Opis zdjęcia
Zadní synagoga. Tylna synagoga, nazywana też "nową"; pochodzi z 1669 r. Nazwa wywodzi się z pewnością stąd, że znajduje się ona w przeciwległym do wejścia krańcu dzielnicy żydowskiej. Po roku 1837 od jej północnej strony na piętrze dobudowano galerię żeńską (według żydowskiej tradycji kobietom i mężczyznom nie wolno było przebywać jednocześnie w świątyni w jednym pomieszczeniu). Od 1926 synagoga przestała służyć do odprawiania nabożeństw i urządzono w niej magazyn. Do połowy lat 80-tych XX w. postępowała jej degradacja, aż do stanu grożącego zawaleniem. Kompleksowe prace rekonstrukcyjne dobiegły końca w 1997. W jej wnętrzu na szczególną uwagę zasługują malowidła naścienne z początku XVIII w. Dziś wnętrza synagogi służą organizacji wystaw, koncertów i spotkań.
lewy kraniec - zdecydowanie mocniej oświetlony - troszku mi przeszkadza .... Troszku inny kąt by się chyba przydał ... Ale ... ;)
iskierowe
Ciekawe :)
fajne.. dużo miejsca dla wyobraźni..
W Czechach też mnie dwa razy pogonili, ale akurat nie tu :)
a w Krakowie by Cię pewnie z aparatem pogonili... kadr fajny, a na światło nie miałeś wpływu...
wszystko:)
copytko 2007-10-07 07:41:47 Na "za ciemne" zdjęcia prawie zawsze pomaga PE - jeśli za ciemne jest to - to i wszystkie moje pozostałe są za ciemne, bo obrabiane przy takiej samej kalibracji monitora
świetny kadr... opis oczywiście też ;-)
Tego typu zdjęcia tylko z opisami! Oceniam łącznie. Pozdr.
fajne
iskier 2007-10-06 20:23:43 => wiem, dlatego napisałam ze kadr podoba mi sie, a naturalne oświetlenie tym razem łaskawe dla Ciebie nie było ;-)
temat drzwi jest ponadkulturowy :-) nie za ciemne to zdjecie ciut?
Nie zależnie od treści forma do mnie przemawia
co racja to racja
caały, mający rację :)
caaly iskier
Ciekawe i pouczające zarazem.. :)
Eee, no Małgośka... takie rzeczy to tylko w... studiu ;)
np plama delikatnego rozproszonego światła na napisach czy malowaniu, a nie na ścianie drugiego pomieszczenia - bo najpierw ku niej biegnie wzrok, potem na jasną plamę światła po lewej i dopiero wtedy skupia się na tekście- ale tak jak pisałam Ty w tym momencie niewiele mógłbyś zrobić - wykorzystałeś zastane warunki.
kolejny perfekcyjny kadr :)
Czyli jakie? Za zimne? Za mało? Może to pytania profana, ale naprawdę nie rozumiem...
interesujace. dziękuję
Ty nic, światło o tej porze dnia w której tam byłeś nie było łaskawe dla tego zakamarka budowli :-)
Mnie chodziło o pierwszą część wypowiedzi małgośki dotyczącą kadru, światła się nie czepiam :)
No ale co Wy z tym światłem - jakie miałem mieć wewnątrz? Z flesza?
No właśnie, małgośka powiedziała wszystko, tylko się podpisać
za małgośką, dodam tylko że Twoje opisy są świetnym uzupełnieniem zdjęć, pozwalają je jeszcze lepiej zrozumieć. Pozdrawiam
fajnie w kadr zamknięte, zwłaszcza ta zagięta linia - burzy harmonię, niepokój wprowadza - szkoda ze ciekawszego światła nie miałeś
dobrze, że została ocalona od zapomnienia:) i chwała Ci za jej uwiecznienie;)
lubię Twoje zdjęcia z takimi opisami !