Co prawda pieski foci się z wysokości ich mordek, jednak tutaj wystarczyło, że podniósłbyś się o 10 cm i horyzontu nie byłoby widać. Model świetny i dobra ostrość tam, gdzie być powinna :)))
Ano horyzont troszkę leci, ale to ze względu na perspektywę.... eee zbieżną (musiałem sięgnąć w głąb głąba i sobie przypomnieć z podstawówki). Co do ostrości - mojego psa najchętniej jakimś T/S bym fotografował ;-)
Olgierd, odpowiadając na Twoje retoryczne pytanie poniżej, odpowiem, że prawdopodobnie winny jest horyzont. Leci w lewo jak cholera :P // Mordka fajna, może ciut ostrzej by mogło być? :)...
Dziękuję :-) No i - całkiem szczerze (może troszkę nieskromnie) nie wiem, dlaczego to zdjęcie nie zostało dostrzeżone. Nadal nieskromnie powiem, że portret jest chyba niezły, GO prawie idealna, kolory i rozpiętość prawidłowa.
łaaadnie ale ja pewnie umieściłabym to w pionie z miejscem po lewej:) ładna tonacja, pies śliczny:) jesiennie pozdrawiam:)
Co prawda pieski foci się z wysokości ich mordek, jednak tutaj wystarczyło, że podniósłbyś się o 10 cm i horyzontu nie byłoby widać. Model świetny i dobra ostrość tam, gdzie być powinna :)))
Ano horyzont troszkę leci, ale to ze względu na perspektywę.... eee zbieżną (musiałem sięgnąć w głąb głąba i sobie przypomnieć z podstawówki). Co do ostrości - mojego psa najchętniej jakimś T/S bym fotografował ;-)
Olgierd, odpowiadając na Twoje retoryczne pytanie poniżej, odpowiem, że prawdopodobnie winny jest horyzont. Leci w lewo jak cholera :P // Mordka fajna, może ciut ostrzej by mogło być? :)...
A to to nie. Ja już grzeczny i spokojny jestem, zwykle ;-)
No cóż... Niektórzy mówią, że pies upodabnia się do własciciela... albo odwrotnie ;))
A to też, zgadza się. Ale pogonić kota intruzowi też potrafi - jak trzeba. Jest przy tym ponoć dość przerażający ;-)
Ja też wiem.... do lizania właściciela po twarzy :))
Haha jak ktoś lubi zaryzykować - zawsze można. Wygląda może fajtłapowato, ale zapewniam Cię, że mój piesek doskonale wie, do czego służy paszcza ;-)
Eeee takiego slodziaka to ja nie kradnę.... Co najwyzej to on może mi cos skraść.... na przyklad usmiech ;))
pies piękny...... rozprasza mnie jednak niebo...:o)szkoda, że tło nie jest w jednej tonacji..
jest dobrze...
Ach, no tak - nosek brudny. Na usprawiedliwienie dodam, że przed chwilką kopał ;-)
Dziękuję :-) No i - całkiem szczerze (może troszkę nieskromnie) nie wiem, dlaczego to zdjęcie nie zostało dostrzeżone. Nadal nieskromnie powiem, że portret jest chyba niezły, GO prawie idealna, kolory i rozpiętość prawidłowa.
świetny jest ten pies :)
sliczne w brazach, nie wiem czemu niedocenione tak (?), ladnie jesiennie psiejsko.