Zescie sie rozpisali ;)) Tylko a propos kristof70 2007-10-23 17:37:41 dodam - obijac sie metoda prob i bledow... po co skoro sa prostsze i skuteczniejsze metody? Nikt nie mowi o prawie czy braku prawa do wieszania tego czy owego - ale skoro wystawia pod osad, niech ma sile zniesc opinie. A tak wyrazone opinie powinny byc wyraznym komunikatem dla autora: "Stoj, zatrzymaj sie, pomysl, zastanow sie nad tym co robisz. Moze jednak nie tedy droga?" Ale droge musi znalesc sam, bo to bedzie jego droga a nie tych, co go za raczke poprowadza. Jedyne co mozemy i mamy prawo zrobic, to zasygnalizowac, ze pcha sie w slepa uliczke...
Dobra dobra nie kloce sie:P Powiedzialem tylko ze fotografowie ktorych poznalem poza paroma wyjatkami do komercyjnej pracy uzywaja tylko syfry, szybkosc przesylu plikow, mozliwosc zrobienia wiecej tanszym kosztem itd. Tylko tyle:)
Krisse - dobrym przykładem jest "NG"... praktycznie wszystkie zdjęcia tak zamieszczane wykonano techniką analogową na slajdach... a jakośc tych zdjęc jest chyba poza dyskusją...
Myszowaty - po prostu nie spotkalem zawodowego fotografa(osobiscie) poza malymi wyjatkami ktory robilby cos komercyjnie na analogu:) No chyba ze byly zlecenia ze ma byc na analogu. Co mnie bardzo boli oczywiscie:)
"Krisse 2007-10-23 18:57:17 - Hmm co do profesjonalnej fotografii to raczej analog jest martwy od dawna" - nie to zebym sie jakos upieral przy analogach (kazdemu wedle potrzeb) ..ale takie "niby" ostateczne osady mnie mocno draznia :] Wymien moze wszystkie rodzaje "profesjonalnej" fotografii ? he?
Nigdy nie nazwał bym nikogo kretynem z powodu przywiązania do analoga, raczej pasjonatem... a co do fotografii profesjonalnej to z tego co wiem studyjne aparaty wielkoformatowe nadal nie mają godnych następców cyfrowych...natomiast są wspomagane przez cyfrówki jako aparaty podglądowe... natomiast jeśli chodzi o fotografię reporterską to fakt, cyfra mocno się tu panoszy... ale ciągle nie brakuje ludzi dla których lustrzanka załadowana slajdem jest niezastąpiona... :)
Hmm co do profesjonalnej fotografii to raczej analog jest martwy od dawna... Co do mody, moze minie, moze nie. Paru kretynow jak ja mam nadzieje sie ostanie:P Wiadomo ze sredni format cyfrowy jest coraz blizej jakosci analoga ale zanim bedzie to dostepne dla wszystkich troche jeszcze czasu minie. Szczerze mam nadzieje ze szybko to nie nastapi:) Pozdrawiam.
Krisse - nie zupełnie się z tobą zgodzę... z fotografią mam doczynienia od czasów kiedy o cyfrowej rejestracji obrazów nikt jeszcze tak naprawdę nie mażył.. pierwsze zdjęcia robiłem w czasach kiedy nawet barwna fotografia była dla amatora trudno dostępnym luksusem... przeszedłem długą drogę od prostego aparatu produkcji radzieckiej poprzez analogowe lustrzanki aż do cyfry i poznałem smak jednej i drugiej techniki... i zrozumiałem że nie najważniejsze jest to na czym się zdjęcie robi ale jak gdzie i dlaczego.... faktem jest że żyjemy w czasach kiedy minęła fascynacja fotografią cyfrową, a technika analogowa przeżywa wśród amatorów swoisty renesans...(nie mówię tu o fotografii profesjonalnej...tam analogi są górą ze zrozumiałych względów) sęk w tym, że to co kiedyś w fotografi analogowej uważane było za wady...(ziarno, niewłaściwe oddanie kolorów kiedy niedobraliśmy odpowiedniego filmu do danego oświetlenia) dziś uważamy za zalety... natomiast bardzo krytycznie patrzymy na niedociągnięcie jakie niosą ze sobą szczególnie amatorskie cyfrówki... ale jest to sytuacja przejściowa która zapewne ulegnie zmianie wraz z upływem czasu, poprawą parametrów sprzętu i zmianą "mody" w fotografii
jest tyle pięknych miejsc, chwil, postaci, skojarzeń.. miliony i miliardy kombinacji..kompozycji, świateł.. ludziiee.. chcecie być mądrzy, ciekawi, interesujący, atrakcyjni, coś dać z siebie, pokazać, to pokazujcie świat jakim widzicie.. ale tak czytelnie - choć trochę :) no bo tutaj to tak jakbym walnął fotkę np... kawałka krawężnika.. bo akurat mnie się kojarzy z np. z pierwszą miłością z którą siedziałem na tym krawężniku i przy świetle księżyca piliśmy szampana.. noo haalo :) pzdr.
do kaos - glowa do góry ,jak poczytasz komentarze moich zdjec to zaraz wroci ci lepszy nastroj ,hehe.Zycze powodzenia ,a dyskusja i rozmowa taka jaka sie tu rozinela mysle ,ze moze tez duzo pomoc.Pozdrawiam. A moje motto na dzis -Badzmy sobie przyjaciolmi i szanujmy siebie nawzajem i na pl foto i wogole.
kristof70 - co do niezbyt przyjemnego tonu w jakim wypowiadają sie niektórzy urzytkownicy to masz rację, ale niestety zmienic to raczej trudno będzie... chyba źle pojęta anonimowośc jaka daje internet ma na to decydujący wpływ... myślę, że w rozmowie na żywo znacznie staranniej dobierali by swoje słowa... a może się mylę...?
ODB - mamy inne sposoby postrzegania i ok, pewnie sie nie zgodzimy. Cieszy mnie ze bawisz sie analogiem, naprawde. Wywolanie kliszy kolorwej kosztuje z 15 zl w Jantarze pod ktorym Cie nawet ostatnio widzialem:) Koziolrogacz - to nie jest to samo. Zobacz jak wyglada bw cyfrowe i jak wyglada analogowe, jak wyglada kolor ze slajdu i jak wyglada z cyfry. Jaka jest jakosc analogwa a jaka cyfrowa, jak wyglada ziarno a jak wyglada szum... Zdjecia cyfrowe bez obrobki wygladaja po prostu koszmarnie, negatyw mozna zeskanowac i w ogole go nie ruszac pozniej. Ale to moje zdanie i nikt nie musi sie zgadzac. Z ostatnim Twoim zdaniem zgadzam sie jak najbardziej:)
mysle ,ze nie tyle samo zdjecie wywolalo ta dyskusje ile pewien "nie najlepszy" styl komentowania ,jaki prowadzi wielu uzytkownikow na tym portalu. Uwazam ,tez ,ze sprzet odgrywa duza role w fotografii jesli chodzi o aspekty techniczne ,zas wybor kompozycji ,kadr ,pora robienia zdjecia i czas, pomysl i wyczucie zaleza juz tylko od fotografujacego.
Czytając te komentarze zauważyłem pewną rzecz; rysuje się wyrażny podział na focących cyfrakami i analogami...i zastanawiam się nad zasadnością tego podziału....czas sobie uzmyslowic, że różnica tak naprawdę tkwi tylko w nośniku rejestrującym obraz, reszta pozostaje bez zmian.... przecież zeskanowane zdjęcie też można męczyc do bólu w programie graficznym, podobnie jak można opublikowac zdjęcie z cyfraka bez poddawania go obróbce... ale to co dzieje się przed nacisnieciem spustu migawki zależy od fotografującego a nie od rodzaju sprzętu...
krisse nie mam do ciebie zadnego urazu ale naprawde nie liczy sie sposób zrobienia zdjecia ale efekt koncowy w kazdym razie nie przecze od jakiegos cvzasu ucze sie pstrykac analogiem i jestem bardzo pod wrazeniem efektów w kazdym razie w dalszym ciągu nie uważam ze cos jest lepsze a cos gorsze wszystko ma swoje zalety i wady druga sprawa ze fotografia analogowa jest droga i naprzykład mam problem zz wywoływaniem klisz ......kolorowych
Nie wiem dlaczego to zdjęcie wywołało taką burzę. Ja również widze w nim to "coś" - choć nie wiem czy to samo co kaos. Rzeczywiście na kolana nie powala, ale zdarzają się tu gorsze.
a inna sprawa ze pl foto jest dosc skupione na jednej formie fotografii kiedy postawisz ładną dziewczyne przed obiektywem zrobisz kadr jakich bylo tysiac i wszyscy beda zachwyceni nie uwazamm ze to jest dobra droga
Obu panom Marcinom dziękuje, właśnie takiego czegoś oczekiwałem ze strony komentarzy na plfoto, niestety zawiodłem się. Już nie mówię konkretnie o tym zdjęciu lecz o wszystkich - na początku dziwiłem się że zebrałem tyle pochwał odnośnie poprzednich zdjęć, nie dawno zrozumiałem że to tylko pic na wodę i reklama własnych zdjęć na zasadzie "nie obchodzi mnie Twoje zdjęcie, ale piszę że jest fajne więc chodź do mnie i napisz to samo"
A po czym wnosisz ODB ze jestem zarozumialy hmm..? Ze nie slodze wszystkim na okolo i mam swoje zdanie? Moze w takim razie powiesz czy wtedy na plenerze nie odpowiedzialem choc raz zyczliwie na Twoje pytanie czy chocby na gg hmm? I dziwne ze robisz analogiem skoro z tego co pamietam nie potrafiliscie zalozyc filmu do aparatu;] Dziwne tez ze taka Twoja reakcja zaczela sie po tym jak wlasnie na jakims portalu napisalem ze nie cenie fotografii cyfrowej i fotoszopa i wtedy tez wielce sie oburzyles:)
Nie chodzi o wywoływanie odczuć u siebie, tylko u oglądającego. Zdjęcie opiera się na oklepanym motywie i jest dla postronnego odbiorcy niezrozumiałe. Z kolei autor nie wysilił się nad nim tak bardzo, żeby było w ogóle czego bronić. Powiedziałbym, że jest na przełomie poprawnego i dobrego i taką ocenę wystawiam.
o krisse wsyscy czekamy na twoje komenty i jesli chcesz wiedziec robie zdjecia tez analogowym aparatem i nie mam do ciebie zadnego urazu poprostu nie lubie zarozumiałych ludzi
Bo jesli ktos mi pisze o balansie bieli, szczegolach w cieniach i swiatlach przy crossie to co mam mu odpisac hmm..?;] Samo to mi wystarczy zeby wiedziec ze ktos nie ma pojecia o czym mowi:) Wiem jakie zdjecie bede mial zanim wcisne migawke, wiec pisze ze jest tak jak mialo byc bo zrobilem to swiadomie a nie" upss tak wyszlo, wiec powiem ze tak mialo byc"
Ehh ... pozwole sobie przypomniec ze zaczelo sie od tego ze poprosiłem krissa o rozwinięcie jego "słabo" (o ile dobrze pamietam). Potem dostałem dużo ciekawych informacji (nie mam na myśli że akurat od krissa), miedzy innymi ze jestem zaslepiony dziewczyną (czy wtedy zasłaniałbym ją aparatem ?), ze zapomnialem zdjęcie odwrócić (hoho ... :P) Najsensowniejsza wypowiedź to cytat przytoczony przez Agnieszkę Ż, myślę chyba że jedyny sensowny który mógł mi dać w czymkolwiek do myślenia. Zasugerować mi żebym poszedł poczytać może każdy, pierwszy lepszy i nie jest to żaden konstruktywny komentarz.
Bardzo rozbawiła mnie wypowiedź uzytkownika "marek2112" ... odpowiem Ci Twoim tokiem myśli - Tobie nie podoba się moje zdjęcie i sugerujesz bym je skasował, mi nie podoba się Twoje konto więc również sugeruję byś je skasował ;)
To zdjęcie bardzo mi się podobało, gdyż wytwarza u mnie pewne uczucia, wcale nie ze względu na dziewczyne (której przecież nie widać), nie ze względu na aparat, nie ze względu na to że jest ... ekhm ... "do góry nogami", tylko ze względu na to co widzę. Nie mam też większych zastrzeżeń do jakości, aczkolwiek wszelkie opinie na jej temat chętnie przyjmę. Natomiast uważam że nie powinno się kwestionować tego czy ktoś patrząc na zdjęcie widzi tylko zdjęcie czy coś jeszcze.
I jeszcze ciekawi mnie czemu co niektórzy uważają że ja jestem nastawiony wrogo do konkretnych osób, że się niby złoszczę :P Fakt, zezłościł mnie komentarz marka2112, ale nic więcej ;) To że coś po mnie spływa nie znaczy że się złoszczę ;P Wręcz przeciwnie ;]
To zdjęcie po prostu podoba mi się bardziej od innych bo patrząc na nie czuje "coś" czego nie umiem określić.
Marcin - nie napisalem nigdzie ze jest obowiazkowa tylko ze pomaga. Gdyby autor czytal ksiazki, ogladal zdjecia czegos takiego by nie zrobil:) Nie wiem ile lat jestes Marcinie po podstawowce, folio jest fajne, ja fotografuje troche ponad rok i wiem ile mi dala edukacja fotograficzna i wiem ze zdobycie tej wiedzy zajeloby mi 5 razy wiecej czasu gdybym robil to samodzielnie. Nikogo nie chce przekonywac, nikt nie musi sie ze mna zgadzac. Tyle:)
ja jako poczatkuajcy ucze sie przegladajac codziennie dziesiatki zdjec na Plfoto i podpatruje innych jak oni to robia to jest najlatwiejsza nauka wiec radze i Tobie tak zrobic;]
druga sprawa krisse mowisz o konstruktywnej krytyce ale za kazdym razem gdy ktos napisze cos nie pozytywnego pod twoim zdjeciem sam sie obuzasz a twoja najczestsza reakcja to cytuje "wszystko jest tak jak chciałem zeby było" jak to sie ma do tego co tutaj piszesz
Old Dirty Bastard - taa, mania wielkosci, tylko dlatego ze gdzies tam napisalem ze cyfrowa fotografia i fotoszop zabija myslenie:) a szanowny odb jest wielkim fanem tych 2 cudow:) Sluchaj no - napisalem nauka samodzielna - czyli wynik mojej pracy nad swoim warsztatem. Zadna uczelnia czy zadnego ksiazki w tym nie pomoga jesli samemu sie nad soba nie pracuje. Wrazliwosci fotograficznej nauczyc kogos nie mozna, mozna tylko i wylacznie warsztatu jesli ktos tego chce... To zeby pojsc do tej szkoly tez bylo moja inicjatywa z checi posiadania wiedzy. Chcesz podystkutowac o fotografii - zrob choc jedna prawdziwa bez fotoszopa... Zamieniles ze mna na zywo 5 slow na krzyz i myslisz ze mnie znasz. Kocham ignorantow:P
prawda jest taka ze krissse ma manie wielkosci sadzi ze wie wszystko ajego wiedza jest z szkoły fotograficznej piszesz ze nauczyłes sie sam ja mysle ze nauczyli cie tego nauczyciele w szkole i wiekszosc twoich poglądów tez stamtąd pochodzi
A konczac chce napisac ,ze uwazam iz Plfoto jest portalem otwartym dla kazdego milosnika foto-bardziej lub mniej zaawansowanym.Kots dzis zamieszcza "gniota"ale jutyro moze da zdjecie ktore powali na kolana.Dajmy tylko szanse takim poczatkujacym jak ja i np.Kaos nad ktorego zdjeciem ta dyskusja sie rozkrecila. Wielu ludzi ma tu wspaniale zdjecia ,ale dochodzila do tego droga prob i bledow.Ja wiem jedno nigdy nikomu tutaj nie napisze ze nie ma prawa dawac takiego ,a nie innego zdjecia -taka osoba sama z biegiem czasu dojdzie do tego.Pozdrawiam wszystkich ,bo wszyscy jestesmy polaczeni jedna pasja ,hobby -FOTOGRAFIA!
Autorze - w zasadzie sam, a właściwie Twój opis jaki pod zdjęciem zamieściłeś jest przyczyną tej wrzawy... gdybyś np. napisał dlaczego to zdjecie jest dla Ciebie tak ważne to można było by dyskutowac czy wyraziłeś się we właściwy sposób... czy środki kompozycyjne i techniczne przez zastosowane odniosły właściwy skutek... i wówczas byloby miejsce i tamat do konstruktywnej krytyki... a tak postawiłeś nas niejako przed faktem dokonanym, a wszelką krytykę odpierasz wrogim nastawieniem... uwierz, że życzę Ci jak najlepiej, ale na tym wózku daleko nie zajedziesz... a już na pewno niczego sie nie nauczysz...
kristof70 2007-10-23 17:30:43 - tak jak Krisse chwile wczesniej. Poza tym i w tym kontekscie uswiadomienie autorowi, ze to co tworzy, jest kiepskie, powinno byc dla niego blogoslawienstwem, a nie powodem do obrazania sie.
Kristof - to wystarczy w takim razie spojrzec na naprawde dobre fotografie z danego tematu, spytac sie siebie czy moja choc odrobine je przypomina i jesli tak wtedy je gdzies pokazywac.
Snowman - znany amerykanski fotograf Scott Kelby kiedys stwierdzil ze zawsze dla poczatkujacego fotografika -jego zdjecia (choc niedoskonale i zle) beda dla niego -tego ktory zaczyna swoja przygode -zdjeciami udanymi ,dobrymi .Dlatego poczatkujacy nie maja jeszcze tego instynktu ,ktory dyktuje im ktore zdjecie zamiescic a ktore nie ,dla nich kazde ich zdjecie wydaje sie udana produkcja
kristof70 2007-10-23 17:25:29 - hmmm, tak moze dodam, ze wiekszosc z nas fotografii uczyla sie ma ksiazkach i wystawach w czasach, gdy o Internecie jeszcze nikomu sie jeszcze nie snilo, i nikt nas za raczke nie prowadzil, a ew. konfronatacja z rzeczywistoscia byla rownie bolesna. I zeby cos sensownie pokazac, trzeba sie bylo przebic na jakis poziom. A teraz mozna powiesic byleco i obrazac sie, ze smia skrytykowac i korepetycji nie chca udzielac...
Dokladnie pamietam swoje poczatki bo nawet mam je w folio i nadal uwazam ze byly lepsze niz to u gory. I jak widac cos wynioslem z rad, a przede wszystkim z nauki samodzielnej. I do tego zachecam. Do pokory a nie do bezsensownego odgryzania sie.
do Krisse =- absolutnie nie mam nic do ciebie ,ze slabo ocenilas moje zdjecie .To twoja ocena i tyle , i tyle ja naprawde nie chce tu wdawac sie w dyskusje z kims kogo nie znam ,nie wiem kim jest ,a jedynie po stawianych komentarzach moge (byc moze blednie)twierdzic ze jest pyszalkowaty,zadufany w sobie i zapatrzony w swoje cudowne zdjecia ,i byc moze ktos kto zapomnial swoje poczatki
kristof70 2007-10-23 17:13:39 - nawiasem, czy zachecanie do myslenia i lektury to zniechecanie? Z czego ma plynac frajda fotografowania? Ze zginania palca wskazujacego prawej reki, czy z umiejetnosci wyrazenia sie poprzez obraz? Wydaje mi sie, ze z tego drugiego... a nie osiagnie sie tego bez pewnych minimalnych podstaw. I miedzy innymi bez zachowania dystansu i zrozumienia, ze to co widzi autor nie koniecznie jest tym samym, co widzi odbiorca...
kristof70 2007-10-23 17:13:39 - dlatego zadalem pytanie - dlaczego (z pozaprywatnych wzgledow) autor uwaza, ze to co powiesil nie jest slabe? Taka proba zmuszenia go do zastanowienia sie z dystansu nad tym, co popelnil, co wystawil na publiczna krytyke, i dowiedzial sie, ze delikatnie mowiac, jest slabe...
Snowman - spoko, rekacja Kristof70 polega na tym ze pod jego pstrykiem tez napisalem ze jest slabe i nie rozwinalem:) A teraz do Ciebie Kristof - jesli autor nie zadaje sobie trudu by pokazac cos co jest godne pokazywania to dlaczego ja mam sobie zadawac trud by rozwijac komentarz? Ma mi to zajmowac wiecej czasu niz jemu zajelo "myslenie" nad tym pstrykiem? Ludzie zrozumcie wreszcie ze to nie forum NAUKI fotografii i nikt nie ma obowiazku was uczyc. Nigdy nie odmawiam rad jesli widze ze autor naprawde chce sie czegos dowiedziec, kiedy widze szanse na to ze jego nastepne zdjecie nie bedzie takim samym pstrykiem jak poprzednie. Natomiast gdy ktos pyszczy, oburza sie i obraza krytykujacych za to ze nie dostrzegli sztuki w tym ze pstryknal kolezance zdjecie z aparatem to mam ochote sie smiac i tyle.
Dziękuje za konstruktywne opinie, a Ci którzy się dowartościowali niech wiedzą że ich słowa zupełnie po mnie spłyneły. Kristof - dziękuje za kilka słów poparcia.
Szkoda że społeczność plfoto w większości dzieli zdjęcia i ich autorów na "gnioty" i "super ekstra niesamowite wspaniałości".
Śmieszą mnie oceny "bardzo dobry, wybitny" dla zdjęć przeciętnych. Jeszcze bardziej mnie śmieszy to że na plfoto ocenia się tylko bardzo wysoko albo tylko bardzo nisko.
No a cieszy mnie to że tyle ludzi odwiedziło mój profil za sprawą jednego zdjęcia, chyba więcej niż za sprawą wszystkich pozostałych razem wziętych :P
Snowman -jewstem poczatkujacym jak wielu tu innych autorów. Czytam wiele o fotografii ,staram sie zeby kazde zdjecie bylo dobre i ciekawe ,ale tylko z biegiem doswiadczenia bede mogl osioagnac ten cel .Moje zdjecia zamieszczone dotad na pl foto sa slabe i tez oberwaly srogie baty ,ale najgorsze dla nas "poczatkujacych" sa komentarze ktore zniechacaja do dalszej zabawy z fotografia . Bo jest to zabawa i przyjemnosc ,a nie konkurs na foto roku jak wielu tu traktuje swoj pobyt.
A ja już wolę fotografie tego typu niż zdjęcia makro motylków i nudnawe portrety śliczniutkich dziewcząt, w większości oceniane jako wybitne... W ogóle nie powinno być takiej oceny na skali do głosowania.
kristof70 2007-10-23 17:01:39 - nie chce byc adwokatem Krisse, ale mysle ze jest to raczej reakcja na ludka, ktory wiesza cokolowiek i domaga sie korepytycji... Dyskutowac mozna, jesli autor wykazal sie, ze cos wie, ze dziala celowo, itd, i ma problemy, watpliwosci, pytania. A jesli wiesza kiepscizne z "powodow osobistych" to sorry, ale gdzie tu plaszczyzna do dyskusji? Moze gdyby podzielil sie z nami dziewczyna, to tez bysmy mieli "prywatne powody" by docenic ten obrazek...
Do Krisse - kiedy czytam takie zarozumiale oceny i komentarze jak Twoje typu-"do szkoly pojsc" "czytac" to nie wiem czemu ale mysle ze jakos zarozumialosc p[rzemawia przez Ciebie i chcec ponizenia innego autora tylko dlatego ,ze odważyl sie zamiescic slabsze zdjecie
kaos - o jakim photohopie Ty mówisz? czy naprawdę uważasz, że większość dobrych zdjęć jest wytworem bądź posprodukcją PSowską? nie awanturuj się, tylko przyjmji do wiadomości, że nie jest to dobre zdjęcie.... pozdr ps.nie dorabiaj idiotycznej ideologii o erze techno....
kaos - widzisz nie chodzi o to co fotografujesz, ale jak fotografujesz... zrobienie dobrego zdjęcia pustego pola kartofli czy źdźbła trawy wcale nie jest łatwiejsze niż zrobienie portretu...
Wow jaka wrzawa, no cóż, powiem tylko z prześmiewczą ironią że wielce pomysłowe jest fotografowanie pustego pola kartofli, nieba z kawałkiem ziemi albo źdźbła trawy.
kaos 2007-10-23 16:31:37 - a moze na odwrot? Sprobuj sam obronic ten obrazek. I nie z prywatnych, a obiektywnych, powodow. Patrz na zdjecie z dystansu, a nie zaslepiony dziewczyna...
Cos konstruktywnego...? Ok konstruktywnie radze skasowac to zdjecie...Wszystko tu zle zaczynajac od braku jakiegolowiek pomyslu na zdjecie... Ksiazki czytac, do szkoly pojsc, cwiczyc wtedy pokazywac. A nie w odwrotnej kolejnosci...
Ci ktorych poznalem wnetrza tez cyfra robia;P
Krisse - a porzadne zdjecia wnetrz ..tylko sredni format + shift .. :)
tako rzecze Apostol Snowman.. ;) .. i ma racje! :) pzdr.
Zescie sie rozpisali ;)) Tylko a propos kristof70 2007-10-23 17:37:41 dodam - obijac sie metoda prob i bledow... po co skoro sa prostsze i skuteczniejsze metody? Nikt nie mowi o prawie czy braku prawa do wieszania tego czy owego - ale skoro wystawia pod osad, niech ma sile zniesc opinie. A tak wyrazone opinie powinny byc wyraznym komunikatem dla autora: "Stoj, zatrzymaj sie, pomysl, zastanow sie nad tym co robisz. Moze jednak nie tedy droga?" Ale droge musi znalesc sam, bo to bedzie jego droga a nie tych, co go za raczke poprowadza. Jedyne co mozemy i mamy prawo zrobic, to zasygnalizowac, ze pcha sie w slepa uliczke...
Dobra dobra nie kloce sie:P Powiedzialem tylko ze fotografowie ktorych poznalem poza paroma wyjatkami do komercyjnej pracy uzywaja tylko syfry, szybkosc przesylu plikow, mozliwosc zrobienia wiecej tanszym kosztem itd. Tylko tyle:)
Krisse - dobrym przykładem jest "NG"... praktycznie wszystkie zdjęcia tak zamieszczane wykonano techniką analogową na slajdach... a jakośc tych zdjęc jest chyba poza dyskusją...
Myszowaty - po prostu nie spotkalem zawodowego fotografa(osobiscie) poza malymi wyjatkami ktory robilby cos komercyjnie na analogu:) No chyba ze byly zlecenia ze ma byc na analogu. Co mnie bardzo boli oczywiscie:)
"Krisse 2007-10-23 18:57:17 - Hmm co do profesjonalnej fotografii to raczej analog jest martwy od dawna" - nie to zebym sie jakos upieral przy analogach (kazdemu wedle potrzeb) ..ale takie "niby" ostateczne osady mnie mocno draznia :] Wymien moze wszystkie rodzaje "profesjonalnej" fotografii ? he?
Nigdy nie nazwał bym nikogo kretynem z powodu przywiązania do analoga, raczej pasjonatem... a co do fotografii profesjonalnej to z tego co wiem studyjne aparaty wielkoformatowe nadal nie mają godnych następców cyfrowych...natomiast są wspomagane przez cyfrówki jako aparaty podglądowe... natomiast jeśli chodzi o fotografię reporterską to fakt, cyfra mocno się tu panoszy... ale ciągle nie brakuje ludzi dla których lustrzanka załadowana slajdem jest niezastąpiona... :)
Hmm co do profesjonalnej fotografii to raczej analog jest martwy od dawna... Co do mody, moze minie, moze nie. Paru kretynow jak ja mam nadzieje sie ostanie:P Wiadomo ze sredni format cyfrowy jest coraz blizej jakosci analoga ale zanim bedzie to dostepne dla wszystkich troche jeszcze czasu minie. Szczerze mam nadzieje ze szybko to nie nastapi:) Pozdrawiam.
Krisse - nie zupełnie się z tobą zgodzę... z fotografią mam doczynienia od czasów kiedy o cyfrowej rejestracji obrazów nikt jeszcze tak naprawdę nie mażył.. pierwsze zdjęcia robiłem w czasach kiedy nawet barwna fotografia była dla amatora trudno dostępnym luksusem... przeszedłem długą drogę od prostego aparatu produkcji radzieckiej poprzez analogowe lustrzanki aż do cyfry i poznałem smak jednej i drugiej techniki... i zrozumiałem że nie najważniejsze jest to na czym się zdjęcie robi ale jak gdzie i dlaczego.... faktem jest że żyjemy w czasach kiedy minęła fascynacja fotografią cyfrową, a technika analogowa przeżywa wśród amatorów swoisty renesans...(nie mówię tu o fotografii profesjonalnej...tam analogi są górą ze zrozumiałych względów) sęk w tym, że to co kiedyś w fotografi analogowej uważane było za wady...(ziarno, niewłaściwe oddanie kolorów kiedy niedobraliśmy odpowiedniego filmu do danego oświetlenia) dziś uważamy za zalety... natomiast bardzo krytycznie patrzymy na niedociągnięcie jakie niosą ze sobą szczególnie amatorskie cyfrówki... ale jest to sytuacja przejściowa która zapewne ulegnie zmianie wraz z upływem czasu, poprawą parametrów sprzętu i zmianą "mody" w fotografii
ja rowniez dołaczam sie do postu kriostofa 7o pozdrawiam
jest tyle pięknych miejsc, chwil, postaci, skojarzeń.. miliony i miliardy kombinacji..kompozycji, świateł.. ludziiee.. chcecie być mądrzy, ciekawi, interesujący, atrakcyjni, coś dać z siebie, pokazać, to pokazujcie świat jakim widzicie.. ale tak czytelnie - choć trochę :) no bo tutaj to tak jakbym walnął fotkę np... kawałka krawężnika.. bo akurat mnie się kojarzy z np. z pierwszą miłością z którą siedziałem na tym krawężniku i przy świetle księżyca piliśmy szampana.. noo haalo :) pzdr.
koziołrogacz - pełna zgodność
to motto ponizej kieruje do wszystkich uzytkownikow plfoto
do kaos - glowa do góry ,jak poczytasz komentarze moich zdjec to zaraz wroci ci lepszy nastroj ,hehe.Zycze powodzenia ,a dyskusja i rozmowa taka jaka sie tu rozinela mysle ,ze moze tez duzo pomoc.Pozdrawiam. A moje motto na dzis -Badzmy sobie przyjaciolmi i szanujmy siebie nawzajem i na pl foto i wogole.
kristof70 - co do niezbyt przyjemnego tonu w jakim wypowiadają sie niektórzy urzytkownicy to masz rację, ale niestety zmienic to raczej trudno będzie... chyba źle pojęta anonimowośc jaka daje internet ma na to decydujący wpływ... myślę, że w rozmowie na żywo znacznie staranniej dobierali by swoje słowa... a może się mylę...?
ODB - mamy inne sposoby postrzegania i ok, pewnie sie nie zgodzimy. Cieszy mnie ze bawisz sie analogiem, naprawde. Wywolanie kliszy kolorwej kosztuje z 15 zl w Jantarze pod ktorym Cie nawet ostatnio widzialem:) Koziolrogacz - to nie jest to samo. Zobacz jak wyglada bw cyfrowe i jak wyglada analogowe, jak wyglada kolor ze slajdu i jak wyglada z cyfry. Jaka jest jakosc analogwa a jaka cyfrowa, jak wyglada ziarno a jak wyglada szum... Zdjecia cyfrowe bez obrobki wygladaja po prostu koszmarnie, negatyw mozna zeskanowac i w ogole go nie ruszac pozniej. Ale to moje zdanie i nikt nie musi sie zgadzac. Z ostatnim Twoim zdaniem zgadzam sie jak najbardziej:)
mysle ,ze nie tyle samo zdjecie wywolalo ta dyskusje ile pewien "nie najlepszy" styl komentowania ,jaki prowadzi wielu uzytkownikow na tym portalu. Uwazam ,tez ,ze sprzet odgrywa duza role w fotografii jesli chodzi o aspekty techniczne ,zas wybor kompozycji ,kadr ,pora robienia zdjecia i czas, pomysl i wyczucie zaleza juz tylko od fotografujacego.
Czytając te komentarze zauważyłem pewną rzecz; rysuje się wyrażny podział na focących cyfrakami i analogami...i zastanawiam się nad zasadnością tego podziału....czas sobie uzmyslowic, że różnica tak naprawdę tkwi tylko w nośniku rejestrującym obraz, reszta pozostaje bez zmian.... przecież zeskanowane zdjęcie też można męczyc do bólu w programie graficznym, podobnie jak można opublikowac zdjęcie z cyfraka bez poddawania go obróbce... ale to co dzieje się przed nacisnieciem spustu migawki zależy od fotografującego a nie od rodzaju sprzętu...
krisse nie mam do ciebie zadnego urazu ale naprawde nie liczy sie sposób zrobienia zdjecia ale efekt koncowy w kazdym razie nie przecze od jakiegos cvzasu ucze sie pstrykac analogiem i jestem bardzo pod wrazeniem efektów w kazdym razie w dalszym ciągu nie uważam ze cos jest lepsze a cos gorsze wszystko ma swoje zalety i wady druga sprawa ze fotografia analogowa jest droga i naprzykład mam problem zz wywoływaniem klisz ......kolorowych
Nie wiem dlaczego to zdjęcie wywołało taką burzę. Ja również widze w nim to "coś" - choć nie wiem czy to samo co kaos. Rzeczywiście na kolana nie powala, ale zdarzają się tu gorsze.
zgadzam się z old....
a inna sprawa ze pl foto jest dosc skupione na jednej formie fotografii kiedy postawisz ładną dziewczyne przed obiektywem zrobisz kadr jakich bylo tysiac i wszyscy beda zachwyceni nie uwazamm ze to jest dobra droga
Obu panom Marcinom dziękuje, właśnie takiego czegoś oczekiwałem ze strony komentarzy na plfoto, niestety zawiodłem się. Już nie mówię konkretnie o tym zdjęciu lecz o wszystkich - na początku dziwiłem się że zebrałem tyle pochwał odnośnie poprzednich zdjęć, nie dawno zrozumiałem że to tylko pic na wodę i reklama własnych zdjęć na zasadzie "nie obchodzi mnie Twoje zdjęcie, ale piszę że jest fajne więc chodź do mnie i napisz to samo"
A po czym wnosisz ODB ze jestem zarozumialy hmm..? Ze nie slodze wszystkim na okolo i mam swoje zdanie? Moze w takim razie powiesz czy wtedy na plenerze nie odpowiedzialem choc raz zyczliwie na Twoje pytanie czy chocby na gg hmm? I dziwne ze robisz analogiem skoro z tego co pamietam nie potrafiliscie zalozyc filmu do aparatu;] Dziwne tez ze taka Twoja reakcja zaczela sie po tym jak wlasnie na jakims portalu napisalem ze nie cenie fotografii cyfrowej i fotoszopa i wtedy tez wielce sie oburzyles:)
Nie chodzi o wywoływanie odczuć u siebie, tylko u oglądającego. Zdjęcie opiera się na oklepanym motywie i jest dla postronnego odbiorcy niezrozumiałe. Z kolei autor nie wysilił się nad nim tak bardzo, żeby było w ogóle czego bronić. Powiedziałbym, że jest na przełomie poprawnego i dobrego i taką ocenę wystawiam.
ale to twoja sprawa pozdrawiam wszystkich i bez urazu
o krisse wsyscy czekamy na twoje komenty i jesli chcesz wiedziec robie zdjecia tez analogowym aparatem i nie mam do ciebie zadnego urazu poprostu nie lubie zarozumiałych ludzi
Marcin Tarasiewicz -dzieki ,bo juz myslalem ,ze tylko ja mam takie spojrzenie na to wszystko:)
Rcozas - Twoje zdjecie tez komentowalem, napisalem ze zgadzam sie z Konradem:) Dziwne ze najbardziej krzycza Ci ktorym zle skomentowalem zdjecie:)
Bo jesli ktos mi pisze o balansie bieli, szczegolach w cieniach i swiatlach przy crossie to co mam mu odpisac hmm..?;] Samo to mi wystarczy zeby wiedziec ze ktos nie ma pojecia o czym mowi:) Wiem jakie zdjecie bede mial zanim wcisne migawke, wiec pisze ze jest tak jak mialo byc bo zrobilem to swiadomie a nie" upss tak wyszlo, wiec powiem ze tak mialo byc"
Krisse - ale Ty naprawde jesteś zarozumiały, potrafisz dawac sensowne rady, ale sposób w jaki to przekazujesz, powoduje, że stają się bezuzyteczne
Ehh ... pozwole sobie przypomniec ze zaczelo sie od tego ze poprosiłem krissa o rozwinięcie jego "słabo" (o ile dobrze pamietam). Potem dostałem dużo ciekawych informacji (nie mam na myśli że akurat od krissa), miedzy innymi ze jestem zaslepiony dziewczyną (czy wtedy zasłaniałbym ją aparatem ?), ze zapomnialem zdjęcie odwrócić (hoho ... :P) Najsensowniejsza wypowiedź to cytat przytoczony przez Agnieszkę Ż, myślę chyba że jedyny sensowny który mógł mi dać w czymkolwiek do myślenia. Zasugerować mi żebym poszedł poczytać może każdy, pierwszy lepszy i nie jest to żaden konstruktywny komentarz. Bardzo rozbawiła mnie wypowiedź uzytkownika "marek2112" ... odpowiem Ci Twoim tokiem myśli - Tobie nie podoba się moje zdjęcie i sugerujesz bym je skasował, mi nie podoba się Twoje konto więc również sugeruję byś je skasował ;) To zdjęcie bardzo mi się podobało, gdyż wytwarza u mnie pewne uczucia, wcale nie ze względu na dziewczyne (której przecież nie widać), nie ze względu na aparat, nie ze względu na to że jest ... ekhm ... "do góry nogami", tylko ze względu na to co widzę. Nie mam też większych zastrzeżeń do jakości, aczkolwiek wszelkie opinie na jej temat chętnie przyjmę. Natomiast uważam że nie powinno się kwestionować tego czy ktoś patrząc na zdjęcie widzi tylko zdjęcie czy coś jeszcze. I jeszcze ciekawi mnie czemu co niektórzy uważają że ja jestem nastawiony wrogo do konkretnych osób, że się niby złoszczę :P Fakt, zezłościł mnie komentarz marka2112, ale nic więcej ;) To że coś po mnie spływa nie znaczy że się złoszczę ;P Wręcz przeciwnie ;] To zdjęcie po prostu podoba mi się bardziej od innych bo patrząc na nie czuje "coś" czego nie umiem określić.
Marcin - nie napisalem nigdzie ze jest obowiazkowa tylko ze pomaga. Gdyby autor czytal ksiazki, ogladal zdjecia czegos takiego by nie zrobil:) Nie wiem ile lat jestes Marcinie po podstawowce, folio jest fajne, ja fotografuje troche ponad rok i wiem ile mi dala edukacja fotograficzna i wiem ze zdobycie tej wiedzy zajeloby mi 5 razy wiecej czasu gdybym robil to samodzielnie. Nikogo nie chce przekonywac, nikt nie musi sie ze mna zgadzac. Tyle:)
ja jako poczatkuajcy ucze sie przegladajac codziennie dziesiatki zdjec na Plfoto i podpatruje innych jak oni to robia to jest najlatwiejsza nauka wiec radze i Tobie tak zrobic;]
druga sprawa krisse mowisz o konstruktywnej krytyce ale za kazdym razem gdy ktos napisze cos nie pozytywnego pod twoim zdjeciem sam sie obuzasz a twoja najczestsza reakcja to cytuje "wszystko jest tak jak chciałem zeby było" jak to sie ma do tego co tutaj piszesz
Old Dirty Bastard - taa, mania wielkosci, tylko dlatego ze gdzies tam napisalem ze cyfrowa fotografia i fotoszop zabija myslenie:) a szanowny odb jest wielkim fanem tych 2 cudow:) Sluchaj no - napisalem nauka samodzielna - czyli wynik mojej pracy nad swoim warsztatem. Zadna uczelnia czy zadnego ksiazki w tym nie pomoga jesli samemu sie nad soba nie pracuje. Wrazliwosci fotograficznej nauczyc kogos nie mozna, mozna tylko i wylacznie warsztatu jesli ktos tego chce... To zeby pojsc do tej szkoly tez bylo moja inicjatywa z checi posiadania wiedzy. Chcesz podystkutowac o fotografii - zrob choc jedna prawdziwa bez fotoszopa... Zamieniles ze mna na zywo 5 slow na krzyz i myslisz ze mnie znasz. Kocham ignorantow:P
Pisz Waść :) Moje ego potrzebuje krytyki :)
Rstag - mogę Ci napisać 'gniot' jak już tak bardzo się dopominasz... ;)
A ja Wam zazdroszczę, bo mi nawet "gniot" nie napisał.
prawda jest taka ze krissse ma manie wielkosci sadzi ze wie wszystko ajego wiedza jest z szkoły fotograficznej piszesz ze nauczyłes sie sam ja mysle ze nauczyli cie tego nauczyciele w szkole i wiekszosc twoich poglądów tez stamtąd pochodzi
A konczac chce napisac ,ze uwazam iz Plfoto jest portalem otwartym dla kazdego milosnika foto-bardziej lub mniej zaawansowanym.Kots dzis zamieszcza "gniota"ale jutyro moze da zdjecie ktore powali na kolana.Dajmy tylko szanse takim poczatkujacym jak ja i np.Kaos nad ktorego zdjeciem ta dyskusja sie rozkrecila. Wielu ludzi ma tu wspaniale zdjecia ,ale dochodzila do tego droga prob i bledow.Ja wiem jedno nigdy nikomu tutaj nie napisze ze nie ma prawa dawac takiego ,a nie innego zdjecia -taka osoba sama z biegiem czasu dojdzie do tego.Pozdrawiam wszystkich ,bo wszyscy jestesmy polaczeni jedna pasja ,hobby -FOTOGRAFIA!
Autorze - w zasadzie sam, a właściwie Twój opis jaki pod zdjęciem zamieściłeś jest przyczyną tej wrzawy... gdybyś np. napisał dlaczego to zdjecie jest dla Ciebie tak ważne to można było by dyskutowac czy wyraziłeś się we właściwy sposób... czy środki kompozycyjne i techniczne przez zastosowane odniosły właściwy skutek... i wówczas byloby miejsce i tamat do konstruktywnej krytyki... a tak postawiłeś nas niejako przed faktem dokonanym, a wszelką krytykę odpierasz wrogim nastawieniem... uwierz, że życzę Ci jak najlepiej, ale na tym wózku daleko nie zajedziesz... a już na pewno niczego sie nie nauczysz...
kristof70 2007-10-23 17:30:43 - tak jak Krisse chwile wczesniej. Poza tym i w tym kontekscie uswiadomienie autorowi, ze to co tworzy, jest kiepskie, powinno byc dla niego blogoslawienstwem, a nie powodem do obrazania sie.
Kristof - to wystarczy w takim razie spojrzec na naprawde dobre fotografie z danego tematu, spytac sie siebie czy moja choc odrobine je przypomina i jesli tak wtedy je gdzies pokazywac.
Snowman - znany amerykanski fotograf Scott Kelby kiedys stwierdzil ze zawsze dla poczatkujacego fotografika -jego zdjecia (choc niedoskonale i zle) beda dla niego -tego ktory zaczyna swoja przygode -zdjeciami udanymi ,dobrymi .Dlatego poczatkujacy nie maja jeszcze tego instynktu ,ktory dyktuje im ktore zdjecie zamiescic a ktore nie ,dla nich kazde ich zdjecie wydaje sie udana produkcja
kristof70 2007-10-23 17:25:29 - hmmm, tak moze dodam, ze wiekszosc z nas fotografii uczyla sie ma ksiazkach i wystawach w czasach, gdy o Internecie jeszcze nikomu sie jeszcze nie snilo, i nikt nas za raczke nie prowadzil, a ew. konfronatacja z rzeczywistoscia byla rownie bolesna. I zeby cos sensownie pokazac, trzeba sie bylo przebic na jakis poziom. A teraz mozna powiesic byleco i obrazac sie, ze smia skrytykowac i korepetycji nie chca udzielac...
Dokladnie pamietam swoje poczatki bo nawet mam je w folio i nadal uwazam ze byly lepsze niz to u gory. I jak widac cos wynioslem z rad, a przede wszystkim z nauki samodzielnej. I do tego zachecam. Do pokory a nie do bezsensownego odgryzania sie.
do Krisse =- absolutnie nie mam nic do ciebie ,ze slabo ocenilas moje zdjecie .To twoja ocena i tyle , i tyle ja naprawde nie chce tu wdawac sie w dyskusje z kims kogo nie znam ,nie wiem kim jest ,a jedynie po stawianych komentarzach moge (byc moze blednie)twierdzic ze jest pyszalkowaty,zadufany w sobie i zapatrzony w swoje cudowne zdjecia ,i byc moze ktos kto zapomnial swoje poczatki
kristof70 2007-10-23 17:13:39 - nawiasem, czy zachecanie do myslenia i lektury to zniechecanie? Z czego ma plynac frajda fotografowania? Ze zginania palca wskazujacego prawej reki, czy z umiejetnosci wyrazenia sie poprzez obraz? Wydaje mi sie, ze z tego drugiego... a nie osiagnie sie tego bez pewnych minimalnych podstaw. I miedzy innymi bez zachowania dystansu i zrozumienia, ze to co widzi autor nie koniecznie jest tym samym, co widzi odbiorca...
kristof70 2007-10-23 17:13:39 - dlatego zadalem pytanie - dlaczego (z pozaprywatnych wzgledow) autor uwaza, ze to co powiesil nie jest slabe? Taka proba zmuszenia go do zastanowienia sie z dystansu nad tym, co popelnil, co wystawil na publiczna krytyke, i dowiedzial sie, ze delikatnie mowiac, jest slabe...
tania i popularna w Internecie - ekshibicja ... "osobiste powody"..ale nie wiadomojakie..i niewiadomoocochodzi..
Snowman - spoko, rekacja Kristof70 polega na tym ze pod jego pstrykiem tez napisalem ze jest slabe i nie rozwinalem:) A teraz do Ciebie Kristof - jesli autor nie zadaje sobie trudu by pokazac cos co jest godne pokazywania to dlaczego ja mam sobie zadawac trud by rozwijac komentarz? Ma mi to zajmowac wiecej czasu niz jemu zajelo "myslenie" nad tym pstrykiem? Ludzie zrozumcie wreszcie ze to nie forum NAUKI fotografii i nikt nie ma obowiazku was uczyc. Nigdy nie odmawiam rad jesli widze ze autor naprawde chce sie czegos dowiedziec, kiedy widze szanse na to ze jego nastepne zdjecie nie bedzie takim samym pstrykiem jak poprzednie. Natomiast gdy ktos pyszczy, oburza sie i obraza krytykujacych za to ze nie dostrzegli sztuki w tym ze pstryknal kolezance zdjecie z aparatem to mam ochote sie smiac i tyle.
Dziękuje za konstruktywne opinie, a Ci którzy się dowartościowali niech wiedzą że ich słowa zupełnie po mnie spłyneły. Kristof - dziękuje za kilka słów poparcia. Szkoda że społeczność plfoto w większości dzieli zdjęcia i ich autorów na "gnioty" i "super ekstra niesamowite wspaniałości". Śmieszą mnie oceny "bardzo dobry, wybitny" dla zdjęć przeciętnych. Jeszcze bardziej mnie śmieszy to że na plfoto ocenia się tylko bardzo wysoko albo tylko bardzo nisko. No a cieszy mnie to że tyle ludzi odwiedziło mój profil za sprawą jednego zdjęcia, chyba więcej niż za sprawą wszystkich pozostałych razem wziętych :P
Snowman -jewstem poczatkujacym jak wielu tu innych autorów. Czytam wiele o fotografii ,staram sie zeby kazde zdjecie bylo dobre i ciekawe ,ale tylko z biegiem doswiadczenia bede mogl osioagnac ten cel .Moje zdjecia zamieszczone dotad na pl foto sa slabe i tez oberwaly srogie baty ,ale najgorsze dla nas "poczatkujacych" sa komentarze ktore zniechacaja do dalszej zabawy z fotografia . Bo jest to zabawa i przyjemnosc ,a nie konkurs na foto roku jak wielu tu traktuje swoj pobyt.
A ja już wolę fotografie tego typu niż zdjęcia makro motylków i nudnawe portrety śliczniutkich dziewcząt, w większości oceniane jako wybitne... W ogóle nie powinno być takiej oceny na skali do głosowania.
kristof70 2007-10-23 17:01:39 - nie chce byc adwokatem Krisse, ale mysle ze jest to raczej reakcja na ludka, ktory wiesza cokolowiek i domaga sie korepytycji... Dyskutowac mozna, jesli autor wykazal sie, ze cos wie, ze dziala celowo, itd, i ma problemy, watpliwosci, pytania. A jesli wiesza kiepscizne z "powodow osobistych" to sorry, ale gdzie tu plaszczyzna do dyskusji? Moze gdyby podzielil sie z nami dziewczyna, to tez bysmy mieli "prywatne powody" by docenic ten obrazek...
Do Krisse - kiedy czytam takie zarozumiale oceny i komentarze jak Twoje typu-"do szkoly pojsc" "czytac" to nie wiem czemu ale mysle ze jakos zarozumialosc p[rzemawia przez Ciebie i chcec ponizenia innego autora tylko dlatego ,ze odważyl sie zamiescic slabsze zdjecie
sorry 'know how to observe them' :P
przepraszam, że po obcemu.. ''it is not wise to violate the rules until you learn to observe them'' T.S. Elliot
postprodukcją*
kaos - o jakim photohopie Ty mówisz? czy naprawdę uważasz, że większość dobrych zdjęć jest wytworem bądź posprodukcją PSowską? nie awanturuj się, tylko przyjmji do wiadomości, że nie jest to dobre zdjęcie.... pozdr ps.nie dorabiaj idiotycznej ideologii o erze techno....
ehh kolejny rozzalony artysta ktory probuje krzyczec zanim nauczyl sie mowic...
A powiedz mi co tu można cudownego zdziałac photoshopem..?
kaos - widzisz nie chodzi o to co fotografujesz, ale jak fotografujesz... zrobienie dobrego zdjęcia pustego pola kartofli czy źdźbła trawy wcale nie jest łatwiejsze niż zrobienie portretu...
zdjecie słabe i chyba brak w nim jakiejkolwiek poprawnosci. Odnosze wrażenie że autor zapomniał je nawet odwrócić
tak samo jak zdjęcie heliosa z zasłoniętą cyfrą 7, a może to ma jekiś sens???
Założę się że gdybym dowalił dwie tony photoshopa oceny poszłyby w górę, no ale dzisiaj w *** erze techno wszystko idzie w jednym kierunku
Wow jaka wrzawa, no cóż, powiem tylko z prześmiewczą ironią że wielce pomysłowe jest fotografowanie pustego pola kartofli, nieba z kawałkiem ziemi albo źdźbła trawy.
nic ciekawego,na pierwszym planie aparat do góry nogami...nie podoba się
kaos 2007-10-23 16:31:37 - a moze na odwrot? Sprobuj sam obronic ten obrazek. I nie z prywatnych, a obiektywnych, powodow. Patrz na zdjecie z dystansu, a nie zaslepiony dziewczyna...
zalecane czynności: kliknąć =>edycja=>usuń=>potwiedzić; powodzenia
Zastanawiam się czy nie lepsze byloby to... z drugiej strony...?
Cos konstruktywnego...? Ok konstruktywnie radze skasowac to zdjecie...Wszystko tu zle zaczynajac od braku jakiegolowiek pomyslu na zdjecie... Ksiazki czytac, do szkoly pojsc, cwiczyc wtedy pokazywac. A nie w odwrotnej kolejnosci...
krisse, a moze cos konstruktywnego bys napisał(a ?) ?
Mairget, halo?
Slabe.
brak pomyslu....