Wujo wykorzystał na ten przykład koło od starego roweru jako przeniesienie napędu do własnoręcznie skonstruowanej tokarki do drewna. Cuda tego nie widziałem, bom dawno u wujostwa nie był, ale ojciec mi o onym wynalazku opowiadał...
No bo na zdjęciu to jakieś składaki jakby widzę. A ukrainy tom już dawno nie widział. Dziadkowa się już pewnie nie uchowała. No chyba, że w częściach, jako element innych maszyn.
świetne
bardzo trafiona obserwacja, ech te stare rowery... składaki Rometu, Ukrainy itp ;) kultowe jak mały Fiat
gitne
Tam bym sie przeniósł na jakis czas by odetchnąć od tego dzisiejszego pospiechu i stresu,fajnie ze jeszcze sa takie zakatki,pzdr
Dobre
jak mi sie ckni do tych stron, swietne ujecie
takie naturalne/+/
ja tam fura czesto jezdze... :)
:)
diabelska maszyna być to musi..
Wujo wykorzystał na ten przykład koło od starego roweru jako przeniesienie napędu do własnoręcznie skonstruowanej tokarki do drewna. Cuda tego nie widziałem, bom dawno u wujostwa nie był, ale ojciec mi o onym wynalazku opowiadał...
musze zapolować w takim razie..
No bo na zdjęciu to jakieś składaki jakby widzę. A ukrainy tom już dawno nie widział. Dziadkowa się już pewnie nie uchowała. No chyba, że w częściach, jako element innych maszyn.
Ukraina to podstawowy środek lokomocji:)
A jeżdżą tam jeszcze ukrainy?
rzadko przejeżdża tędy rower górski..
ciekawy plan zdjęciowy