Ocena będzie widoczna gdy zagłosuje co najmniej 5 osób.
mało ocen
Opis zdjęcia
Znowu wbrew pozorom, sierpień 2007. Strasznie to asekuranckie, pisać pod zdjęciem że to eksperyment... Dlatego napiszę: na próbę. Jak się nie spodoba, to zdejmę. Nikt nie lubi kiepskich ocen.
:) Pozno juz, wiec odpowiem jutro (bo mam wrazenie, ze mimochodem dyskusja zbiega nie tam gdzie chcemy ;) ). Co do walorow - nie musisz na forum, skrobnij na priva. Powaznie, chcialbym poznac Twoje widzenie (zanim tu, pod zdjeciem, sam skomplementuje walory ;) ).
Snowman - pozwól, że nie będę się na forum rozwodzić na temat walorów mojego zdjęcia, ale obiecuję, że to przemyślę, a wnioski postaram się zastosować jutro, jak wezmę aparat i pójdę pstrykać. A co do dystansu... myślę, że nabiorę go wraz z jakąś "pewności siebie" odnośnie własnych prac, czyli przeświadczeniem, że na zdjęciu udało mi się pokazać to, co chciałem pokazać, i to w sposób, w jaki chciałem to pokazać. Jak będę miał to przeświadczenie, to nie zdejmę zdjęcia, chociażby sam Maigret napisał mi, że gniot. Na chwilę obecną czekam na komentarze, z których dowiem się, że inni też "coś" widzą w danym zdjęciu (lub wręcz przeciwnie). Bo to oznacza, że chociaż częściowo udało mi się uwiecznić na matrycy to, co widziałem i co chciałem pokazać.
Po pierwsze - masz racje ;) Ale musisz umiec obronic swoj obraz przed roznymi zarzutami - musisz wiedziec, jakie sa jego mocne strony. Po drugie - takie arbitralne stwierdzenie moze byc mocno bledne ;) Po trzecie - opinia, krytyka, na jedno wychodzi ;) Nie mozesz zdejmowac zdjecia tylko dlatego, ze ktos powie be, nawet jesli wszyscy beda mowic be ;) Po czwarte - a to tego dystansu musisz sie nauczyc. Jedno to to, ze chcesz sie dowiedziec (i dobrze), ale drugie to wlasna ocena, im bardziej zdystansowana, tym lepiej. Kiedys do tego dojdziesz. Po piate - no, jesli zmiana tematyki ma byc tym eksperymentem, to OK ;) I teraz ode mnie - po szoste - mam nadzieje, ze masz swiadomosc, ze sie drocze, bo primo obrazek jest niezly, a sekundo nie chce zebys znikal obrazki zanim zdaze je zobaczyc ;) A po siodme - sprobuj jednak wypunktowac plusy tego obrazka (procz "cos w nim jest") - zrob to, zanim ja to wypunktuje (bo uwazam, ze warto i dobrze patrzysz - a kropelki i strumyczki olej ;) ), chcialbym, zebys sprobowal na poczatek samodzielnie rozpracowac ten obraz :)
Po pierwsze: nie mam zamiaru bronić żadnego ze swoich zdjęć, jeżeli ono samo się nie obroni, to nic mu nie pomoże. po drugie: o tym, który autor jest ode mnie lepszy, decyduję ja. Arbitralnie stwierdzam, czy wie, o czym mówi, czy nie. Po trzecie: nie chodzi o "znoszenie" krytyki, tylko o opinię. Pochlebną lub nie. Po czwarte: jak już mówiłem, nie mam 100-procentowego przekonania, że to zdjęcie jest dobre, brakuje mi dystansu. Ale uważam, że coś w nim jest. Dlatego wystawiłem je na pastwę komentujących. Może czegoś się dowiem. Po piąte: napisałem, że to próba/eksperyment, bo to zdjęcie jest zupełnie inne, niż wcześniejsze strumyczki i wodospady...
He he, bardzo bede zlosliwy, jak zapytam, dlaczego powiesiles ten obraz? ;p Nie patrz na pochlebstwa, tylko sprobuj sam odniesc sie do swojej decyzji. Nawiasem, mozesz mi powiedziec, co tu jest eksperymentem?
Ale przede wszystkim, badz przygotowany i przekonany do obrony tego co powiesiles. Bedziesz mial argumenty do dyskusji - a w tej rozwinie sie polemika dlaczego gniot albo niegniot ;)
orted 2007-10-12 22:46:29 - nie zgodze sie, nie zgodze sie, nie zgodze sie. Nawet jesli to jest tylko kwestia przyszlosci, to: musisz byc przekonany do swojej pracy, musisz byc przygotowany do obrony swojej pracy, jesli nie jestes przekonany i nie potrafisz obronic... to nie wieszaj wbrew sobie. Nawet jesli sa rozne komentarze, to one cos wnosza, nawet jesli tylko te kiepskie mowia o ich autorach (autorach tych "kiepskich komentarzy").
No faktycznie, dzięki, Iskier :) Snowman - Spójrz na to tak: nie ma 100-procentowego przeświadczenia, że moje zdjęcie jest dobre, tak samo nie mam przeświadczenia, że jest złe. Do własnych zdjęć bardzo trudno jest mieć dystans. Dlatego potrzebujemy opinii innych, czy dane zdjęcie jest coś warte. A jak się nie podoba, to zdejmuję, bo, po pierwsze: nikt nie lubi kiepskich ocen i słowa "gniot" pod własnym zdjęciem, po drugie: jeżeli się nie podoba lepszym ode mnie autorom, to może faktycznie jest kiepskie, więc po co zaniżać poziom portalu? Inni się o to wystarczająco starają... Dziękuję wszystkim za komentarze, uwielbiam być chwalony :)
"Jak się nie spodoba, to zdejmę. Nikt nie lubi kiepskich ocen." - nie chrzan ;) Jak masz przekonanie do tego co wieszasz, to oceny niech Ci wisza. A jesli nie masz przekonania, to nie wieszaj ;) IMO jest dobre, moze nawet wiecej niz dobre. Ale to Ty masz byc o tym przekonany, a nie ja. Kropka nie postawie (z zasady) ;p
Janusz Z: tylko jak odróżnić doradców złych od dobrych? Może zastosuję demokrację ważoną - zajrzę do PF oceniających, ocenię ich sobie, tworząc wagi dla głosów, a następnie otrzymaną ocenę przemnożę przez wagę, wyniki zsumuję i wyciągnę średnią?
Dobre jest , pierwszy raz widzę coś podobnego z tak dużą ilością nieba i kurcze....widzi mi się.
Fajny industrial
Odpowiedzialem na priva :) Mam tu wypunktowac jak tam, czy kropek (w drodze wyjatku) wystarczy? ;) Pzdr!
Snowman - mówisz, masz.
:) Pozno juz, wiec odpowiem jutro (bo mam wrazenie, ze mimochodem dyskusja zbiega nie tam gdzie chcemy ;) ). Co do walorow - nie musisz na forum, skrobnij na priva. Powaznie, chcialbym poznac Twoje widzenie (zanim tu, pod zdjeciem, sam skomplementuje walory ;) ).
Snowman - pozwól, że nie będę się na forum rozwodzić na temat walorów mojego zdjęcia, ale obiecuję, że to przemyślę, a wnioski postaram się zastosować jutro, jak wezmę aparat i pójdę pstrykać. A co do dystansu... myślę, że nabiorę go wraz z jakąś "pewności siebie" odnośnie własnych prac, czyli przeświadczeniem, że na zdjęciu udało mi się pokazać to, co chciałem pokazać, i to w sposób, w jaki chciałem to pokazać. Jak będę miał to przeświadczenie, to nie zdejmę zdjęcia, chociażby sam Maigret napisał mi, że gniot. Na chwilę obecną czekam na komentarze, z których dowiem się, że inni też "coś" widzą w danym zdjęciu (lub wręcz przeciwnie). Bo to oznacza, że chociaż częściowo udało mi się uwiecznić na matrycy to, co widziałem i co chciałem pokazać.
swietnie wyszly te dzwigi w oddali - nieco jakby pole naftowe
Po pierwsze - masz racje ;) Ale musisz umiec obronic swoj obraz przed roznymi zarzutami - musisz wiedziec, jakie sa jego mocne strony. Po drugie - takie arbitralne stwierdzenie moze byc mocno bledne ;) Po trzecie - opinia, krytyka, na jedno wychodzi ;) Nie mozesz zdejmowac zdjecia tylko dlatego, ze ktos powie be, nawet jesli wszyscy beda mowic be ;) Po czwarte - a to tego dystansu musisz sie nauczyc. Jedno to to, ze chcesz sie dowiedziec (i dobrze), ale drugie to wlasna ocena, im bardziej zdystansowana, tym lepiej. Kiedys do tego dojdziesz. Po piate - no, jesli zmiana tematyki ma byc tym eksperymentem, to OK ;) I teraz ode mnie - po szoste - mam nadzieje, ze masz swiadomosc, ze sie drocze, bo primo obrazek jest niezly, a sekundo nie chce zebys znikal obrazki zanim zdaze je zobaczyc ;) A po siodme - sprobuj jednak wypunktowac plusy tego obrazka (procz "cos w nim jest") - zrob to, zanim ja to wypunktuje (bo uwazam, ze warto i dobrze patrzysz - a kropelki i strumyczki olej ;) ), chcialbym, zebys sprobowal na poczatek samodzielnie rozpracowac ten obraz :)
ja takie lubie. Ghost Dog: wiesz jak wyglada Maigret?? :)
Po pierwsze: nie mam zamiaru bronić żadnego ze swoich zdjęć, jeżeli ono samo się nie obroni, to nic mu nie pomoże. po drugie: o tym, który autor jest ode mnie lepszy, decyduję ja. Arbitralnie stwierdzam, czy wie, o czym mówi, czy nie. Po trzecie: nie chodzi o "znoszenie" krytyki, tylko o opinię. Pochlebną lub nie. Po czwarte: jak już mówiłem, nie mam 100-procentowego przekonania, że to zdjęcie jest dobre, brakuje mi dystansu. Ale uważam, że coś w nim jest. Dlatego wystawiłem je na pastwę komentujących. Może czegoś się dowiem. Po piąte: napisałem, że to próba/eksperyment, bo to zdjęcie jest zupełnie inne, niż wcześniejsze strumyczki i wodospady...
He he, bardzo bede zlosliwy, jak zapytam, dlaczego powiesiles ten obraz? ;p Nie patrz na pochlebstwa, tylko sprobuj sam odniesc sie do swojej decyzji. Nawiasem, mozesz mi powiedziec, co tu jest eksperymentem?
Ale przede wszystkim, badz przygotowany i przekonany do obrony tego co powiesiles. Bedziesz mial argumenty do dyskusji - a w tej rozwinie sie polemika dlaczego gniot albo niegniot ;)
I nie patrz na kropki, tylko na odbior ;)
A jesli juz powiesiles, to znies krytyke jak mezczyzna ;p Bo dojdziemy do wniosku, ze te pochlebne komentarze to z litosci ;p
Poza tym, co znaczy "lepszy od Ciebie autor"? Skad Ty i ktokolwiek ma o tym wiedziec czy przesądzac?
c.d. nastapi ;)
orted 2007-10-12 22:46:29 - nie zgodze sie, nie zgodze sie, nie zgodze sie. Nawet jesli to jest tylko kwestia przyszlosci, to: musisz byc przekonany do swojej pracy, musisz byc przygotowany do obrony swojej pracy, jesli nie jestes przekonany i nie potrafisz obronic... to nie wieszaj wbrew sobie. Nawet jesli sa rozne komentarze, to one cos wnosza, nawet jesli tylko te kiepskie mowia o ich autorach (autorach tych "kiepskich komentarzy").
No faktycznie, dzięki, Iskier :) Snowman - Spójrz na to tak: nie ma 100-procentowego przeświadczenia, że moje zdjęcie jest dobre, tak samo nie mam przeświadczenia, że jest złe. Do własnych zdjęć bardzo trudno jest mieć dystans. Dlatego potrzebujemy opinii innych, czy dane zdjęcie jest coś warte. A jak się nie podoba, to zdejmuję, bo, po pierwsze: nikt nie lubi kiepskich ocen i słowa "gniot" pod własnym zdjęciem, po drugie: jeżeli się nie podoba lepszym ode mnie autorom, to może faktycznie jest kiepskie, więc po co zaniżać poziom portalu? Inni się o to wystarczająco starają... Dziękuję wszystkim za komentarze, uwielbiam być chwalony :)
Ale ruszyło po moim komentarzu... ;)
"Jak się nie spodoba, to zdejmę. Nikt nie lubi kiepskich ocen." - nie chrzan ;) Jak masz przekonanie do tego co wieszasz, to oceny niech Ci wisza. A jesli nie masz przekonania, to nie wieszaj ;) IMO jest dobre, moze nawet wiecej niz dobre. Ale to Ty masz byc o tym przekonany, a nie ja. Kropka nie postawie (z zasady) ;p
Wspaniałe :-)
Nie oceniajcie Maigreta po gniotach jego ;) Wie więcej o fotografii niż Wam się zdaje. On tylko tak wygląda....
bdb.
No bardzo dobry kadr jest...
na czarnym sie ujawnia
Maigret czasem myli się co do gniotów, co do tych dobrych raczej nie ;)
No jak się Maigretowi podoba, to jest nieźle :)
całkiem niezłe
Derianek: ano ma! Dzięki :)
Podoba się. Ma prawo. Prawda?
nie zle !
Pusta przestrzeń i ramiona dźwigów, dokładnie. Dzięki za komentarze.
Mnie się kadr bardzo podoba, z tą przestrzenią pustą. A te ramiona dźwigów w głębi wyglądają niesamowicie
super
E tam, takie rzeczy to w pamięci. No, może na telefonie... Dziękuję za odwiedziny i komentarze.
może napisz jeszcze jakiś programik, który by to za Ciebie wyliczył? :DDDD pozdr :)
Janusz Z: tylko jak odróżnić doradców złych od dobrych? Może zastosuję demokrację ważoną - zajrzę do PF oceniających, ocenię ich sobie, tworząc wagi dla głosów, a następnie otrzymaną ocenę przemnożę przez wagę, wyniki zsumuję i wyciągnę średnią?
mi też się podoba...
mi się podoba..
Wyuwal, nie zwracaj uwagi na żłych doradców.
A bo nie wystawiałem wcześniej czegoś "w tym stylu", eksperyment pod tytułem: ciekawe co plfotowicze powiedzą na takie zdjęcie :)
Całkiem fajne to jest. Nie bardzo widzę, na czym polega "eksperyment" :)...
jak pod poprzednim :-)
Nie wywalaj
zostaw zostaw... ;]