Miękko pokazane i znów dylemat odwieczny - co jest "miękkie", a co ze zbyt małą ostrością... Lepiej się w to nie wdawać: foto - albo milczy, albo "gada"... - tu jest bardzo "rozmownie" :)))
dla mnie jest dobrze tak jak jest, chyba ostrzej być nie musi. lubię kolory natury i świata, a nie sztucznie przejaskrawione przez komputer.świetny kadr jak na miejsce, szkoda tych budynków, żal patrzeć do czego doprowadziłą nas ta polityka socjalizmu...
Acha i jeszce ośmielę się przypomniec, że rozmawiamy o obróbce pliku jpeg. (Konica Minolta Z5 nie zapisuje zdjęc w trybie RAW) mam nadzieję, że wiesz na czym polega ostrzenie obrazu zapisanego w tym formacie i jakie pociąga za sobą negatywne skutki...?
Dokładnie to co napisałem... jaśniej już się nie da...oczywiście zakładam, że masz podstawową wiedzę na temat dudowy i działania matrycy CCD, zjawiska szumów, tago jak powstają czym są uwarunkowane no i oczywiście jak one wyglądaja.. jeśli chodzi o odszumianie to w tym konkretnie wypadku nie dało porządanych rezultatów, więc po prostu z tego zrezygnowałem...
mowa była o szumach nie o kadrowaniu... kadr rzecz poniekąd względna, poza pewnymi prawidłami rządzi się też gustem... szumy to już cecha techniczna sprzętu i w pewnych warunkach nie sposób się ich całkowicie pozbyc...
ale fajny klimacik:)
Lubie takie nastrojowe zdjecia:))
Miękko pokazane i znów dylemat odwieczny - co jest "miękkie", a co ze zbyt małą ostrością... Lepiej się w to nie wdawać: foto - albo milczy, albo "gada"... - tu jest bardzo "rozmownie" :)))
dla mnie jest dobrze tak jak jest, chyba ostrzej być nie musi. lubię kolory natury i świata, a nie sztucznie przejaskrawione przez komputer.świetny kadr jak na miejsce, szkoda tych budynków, żal patrzeć do czego doprowadziłą nas ta polityka socjalizmu...
miejsce z klimatem....
straznicy pamiętają wchodzących ni strzegą ....
No.. mniej więcej jak w opisie....tzn. Podkarpackie, pow. Strzyżów, miejscowośc Wiśniowa, park w dawnej posiadłości rodu Mycielskich...
gdzie to?
mam inne okreslenie na 'mniej cierpliwych'...nie irytuj sie tak...pozdro:)
A potem się dziwisz że inni mniej cierpliwi walą Ci ignora.... ja też zaczynam tracic cierpliwośc...
historia - Ty naprawdę nierozumiesz czy udajesz..?
Acha i jeszce ośmielę się przypomniec, że rozmawiamy o obróbce pliku jpeg. (Konica Minolta Z5 nie zapisuje zdjęc w trybie RAW) mam nadzieję, że wiesz na czym polega ostrzenie obrazu zapisanego w tym formacie i jakie pociąga za sobą negatywne skutki...?
edytorow?...chlopie, od ostrzenia jest obiektyw
historia - ręce przy Tobie opadają.... proponuję zapoznac się z obsługą edytorów graficznych.. może na początek na poziomie podstawowym..
nadal nie rozumiem na czym polega 'mocniejsze ostrzenie"
Dokładnie to co napisałem... jaśniej już się nie da...oczywiście zakładam, że masz podstawową wiedzę na temat dudowy i działania matrycy CCD, zjawiska szumów, tago jak powstają czym są uwarunkowane no i oczywiście jak one wyglądaja.. jeśli chodzi o odszumianie to w tym konkretnie wypadku nie dało porządanych rezultatów, więc po prostu z tego zrezygnowałem...
ciekawe )...napisz mi jeszcze, co rozumiesz przez 'Jak zacząłem mocniej ostrzyc to mi szumy na drzwiach wylazły'
mowa była o szumach nie o kadrowaniu... kadr rzecz poniekąd względna, poza pewnymi prawidłami rządzi się też gustem... szumy to już cecha techniczna sprzętu i w pewnych warunkach nie sposób się ich całkowicie pozbyc...
widze, ze musze troszke przystepniej zapytac...np. czy to aparat kadrowal?
No widzisz... nawet nie wiesz o czym nie wiesz nie wiesz... i jak Ci mam tłumaczyc..?
o czym?
historia - jak Ty mało wiesz....
Z5 na tu najmniej do gadania...pozdro:)
Jak zacząłem mocniej ostrzyc to mi szumy na drzwiach wylazły...niestety moja Z5 nie jest doskonała...
kolorki w ładnych tonacjach, lekko ostrzej bym wolała :)
znowu pieknie cienie wydobywasz...chyba musze na konsultacje;)