niektórych plfotowych użytkowników. :) Ale dziękuję i zapraszam do poprzednich :)
Po doświadczeniach w jaskiniach słowackich wiem, że fotografować wolno, za odpowiednią opłatą. Tylko bez statywu... gdyż jedna grupa pogania drugą i przewodnicy nie chcą opóźniania. Nieźle pokazałeś"drapieżność" tej jaskini :)
tego nie wiem - może dalej nie wolno a ten cennik to podpucha :) (żartowałem). Możliwe, że kwestia fotografowania jest regulowana przez przewodników grup? Może wolno tylko z fleszem i bez statywu? Albo i bez flesza??? Oświetlenie czasowe "przesuawające" się razem z grupą sprzyja takim regulacjom... Podobną sytuację miałem w Słowenii. Niby mieliśmy specjalne "pozwoleństwo" na fotografowanie ale i tak przewodnik (bez którego nie wolno - nawet "grupom specjalnym") narzucał takie tempo, że ciężko było robić zdjęcia... pozdrawiam
naprawdę zaintrygowało mnie to, szczególnie jak wspomnę, z jaką gorliwością cztery, trzy i dwa lata temu państwo jaskinowcy sprawdzało, czy aby na pewno wszystko, co powinno przed wejściem trafić do szafek, jest tam zaiste... i z jaką broniło przed fotopstrykami tych bezcennych korytarzy. Zaraz wyciągnę ze szpargałów swój ostatni bilet... odświeżę pamięć., A wieczorkiem zakręcę do zaprzyjaźnionego przewodnika ze Stronia, co oprowadza po Niedzwiedziu i powtarza(ł) od lat, że nie wolno... Ciekawe co takiego zaszło, że teraz wolno?! )
@MoRys - sprawdziłem na jednym ze zdjęć (z 19.10.2007 godz. 18.30): bilet normalny 16,- zł, ulgowy 11,- zł; filmowanie 15,- zł, fotografowanie 10,- zł. Na temat flesza lub statywu nic nie napisano... :) pozdrawiam
Byłem pod koniec października - i z tamtego czasu pamiętam tę kartkę. Ale - kasa była już wtedy zamknieta, bo wchodziliśmy wieczorem i to takim bardziej późnym :) ... Z tym, że nacieki "nie lubią" fleszy - to nieco przesada (aczkolwiek często ten argument się przytacza). Fakt, że "nie lubią" dłuższego światła i ciepła - to zupełnie inna sprawa...
Byłem w dolnych partiach - ale ja aparatu nie miałem. Obawiałem się - zresztą słusznie - że wystarczy niepokój o własną skórę, zwłaszcza przy wychodzeniu :). Ale fotografie tego "wodospadu" - z partii kryształowych i diamentowych mam :) Widziałem "na kasie" kartkę - fotografowanie 10 zł. Być może to archiwalna kartka była... :)
znam ją na wylot )) mieszkam tam co roku 2-4 tygodnie - torby, aparaty itp - do szafki na kluczyk... także za opłatą nie ma fotografowania: powłoka tych cudeniek nie lubi fleszy, a jaskinia lubi handlować tym, co już tam kiedyś sama sfociła...; ładna draperia... jak prawie VIP, to może byłeś w dolnych, dla turystów niedostępnych korytarzach... i masz ten kilkudziesięciometrowy "mleczny" wodospad? )
Dziękuję :) Moje fotografie z jaskiń - są głónie z jaskiń turystycznych i daleko im do genialnych wręcz fotografii jaskiniowych (z jaskiń nieturystycznych) niektórych plfotowych użytkowników. :) Ale dziękuję i zapraszam do poprzednich :)
Po doświadczeniach w jaskiniach słowackich wiem, że fotografować wolno, za odpowiednią opłatą. Tylko bez statywu... gdyż jedna grupa pogania drugą i przewodnicy nie chcą opóźniania. Nieźle pokazałeś"drapieżność" tej jaskini :)
tego nie wiem - może dalej nie wolno a ten cennik to podpucha :) (żartowałem). Możliwe, że kwestia fotografowania jest regulowana przez przewodników grup? Może wolno tylko z fleszem i bez statywu? Albo i bez flesza??? Oświetlenie czasowe "przesuawające" się razem z grupą sprzyja takim regulacjom... Podobną sytuację miałem w Słowenii. Niby mieliśmy specjalne "pozwoleństwo" na fotografowanie ale i tak przewodnik (bez którego nie wolno - nawet "grupom specjalnym") narzucał takie tempo, że ciężko było robić zdjęcia... pozdrawiam
naprawdę zaintrygowało mnie to, szczególnie jak wspomnę, z jaką gorliwością cztery, trzy i dwa lata temu państwo jaskinowcy sprawdzało, czy aby na pewno wszystko, co powinno przed wejściem trafić do szafek, jest tam zaiste... i z jaką broniło przed fotopstrykami tych bezcennych korytarzy. Zaraz wyciągnę ze szpargałów swój ostatni bilet... odświeżę pamięć., A wieczorkiem zakręcę do zaprzyjaźnionego przewodnika ze Stronia, co oprowadza po Niedzwiedziu i powtarza(ł) od lat, że nie wolno... Ciekawe co takiego zaszło, że teraz wolno?! )
@MoRys - sprawdziłem na jednym ze zdjęć (z 19.10.2007 godz. 18.30): bilet normalny 16,- zł, ulgowy 11,- zł; filmowanie 15,- zł, fotografowanie 10,- zł. Na temat flesza lub statywu nic nie napisano... :) pozdrawiam
dokładnie tego nie lubią )... ale to też przesada - decydował czynnik komercyjny. Najwidoczniej reguły rynku pamiątkarskiego się zmieniły )
Byłem pod koniec października - i z tamtego czasu pamiętam tę kartkę. Ale - kasa była już wtedy zamknieta, bo wchodziliśmy wieczorem i to takim bardziej późnym :) ... Z tym, że nacieki "nie lubią" fleszy - to nieco przesada (aczkolwiek często ten argument się przytacza). Fakt, że "nie lubią" dłuższego światła i ciepła - to zupełnie inna sprawa...
ooo, a kiedy byłeś? ( ja w styczniu ostatnio); może zmienili politykę ) sprawdzę w lutym, pozdr
Byłem w dolnych partiach - ale ja aparatu nie miałem. Obawiałem się - zresztą słusznie - że wystarczy niepokój o własną skórę, zwłaszcza przy wychodzeniu :). Ale fotografie tego "wodospadu" - z partii kryształowych i diamentowych mam :) Widziałem "na kasie" kartkę - fotografowanie 10 zł. Być może to archiwalna kartka była... :)
znam ją na wylot )) mieszkam tam co roku 2-4 tygodnie - torby, aparaty itp - do szafki na kluczyk... także za opłatą nie ma fotografowania: powłoka tych cudeniek nie lubi fleszy, a jaskinia lubi handlować tym, co już tam kiedyś sama sfociła...; ładna draperia... jak prawie VIP, to może byłeś w dolnych, dla turystów niedostępnych korytarzach... i masz ten kilkudziesięciometrowy "mleczny" wodospad? )
Zabierać nie zabierają - a z tego co pamiętam - za opłatą pozwalają nawet fotografować. Ale - fakt - była okazja nieolmal Vipowska :) pozdrawiam
byłeś tam za VIP-a? toć zabierają aparaty przy wejściu...