Cóż, Madame: nie dziw, że zachwycają. Trudno przecież wyobrazić sobie, by motyle kogokolwiek napawały lękiem. Natomiast co do obaw przed nieznanym - przyznaję rację. Ale jest bardzo proste remedium na te obawy: po prostu... poznanie nieznanego. Czasem lęk przed nieznanym znika już w trakcie samego procesu poznawania... Odwagi więc... nie ma się czego bać... ;-))
Willie - ja w kwestii motylków to jestem absolutną ignorantką... Podobają mi się bardzo, ale przyznaję, że nazwy, rejony występowania są mi obce. Dopiero teraz odkrylam, że faktycznie widziałam u Ciebie już taki okaz, ale nie skojarzylam go z tym teraz. Tam (1186655) był w tańcu, całkiem inaczej wyglądał... Drugie zdjęcie, ktore podaleś (1219540) umknęło mojej uwadze... Teraz zobaczyłam... i przyznaję się bez bicia, że tez prawdopodobnie bym nie skojarzyła. Tam wydaje się mniejszy.... Ten tutaj to niezwykle duży i dostojnie wyglądający osobnik.... Skrzydła ma tak piekne i duże, że naprawdę się nim zachwycilam. Na usprawiedliwienie dodam jeszcze, że najczęściej jest tak, że to czego nie znamy albo napawa nas lekiem... albo zachwyca. Mnie motyle zachwycają. Pozdrawiam :)
Dawid i Goliat w walce o kwiatek albo... zabawa w chowanego :) Piękny ten motyl... Też się przyznaję, że widzę po raz pierwszy i.... robi na mnie wrażenie :)
Takie latają w Far Far Away, Shin. | Naświetlone jest dokładnie tak jak trzeba, więcej światła to i większe kontrasty by były a wtedy skrzydła stają się całkiem czarne, bez detali - sprawdzone. Rozumiem, jeremy, że pisząc o rozjeżdżającej się ostrości masz na myśli zjawisko zwane "głębią ostrości" (po szczegóły odsyłam do odpowiedniej literatury albo do googla) a na to nie ma rady - tło musiało być nieostre, stąd ograniczona głębia. Dzięki za komentarze... :-)
Piękny
Fota swietna. Piekny model, trudny do focenia.
Cóż, Madame: nie dziw, że zachwycają. Trudno przecież wyobrazić sobie, by motyle kogokolwiek napawały lękiem. Natomiast co do obaw przed nieznanym - przyznaję rację. Ale jest bardzo proste remedium na te obawy: po prostu... poznanie nieznanego. Czasem lęk przed nieznanym znika już w trakcie samego procesu poznawania... Odwagi więc... nie ma się czego bać... ;-))
Willie - ja w kwestii motylków to jestem absolutną ignorantką... Podobają mi się bardzo, ale przyznaję, że nazwy, rejony występowania są mi obce. Dopiero teraz odkrylam, że faktycznie widziałam u Ciebie już taki okaz, ale nie skojarzylam go z tym teraz. Tam (1186655) był w tańcu, całkiem inaczej wyglądał... Drugie zdjęcie, ktore podaleś (1219540) umknęło mojej uwadze... Teraz zobaczyłam... i przyznaję się bez bicia, że tez prawdopodobnie bym nie skojarzyła. Tam wydaje się mniejszy.... Ten tutaj to niezwykle duży i dostojnie wyglądający osobnik.... Skrzydła ma tak piekne i duże, że naprawdę się nim zachwycilam. Na usprawiedliwienie dodam jeszcze, że najczęściej jest tak, że to czego nie znamy albo napawa nas lekiem... albo zachwyca. Mnie motyle zachwycają. Pozdrawiam :)
Dzięki za komentarze. Pierwszy raz, Madame? U mnie gości po raz trzeci... (1186655 i 1219540), pełna nazwa Papilio protenor demetrius... ;-)
czarna piękność
swietny okaz
piękny czarnuszek
Dawid i Goliat w walce o kwiatek albo... zabawa w chowanego :) Piękny ten motyl... Też się przyznaję, że widzę po raz pierwszy i.... robi na mnie wrażenie :)
za OluśX:)
Dobrze, że już nie w szufladzie ;)
motyl jest wyśmienity!! Pierwszy raz takiego na oczy widzę!!!!
O !!! I mróweczka się załapała... :) Ciekawy motylek...
Takie latają w Far Far Away, Shin. | Naświetlone jest dokładnie tak jak trzeba, więcej światła to i większe kontrasty by były a wtedy skrzydła stają się całkiem czarne, bez detali - sprawdzone. Rozumiem, jeremy, że pisząc o rozjeżdżającej się ostrości masz na myśli zjawisko zwane "głębią ostrości" (po szczegóły odsyłam do odpowiedniej literatury albo do googla) a na to nie ma rady - tło musiało być nieostre, stąd ograniczona głębia. Dzięki za komentarze... :-)
Takiego jeszcze nie widziałem. Gdzie takie latają?
szkoda,że niedoswietlone.aberracje i rozjeżdżająca się ostrość po prawej stronie kadru tez trochę przeszkadzają,pzdr.
ciemno
szkoda, że światło nie dopisało, ładny okaz
Piękny motyl(nie widziałem)i fota super
świetne