Z tego co się orientuję to nie ogniskowa lecz zadarcie obiektywu powoduje tzw. walenie się ścian, ogniskowa może powodować ich dystorsję (beczkowatość, zagięcie ścian), nie przechył. Tylko że linie powinny się zbiegać (co tu trochę widać) a nie tak mocno przechylać w jedną stronę :|
vahu: no coz... ten przechyl jest tylko i wylacznie optyczny - przy 10 mm bedac zaledwie kilka metrow od wiatraka nie da sie uniknac tego zakrzywienia, a "wyprostowanie" wiatraka kosztem totalnie krzywego horyzontu wygladaloby wedlug mnie beznadziejnie. pozdrawiam
Z tego co się orientuję to nie ogniskowa lecz zadarcie obiektywu powoduje tzw. walenie się ścian, ogniskowa może powodować ich dystorsję (beczkowatość, zagięcie ścian), nie przechył. Tylko że linie powinny się zbiegać (co tu trochę widać) a nie tak mocno przechylać w jedną stronę :|
pięknie
Dla mnie ten przechył jest całkiem naturalny, zwłaszcza przy takiej ogniskowej i takim skadrowaniu wiatraka, a zdjęcie mi się bardzo podoba!
vahu: no coz... ten przechyl jest tylko i wylacznie optyczny - przy 10 mm bedac zaledwie kilka metrow od wiatraka nie da sie uniknac tego zakrzywienia, a "wyprostowanie" wiatraka kosztem totalnie krzywego horyzontu wygladaloby wedlug mnie beznadziejnie. pozdrawiam
Zazdroszczę obiektywu, ale ten przechył mi totalnie nie pasuje. Czy ten watrak był faktycznie taki krzywy, bo horyzont wydaje się być prosto?