We wspomnieniach Magdaleny Samozwaniec (pseudonim literacki jednej z córek wybitnego malarza Juliusza Kossaka) p.t. "Maria i Magdalena" jest wspomnienie z jej dzieciństwa kiedy to bezkarnie mogła używać (i używała) zakazanego dla niej (panienki z dobrego domu) słowa "dupa", które w jęz. rumuńskim oznacza "obok, według". U krawca na szyldzie w Bukareszcie było napisane "KROITURA DUPA MAZURA" co tłumaczy się na polski "Szycie według miary".
kolory :)))
We wspomnieniach Magdaleny Samozwaniec (pseudonim literacki jednej z córek wybitnego malarza Juliusza Kossaka) p.t. "Maria i Magdalena" jest wspomnienie z jej dzieciństwa kiedy to bezkarnie mogła używać (i używała) zakazanego dla niej (panienki z dobrego domu) słowa "dupa", które w jęz. rumuńskim oznacza "obok, według". U krawca na szyldzie w Bukareszcie było napisane "KROITURA DUPA MAZURA" co tłumaczy się na polski "Szycie według miary".
zapis raczej fonetyczny
po rumuńsku:)
Po jakiemu to?
to znaczy dziękuję:)
mulcumysk
świeże spojrzenie na ścianę :)
+++. Pozdr.
:)
fajnie wypatrzone :)))
nt