a żebyś wiedział że nie ma. problem jest aby ten lud napływowy nauczył się jeździć schodami ruchomymi, a Ty ich o drogę pytasz! hura optymisto. A dlaczego jechałeś bez atlasu drogowego?
... w tej Warszawie to już WARSZAWIAKÓW chyba nie ma ....?! :) ...jechałem ostatnio do Ząbek .... i kogo bym nie zapytał o drogę .... ( a pytałem kilku osób ) nikt nie był mi w stanie odpowiedzieć ! ;) nawet Ci po drugiej stronie Wisły ....;) pozd.
a żebyś wiedział że nie ma. problem jest aby ten lud napływowy nauczył się jeździć schodami ruchomymi, a Ty ich o drogę pytasz! hura optymisto. A dlaczego jechałeś bez atlasu drogowego?
... w tej Warszawie to już WARSZAWIAKÓW chyba nie ma ....?! :) ...jechałem ostatnio do Ząbek .... i kogo bym nie zapytał o drogę .... ( a pytałem kilku osób ) nikt nie był mi w stanie odpowiedzieć ! ;) nawet Ci po drugiej stronie Wisły ....;) pozd.