jasności mi nie brakuje. chmurka (ta rozciągnięta samotnie) wyznacza poziom, czyli pion ;) a replikacja wrażeń i tak nie jest w pełni możliwa :) cza być. czyli przystanąć :)
Niektóre fragmenty zboczy wyglądają jak oblane czekoladą. Bardzo ładny widok, zdjęcie też mnie się podoba i moim skromnym zdaniem jest dobrze wypoziomowane. Pozdrawiam serdecznie :)
Sądzę, że dyskutując o tym, czy prosto, czy nie nie uwzględniacie jednej rzeczy. Zdjęcie zrobiono przy maksymalnym kącie widzenia tego obiektywu, czyli - w przeliczeniu na klatkę filmowa 35mm - dawałoby to ok. 25mm. Przy tak szerokim kącie i aberracji sferycznej, właściwej wszystkim szerokokątnym obiektywom, a zwłaszcza zoomom, najmniejsze nawet pochylenie obiektywu zaokrągla perspektywę, zwłaszcza na skrajach zdjęcia. Jeśli horyzont jest widoczny z jednej tylko strony, powoduje to wrażenie, że zdjęcie "leci". Po wtóre - przerysowanie perspektywiczne: zauważcie jaki maleńki jest tutaj olbrzymi przecież masyw Wołoszyna. Po prostu jest dalej i to dodatkowo powoduje pozorne przechylenie zdjęcia w lewo. Poziomowanie zdjęć górskich jest zawsze dylematem. Moim zdaniem tutaj trafnie za punkt odniesienia przyjęto poziomą smugę na niebie. Co do jasności/kontrastu: w moim odczuciu również zdjęcie jest trochę za ciemne po lewej stronie, choć naświetlenie jest dobre - wystarczy sprawdzić histogram. Uważam, że korekta krzywych w cieniach 20 - 25% na plus stanowiłaby zdrowy kompromis między autorskim zamiarem pozostawienia w zdjęciu swoistego dramatyzmu, a chęcią oglądających do zobaczenia większej ilości szczegółów w cieniach. Uff :)
myślę że jednak monitor masz źle ustawiony, zdecydowanie za ciemne i nie da się tego ukryć, co do krzywizny to w takim kadrze ciężko w 100% stwierdzić iż tak jest, widok z tamtych okolic faktycznie sprawia takie wrażenie, tak to jest po prostu ukształtowane. Moim zdaniem ta lekka krzywizna jest w tym przypadku do wybaczenia. Na poprzednim Twoim zdjęciu gdzie przedstawiłeś dłuższą linię horyzontu nie dało już się tego ukryć... powodzenia na zaś...
Michał Kasperczyk: po uwagach do poprzedniego zdjęcia - słusznych - to zdjęcie zostało inaczej przygotowane. Mówienie o zdjęciach górskich, że krzywe i to bez punktów odniesienia jest dziwne - wg mnie to akurat jest idealnie poziome. Co do jasności - wg moich ustawień Twoje zdjęcia są zbyt jasne. Mam ekran co do jasności ustawiony wg wzorca i sprawdzając np. wg http://plfoto.com/867086/zdjecie.html wygląda, że mam OK, ale - kto wie... Pozdrawiam
bdb
... wcale się nie dziwię :))
oj poszloby się.....
... się nie dziwię, że przystanęli :)
Ładny widok! +++ Pozdrawiam i zapraszam +++
Plany kolejne, w dal... Jedźmy, nikt nie woła - tak mi się skojarzyło... Dobre kolory, choć może i ja wolałabym trochę więcej światła :)))
... bo ogarnął ich zachwyt;)
Dzięki Piotrze !
Faktycznie, torcik czekoladowy lukrem polany ;)
szeroko.. granatowo.. ładnie..
jasności mi nie brakuje. chmurka (ta rozciągnięta samotnie) wyznacza poziom, czyli pion ;) a replikacja wrażeń i tak nie jest w pełni możliwa :) cza być. czyli przystanąć :)
Niektóre fragmenty zboczy wyglądają jak oblane czekoladą. Bardzo ładny widok, zdjęcie też mnie się podoba i moim skromnym zdaniem jest dobrze wypoziomowane. Pozdrawiam serdecznie :)
szczyty zębate:) ładnie ze śniegiem
pespe: noo takie komentarze to ja lubie.. ;]
Sądzę, że dyskutując o tym, czy prosto, czy nie nie uwzględniacie jednej rzeczy. Zdjęcie zrobiono przy maksymalnym kącie widzenia tego obiektywu, czyli - w przeliczeniu na klatkę filmowa 35mm - dawałoby to ok. 25mm. Przy tak szerokim kącie i aberracji sferycznej, właściwej wszystkim szerokokątnym obiektywom, a zwłaszcza zoomom, najmniejsze nawet pochylenie obiektywu zaokrągla perspektywę, zwłaszcza na skrajach zdjęcia. Jeśli horyzont jest widoczny z jednej tylko strony, powoduje to wrażenie, że zdjęcie "leci". Po wtóre - przerysowanie perspektywiczne: zauważcie jaki maleńki jest tutaj olbrzymi przecież masyw Wołoszyna. Po prostu jest dalej i to dodatkowo powoduje pozorne przechylenie zdjęcia w lewo. Poziomowanie zdjęć górskich jest zawsze dylematem. Moim zdaniem tutaj trafnie za punkt odniesienia przyjęto poziomą smugę na niebie. Co do jasności/kontrastu: w moim odczuciu również zdjęcie jest trochę za ciemne po lewej stronie, choć naświetlenie jest dobre - wystarczy sprawdzić histogram. Uważam, że korekta krzywych w cieniach 20 - 25% na plus stanowiłaby zdrowy kompromis między autorskim zamiarem pozostawienia w zdjęciu swoistego dramatyzmu, a chęcią oglądających do zobaczenia większej ilości szczegółów w cieniach. Uff :)
Lubię ten widok..:)
myślę że jednak monitor masz źle ustawiony, zdecydowanie za ciemne i nie da się tego ukryć, co do krzywizny to w takim kadrze ciężko w 100% stwierdzić iż tak jest, widok z tamtych okolic faktycznie sprawia takie wrażenie, tak to jest po prostu ukształtowane. Moim zdaniem ta lekka krzywizna jest w tym przypadku do wybaczenia. Na poprzednim Twoim zdjęciu gdzie przedstawiłeś dłuższą linię horyzontu nie dało już się tego ukryć... powodzenia na zaś...
Prosto- to raczej na równinie...
taaak góry są takie krzywe, Matka Natura się nie postarała;)
Nie jeden raz miałem ten widok przed oczami i wiem, że jest krzywe (na lewą stronę) zapytaj Szambonura
kurcze - pięknie żeście tam mieli !! pozdr. :)
Michał Kasperczyk: po uwagach do poprzedniego zdjęcia - słusznych - to zdjęcie zostało inaczej przygotowane. Mówienie o zdjęciach górskich, że krzywe i to bez punktów odniesienia jest dziwne - wg mnie to akurat jest idealnie poziome. Co do jasności - wg moich ustawień Twoje zdjęcia są zbyt jasne. Mam ekran co do jasności ustawiony wg wzorca i sprawdzając np. wg http://plfoto.com/867086/zdjecie.html wygląda, że mam OK, ale - kto wie... Pozdrawiam
Nieco krzywe i zdecydowanie za ciemne, a szkoda, bo widać że warunki na zdjęcie były