..no nie wiem, w sumie nie widać kochanka, więc sensacji w gazecie by nie było...:)
oki, dzięki za rozwinięcie myśli ze swojego pierwszego komentarza, który nie był dla mnie jasny. pozdr.
nie o swiatlo, bo wiadomo w reporterce rozne sa warunki. o kadr - chyba zawsze. jesli nie da sie na zywo, to przynajmniej na kompie wykadrowac... chodzi ogolnie o to, ze sa zdjecia reportarzowe na ktore moge sie gapic kwadransami, te niestety takie nie jest. i nie mialem na mysli ze te zdjecie jest tandetna sensacja, chodzilo mi glownie o tanie gazety karmiace sie takimi zdjeciami. pozdrawiam :)
A nie chodzi przypadkiem o uchwycenie momentu z np. ciekawym światłem, kadrem itd.?
(Nie można tego nazwać tandetną sensacją - osoba nie jest znana a twarz na zdjęciu wręcz nierozpoznawalna.)
ogolnie nie rozumiem takich zdjec. jesli to reporterka to niech cos zdjecia wyraza, przedstawia. mi te zdjecie nic nie mowi, panna mloda i co... ? chyba nie o to chodzi zeby zrobic zdjecia jakiejs osobie, niewazne gdzie, jak i kiedy. taka fotke z jakas znana osoba mozna wyslac do kolorowego brukowca ktory zyje z tandetnych sensacji, ale jak dla mnie za krzty fotografii w tym nie ma...
..no nie wiem, w sumie nie widać kochanka, więc sensacji w gazecie by nie było...:) oki, dzięki za rozwinięcie myśli ze swojego pierwszego komentarza, który nie był dla mnie jasny. pozdr.
nie o swiatlo, bo wiadomo w reporterce rozne sa warunki. o kadr - chyba zawsze. jesli nie da sie na zywo, to przynajmniej na kompie wykadrowac... chodzi ogolnie o to, ze sa zdjecia reportarzowe na ktore moge sie gapic kwadransami, te niestety takie nie jest. i nie mialem na mysli ze te zdjecie jest tandetna sensacja, chodzilo mi glownie o tanie gazety karmiace sie takimi zdjeciami. pozdrawiam :)
A nie chodzi przypadkiem o uchwycenie momentu z np. ciekawym światłem, kadrem itd.? (Nie można tego nazwać tandetną sensacją - osoba nie jest znana a twarz na zdjęciu wręcz nierozpoznawalna.)
ogolnie nie rozumiem takich zdjec. jesli to reporterka to niech cos zdjecia wyraza, przedstawia. mi te zdjecie nic nie mowi, panna mloda i co... ? chyba nie o to chodzi zeby zrobic zdjecia jakiejs osobie, niewazne gdzie, jak i kiedy. taka fotke z jakas znana osoba mozna wyslac do kolorowego brukowca ktory zyje z tandetnych sensacji, ale jak dla mnie za krzty fotografii w tym nie ma...
a dla mnie fajne :)
Chyba pstryk, nie w każdym momencie, owocuje fajną fotką.
ja niestety reporterki tez nie rozumiem, dla mnie to po prostu pstryk ( pisze ogolnie )
A czgo dokładnie nie rozumiesz?
nie rozumiem takich zdjec, ktos mi moze wytlumaczyc ? ;)