Michał G. : Przejrzałem Twoje zdjęcia - u Ciebie to z butelką jest rzeczywiście ciekawe. Sądze , że moje zdjęcie pokazuje coś innego - "kruchość" losu jaki może przynieś dalszy dzień ( szklana butelka i - z jednej strony wnętrze śmietnika , z drugiej betonowa "przepaść" ) jest wystarczająco czytelne , zwłaszcza , że dodałem tytuł i opis. A poza tym zdjęcie zrobione było w biegu - bo zabiorą listę w pracy :) . Pozdr.
Odnośnie do komentarza autora: fajnie, fajnie, ale wydaje mi się, że takie głębokie procesy myślowe jakie przedstawiłeś nad swoją pracą nie zawsze w fotografii są istotne. Głównie chodzi o pierwsze wrażenie, gdzie od razu łapie się temat. Ofc. to nie żaden aksjomat mający obowiązywać na świecie. Pozdr!
Tomasz: "Uchwyciłem" ją w drodze do pracy ( Al. Krakowska ). Pewnie nikt jej nie wziął bo pusta i niewymienna , ale.... pomyślałem o jej niepewnym losie w tym dniu - takim jak niejednego z przechodniów - może być w ciągu dnia strącona do śmieci , może spaść " na pysk" , a może jednak się poszczęści , ktoś ją doceni i weżmie na pamiątkę - ot tak... . Pozdr.
Michał G. : Przejrzałem Twoje zdjęcia - u Ciebie to z butelką jest rzeczywiście ciekawe. Sądze , że moje zdjęcie pokazuje coś innego - "kruchość" losu jaki może przynieś dalszy dzień ( szklana butelka i - z jednej strony wnętrze śmietnika , z drugiej betonowa "przepaść" ) jest wystarczająco czytelne , zwłaszcza , że dodałem tytuł i opis. A poza tym zdjęcie zrobione było w biegu - bo zabiorą listę w pracy :) . Pozdr.
Odnośnie do komentarza autora: fajnie, fajnie, ale wydaje mi się, że takie głębokie procesy myślowe jakie przedstawiłeś nad swoją pracą nie zawsze w fotografii są istotne. Głównie chodzi o pierwsze wrażenie, gdzie od razu łapie się temat. Ofc. to nie żaden aksjomat mający obowiązywać na świecie. Pozdr!
Tomasz: "Uchwyciłem" ją w drodze do pracy ( Al. Krakowska ). Pewnie nikt jej nie wziął bo pusta i niewymienna , ale.... pomyślałem o jej niepewnym losie w tym dniu - takim jak niejednego z przechodniów - może być w ciągu dnia strącona do śmieci , może spaść " na pysk" , a może jednak się poszczęści , ktoś ją doceni i weżmie na pamiątkę - ot tak... . Pozdr.
tam gdzie mieszkam ta butelka nie stalaby ani minuty :)
Nieziemska chwila!
Taaa....
oj jedziesz po bandzie