Ocena będzie widoczna gdy zagłosuje co najmniej 5 osób.
mało ocen
Opis zdjęcia
San Diego 2007. Prawie jak panorama :) Zdjęcie robione w południe, więc kolory - jak widać. Ale warto było tam wrócić po zmierzchu... Po nocne foty zapraszam do folio.
Z dedykacją dla zauroczonych tym miastem, bo nie jestem jedyna...
Ja w korkach stałam tylko w dniu, gdy zawaliła się akurat droga w La Joli... i nie porównuj do LA. LA zrobiła na mnie okropne wrażenie. A te korki tam... ehhh...szkoda słów. Zwiałam z LA w ciagu kilku godzin (było by szybciej, gdyby nie korki). A co do Page, to... nigdy nie wiadomo. Dziś podjęłam decyzję, że czas odkładać na wyjazd :))))
W Pascalu czytalem, ze San Diego w odroznieniu od LA jest wolne od petlaniny autostrad i korkow. Tymczasem koczujac w hotelu odleglym o jakies 20 km od centrum, niemal za kazdym razem kiedy wiezdzalismy na Higway stalismy w korku... Miasto jak i zdjecie sympatyczne. Pzdr. To moze w przyszlym roku w sierpniu spotkamy sie w Page?
cieplutnie
o kurcze. rzeczywiscie ladne foto :-)
+
Dziękować, dziękować...
panoramka ekstra.. + za miła oku tonację.
Ja w korkach stałam tylko w dniu, gdy zawaliła się akurat droga w La Joli... i nie porównuj do LA. LA zrobiła na mnie okropne wrażenie. A te korki tam... ehhh...szkoda słów. Zwiałam z LA w ciagu kilku godzin (było by szybciej, gdyby nie korki). A co do Page, to... nigdy nie wiadomo. Dziś podjęłam decyzję, że czas odkładać na wyjazd :))))
W Pascalu czytalem, ze San Diego w odroznieniu od LA jest wolne od petlaniny autostrad i korkow. Tymczasem koczujac w hotelu odleglym o jakies 20 km od centrum, niemal za kazdym razem kiedy wiezdzalismy na Higway stalismy w korku... Miasto jak i zdjecie sympatyczne. Pzdr. To moze w przyszlym roku w sierpniu spotkamy sie w Page?
dzięki.
bardzo bardzo