Faktycznie... Nieciekawy przykład osobowosci muzycznej podałam... Na usprawiedliwienie napiszę, że nie znalam tego faktu z jego biografii. Inspirowała mnie tylko muzyka.

Oliver Shanti - Sacral Nirvana :)

Przeczytałam komentarz Pedro i Twoją odpowiedź. W pierwszej chwili przyznalam Ci rację... Ale nie do konca. Woda owszem, jest statyczna ale na zdjęciu nie ona wg. mnie gra pierwsze skrzypce. Pomimo, iż kolor jej, jest niezwykle dominujący. Ja zwróciłam uwagę na drzewa, a te daja właśnie odczucie dynamiki. Może przez sposób kadrowania, może przez pochylenie, moze przez to że wciągaja wzrok ku tej złotorudej plamie liści na końcu... Nieważne... Mam wrażenie jakby uciekały do środka kadru... stąd i moje odczucie dynamiki. Mnie się to podoba... tak jak i jesień, która Cię teraz otacza, a której Ci zazdroszczę. U nas przeleciała lotem błyskawicy...

Extra zdjecie, majstersztyk :]

Lubę takie miejsca--podoba mi się-pozdr

ooo,fajnie:)

Niezła gimnastyka tak sobie poskakać po tych kamieniach...jak jeszcze jest z kim :) Malowniczo...piękne miejsce...:)

niezle

Ładnie. Ciut niżej dałoby się skadrować? :)...

lubię takie czyste, lustrzane odbicie...ładny kolor blue...ale trochę zabałaganione...

Świetne... takie dynamiczne

No mniam. Szeroko bardzo.. :) Pozdrawiam.