Bardzo dobre, - solaryzacja, solaryzacją a ja proponuje naswietlic papier w maskownicy przez: gazę, tkanine lnianą, kalke techniczna, watę rozwałkowana i rozciagnietą na maksa i inne podobne wynalazki, efekty sa rewelacyjne, robiłem to na początku lat 70
Zadałeś sobie trudu z tą pracą, podziwiam. Dopatrzyłam się dziewczyny z rękoma skrzyżowanymi na piersiach i na ramionach opartych - to ta ciemniejsza część obrazu, dalej jeszcze nie wiem... Raz jeszcze pozdrawiam podziwiając pomysł i wykonanie.
Treści zdjęcia nie będę tłumaczył, podpowiem tylko, że chyba lepiej widać ją na miniaturce. Dosc ciekawa jest technika wykonania, zupełnie analogowa. 1. naświetlenie pozytywu na cienkim, twardym papierze i jego pseudosolaryzacja 2. stykowo przez pseudosolaryzację na cienkim papierze naświetlenie kolejnego twardego papieru, który leży w maskownicy 3. Reprodukcja całości na bardzo kontrastowym mikrofilmie ORWO DK-5 4. Skan mikrofilmu
podobne efekty uzyskiwałem błyskając lampą do wnętrza koreksu , o ile pamięć mnie nie myli to technka nazywała się izohelia ?? ale było to baardzo dawno i efekty raczej nieprzewidywalne :) Świetna praca i oprawa bardzo pasująca . Pozdrawiam
jak katula...
dla mnie za trudne....
Dziękuję za wpisy, nie spodziewałem się wielu pod tym zdjęciem. Miło mi, pozdrawiam odwiedzających.
.... inaczej.... ciekawie ... :)
:)
a ja znam wiem i lubię
jakoby strach
Cholernie piękne. Cholernie mocne. Szacun.
Bardzo dobre, - solaryzacja, solaryzacją a ja proponuje naswietlic papier w maskownicy przez: gazę, tkanine lnianą, kalke techniczna, watę rozwałkowana i rozciagnietą na maksa i inne podobne wynalazki, efekty sa rewelacyjne, robiłem to na początku lat 70
to paradoks, ale im prościej podrobić szlachetne techniki wołania w programach graficznych, tym bardziej zabija się ich prawdziwe wartości..
Zadałeś sobie trudu z tą pracą, podziwiam. Dopatrzyłam się dziewczyny z rękoma skrzyżowanymi na piersiach i na ramionach opartych - to ta ciemniejsza część obrazu, dalej jeszcze nie wiem... Raz jeszcze pozdrawiam podziwiając pomysł i wykonanie.
Treści zdjęcia nie będę tłumaczył, podpowiem tylko, że chyba lepiej widać ją na miniaturce. Dosc ciekawa jest technika wykonania, zupełnie analogowa. 1. naświetlenie pozytywu na cienkim, twardym papierze i jego pseudosolaryzacja 2. stykowo przez pseudosolaryzację na cienkim papierze naświetlenie kolejnego twardego papieru, który leży w maskownicy 3. Reprodukcja całości na bardzo kontrastowym mikrofilmie ORWO DK-5 4. Skan mikrofilmu
Dałeś nam niezłe zadanie do ćwiczenia wyobraźni, moja fantazja szaleje... nic sensownego nie potrafię powiedzieć... Pozdrawiam zadziwiona :)
no kurcze inne to jest i ta inność faktycznie jest bardzo intrygująca :)
hmmm... tak srednio mi się to podoba..
póki co, nie mam zdania :{)
podobne efekty uzyskiwałem błyskając lampą do wnętrza koreksu , o ile pamięć mnie nie myli to technka nazywała się izohelia ?? ale było to baardzo dawno i efekty raczej nieprzewidywalne :) Świetna praca i oprawa bardzo pasująca . Pozdrawiam
zaraz tam co innego :-)))) taka pomaziana maskownica ;-) GUT jest :-D
intrygujące to dobre slowo.. Ja tez widze tu wiele twarzy... Technika wykonania juz chyba.. zapomniana. Pozdrawiam.
za każdym razem jak patrze na tę prace to widzę co innego :) Ciekawe i intrygujące :) Pozdrawiam