doskonale wiem o tym , używam fabrycznego programu aparatu i wystarcza. nie poprawiam natury. teraz wszystko musi być piękne, kolorowe, nasycone. Gdzie oryginał, gdzie prawda? żyjemy fałszem, potrzebujemy tego fałszu, potrzebujemy blichtru. mi najlepiej jednak smakuje marchewka prosto z ziemi otrzepana z niej obmyta. Mówię wam cudo! w opakowaniu w hipermarkecie, sklepie, z pięknymi okładkami już nie to. jak ktoś zrozumie o co chodzi chwała mu za to!!!!
wiesz, że stary już jestem. Komp. to narzędzie niezbędne. według niektórych. dla mnie narzędziem jest aparat, jego wizjer. kroś powiedział, że wszyscy wielcy fotografowie spędzali 99 proc czas pracy nad zdjęciem w ciemni. i stąd ich sukcesy. czy na pewno? Kolor nie zastąpi tematu.
Sigismundus: Jeszcze nie zainstalowałeś PS-a?? No wiesz co? A mam już nową wersję Gimpa pod Windę. Od razu z bibliotekami GTK+. Prosta instalacja. Właśnie na niej dziś obrabiałem fotkę.
PS-em nawet nie tknięte było. nie mam go na komputerze. nie mam też GIMPA, pomimo pocżatkowych starań.Janusz - Ty o tym wiesz...pikseloza...jest efektem kontrastu i nasycenia. po prostu uznałem,że taki odcień będzie dobry... rzadko próbuję czegos nowego. Obróbka tego zdjęcia zajęła mi 3 , może 5 minut. Pozdrawiam.
Dla mnie trochę za mocno przekontrastowione. Pixeloza wyłazi na deskach. Trochę za ostro potraktowałeś PSem. Te pajęczynki fajne ale trzeba wiedzieć co to jest, bo inaczej wyglądają jak błąd w obróbce. Generalnie ciekawa praca ale nieciekawie obrobiona. Pozdrawiam
swietna laweczka, fajny klimacik
piękna ta Twoja ławeczka - pozdrawiam
dobre kontrasty
Dobre !
Wdzięczne miejsce do fotografii. Porównaj moje:http://plfoto.com/1149632/zdjecie.html. Foto galante, ale pixeloza psuje trochę odbiór.
doskonale wiem o tym , używam fabrycznego programu aparatu i wystarcza. nie poprawiam natury. teraz wszystko musi być piękne, kolorowe, nasycone. Gdzie oryginał, gdzie prawda? żyjemy fałszem, potrzebujemy tego fałszu, potrzebujemy blichtru. mi najlepiej jednak smakuje marchewka prosto z ziemi otrzepana z niej obmyta. Mówię wam cudo! w opakowaniu w hipermarkecie, sklepie, z pięknymi okładkami już nie to. jak ktoś zrozumie o co chodzi chwała mu za to!!!!
Sigismundus: teraz PS jest ciemnią ;) Pozdrawiam i życzę spokojnej nocy.
wiesz, że stary już jestem. Komp. to narzędzie niezbędne. według niektórych. dla mnie narzędziem jest aparat, jego wizjer. kroś powiedział, że wszyscy wielcy fotografowie spędzali 99 proc czas pracy nad zdjęciem w ciemni. i stąd ich sukcesy. czy na pewno? Kolor nie zastąpi tematu.
Sigismundus: Jeszcze nie zainstalowałeś PS-a?? No wiesz co? A mam już nową wersję Gimpa pod Windę. Od razu z bibliotekami GTK+. Prosta instalacja. Właśnie na niej dziś obrabiałem fotkę.
ah, na deskach jest stara farba. jak się łuszczy daje taki efekt...
PS-em nawet nie tknięte było. nie mam go na komputerze. nie mam też GIMPA, pomimo pocżatkowych starań.Janusz - Ty o tym wiesz...pikseloza...jest efektem kontrastu i nasycenia. po prostu uznałem,że taki odcień będzie dobry... rzadko próbuję czegos nowego. Obróbka tego zdjęcia zajęła mi 3 , może 5 minut. Pozdrawiam.
Dla mnie trochę za mocno przekontrastowione. Pixeloza wyłazi na deskach. Trochę za ostro potraktowałeś PSem. Te pajęczynki fajne ale trzeba wiedzieć co to jest, bo inaczej wyglądają jak błąd w obróbce. Generalnie ciekawa praca ale nieciekawie obrobiona. Pozdrawiam
ładne zdjęcie...
dobre +++
ladnie
śliczne!