oczywiście, że można bez nieba. Miałem na myśli samo określenie krajobrazu, który stanowi przecież jakby dwie powłowy a trzy elementy: niebo, linię horyzontu i ziemię. Odpowiednie proporcje zależą od tego, co się dzieje w kadrze i co chcemy bardziej wyeksponować. Zdjęcie natomiast tworzy autor i to on decyduje o efekcie końcowym. Przynajmniej on powinien decydować ale z tym tez różnie bywa, gdyż w wielu przypadkach ważnym elementem mającym wpływ na rezultat, jest aparat. A robiąc przypadkowe zdjęcia i polegając na jego automatycznych funkcjach decydujemy się nijako na przypadkowy efekt końcowy...
hmm...nieodzowny? myślę, że nie koniecznie.... spotykałam się już z krajobrazami, w których nie było nieba. Ale czy to jest poprawna forma jeśli chodzi o technikę - nie wiem:) Robię zdjęcia przede wszystkim dla własnej przyjemności i chcę, by odpowiadały moim gustom estetycznym. dziękuję za uwagę.
no ale patrząc inaczej można powiedzieć, że jakieby nie było to niebo, to w gruncie rzeczy stanowi nieodzowny element krajobrazu i przy takim planie powinno stanowić zamknięcie kadru od góry. Takie przemyślenie przyszło mi do głowy.
Widziałem to niebo i bardziej pasuje mi właśnie w ten sposób. Pięknie zielono, wodo fajnie podkreśla miękkie kontury nadbrzeża... Tym razem podoba się.
miejsce bardzo malownicze ale inaczej bym kadrował-mniej dołu a więcej morza i nieba? Tyle, że zdaje się brakowało słońca i pewnie morze oraz niebo nie były specjalnie ciekawe...
oczywiście, że można bez nieba. Miałem na myśli samo określenie krajobrazu, który stanowi przecież jakby dwie powłowy a trzy elementy: niebo, linię horyzontu i ziemię. Odpowiednie proporcje zależą od tego, co się dzieje w kadrze i co chcemy bardziej wyeksponować. Zdjęcie natomiast tworzy autor i to on decyduje o efekcie końcowym. Przynajmniej on powinien decydować ale z tym tez różnie bywa, gdyż w wielu przypadkach ważnym elementem mającym wpływ na rezultat, jest aparat. A robiąc przypadkowe zdjęcia i polegając na jego automatycznych funkcjach decydujemy się nijako na przypadkowy efekt końcowy...
hmm...nieodzowny? myślę, że nie koniecznie.... spotykałam się już z krajobrazami, w których nie było nieba. Ale czy to jest poprawna forma jeśli chodzi o technikę - nie wiem:) Robię zdjęcia przede wszystkim dla własnej przyjemności i chcę, by odpowiadały moim gustom estetycznym. dziękuję za uwagę.
no ale patrząc inaczej można powiedzieć, że jakieby nie było to niebo, to w gruncie rzeczy stanowi nieodzowny element krajobrazu i przy takim planie powinno stanowić zamknięcie kadru od góry. Takie przemyślenie przyszło mi do głowy.
tylko stanąć i czekać aż przypłynie łódź
piękne miejsce pięknie pokazane, brawo
b.ładne :)
Widziałem to niebo i bardziej pasuje mi właśnie w ten sposób. Pięknie zielono, wodo fajnie podkreśla miękkie kontury nadbrzeża... Tym razem podoba się.
tak, w tym momencie niebo nie bylo zbyt ciekawe :) ale zapraszam na poprzednie pozycje (i z morzem, i z niebem;]). pozdrawiam
miejsce bardzo malownicze ale inaczej bym kadrował-mniej dołu a więcej morza i nieba? Tyle, że zdaje się brakowało słońca i pewnie morze oraz niebo nie były specjalnie ciekawe...
ciekawe miejsce
nie rusza.