Kiedyś w lesie, jak go pierwszy raz spotkałem, to zanim go zobaczyłem długo słyszałem głośny hałas w poszyciu wśród badylków. To nie do wiary ile tan mały śmieszny ptaszek może narobić w lesie hałasu :)
jakbys ciachnal ten badyl biegnacy w dol bylby prawie lux... pozaza faktycznie fajna... mnie sie jeszcze tego gada nie udalo dopasc w rozsadny sposob... tym bardziej pozdrawiam i szacuneczek :)
Rozdartodziowy (skoro był już Sinobrody). Świetna chwila uwieczniona, model zaangażowany... Nic nie rozprasza w percepcji, bardzo lubię Twoje ornito-foto :)))
++
cos za coś - to apropo Twojego własnego komentarza... ja jestem zachwycona.... i pozą i Twoją spostrzegawczością.... nie można mieć wszystkiego
:-)) maly halasnik lesny
Dynamika zdjęcia jest w stanie powetować sporo.
Ale sie rozspiewal az go slysze -ladny kadr,pzdr
Kiedyś w lesie, jak go pierwszy raz spotkałem, to zanim go zobaczyłem długo słyszałem głośny hałas w poszyciu wśród badylków. To nie do wiary ile tan mały śmieszny ptaszek może narobić w lesie hałasu :)
Swietna poza i obiekt ciężki w fotografii, mam go u siebie w ogródku od kilku dni i nic.....
ale się wydziera :)) świetny moment
Jak miło śpiewa :-)
Chyba zdobędę się na odwagę i też pogrzebię "w szufladzie". Choć nie wiem czy znajdę równie dobre :)
hmmm z tym badylem macie rację :) Piotreczek: ano bywało ;)
Zdjęcie jest ekstra. Podzielam uwagę Steela o badylu.
jakbys ciachnal ten badyl biegnacy w dol bylby prawie lux... pozaza faktycznie fajna... mnie sie jeszcze tego gada nie udalo dopasc w rozsadny sposob... tym bardziej pozdrawiam i szacuneczek :)
Trudny przeciwnik, masz rację. Bardzo lubię jak tak ogonek zadziera. Nie jest źle ale bywało lepiej. Pozdrawiam
krzykacz :)
Rozdartodziowy (skoro był już Sinobrody). Świetna chwila uwieczniona, model zaangażowany... Nic nie rozprasza w percepcji, bardzo lubię Twoje ornito-foto :)))
świetna poza:) - krzykacz jeden:) i tło bardzo przyjemne:)
ten okruch to niezmiernie trudny przeciwnik. Bardzo ruchliwy i nieufny :)
Jaki okrąglutki!:)
jest super