W ogóle mnie jest pozowane. Gdyby było inscenizowane nie zamieściłbym w kategorii "reportaż". Była taka chwila 23 października 2006 po południu w okolicach parlamentu, że demonstracje jeszcze się nie zaczęły, ale młodzież już zaczynała się gromadzić na wieczorne bijatyki z policją. Chłopiec został, policjanci też, dziewczyna sobie poszła.
Przemoc jest rzeczywiście, na razie tylko potencjalna.
Nie mogę się dopatrzeć trzeciego planu miłości. Gdzie jest?
Pozdrawiam
Włodzimierz Barchacz [2009-02-13 00:45:01]: :))))
Świetne!!!
uważam, zę tytuł jest zbędny :))))
sorryyy źle napisałem .. nie bdb.. tylko kapitalne !!!!
bardzo pozytywne zdjęcie, szczególnie biorąc pod uwagę sytacje, która opisałeś.
super !!!
zdecydowanie bdb
Dobre.Pozdrowienia
niesamowite!
jest dobre - poprostu dobre ( tz wybitne :P )
ja widze jeden plan milosci:)
W ogóle mnie jest pozowane. Gdyby było inscenizowane nie zamieściłbym w kategorii "reportaż". Była taka chwila 23 października 2006 po południu w okolicach parlamentu, że demonstracje jeszcze się nie zaczęły, ale młodzież już zaczynała się gromadzić na wieczorne bijatyki z policją. Chłopiec został, policjanci też, dziewczyna sobie poszła. Przemoc jest rzeczywiście, na razie tylko potencjalna. Nie mogę się dopatrzeć trzeciego planu miłości. Gdzie jest? Pozdrawiam
nie widać przemocy :) a miłość aż w trzech planach
Nie wiem na ile pozowane, ale i tak bdb!
*