W Krakowie już nie pojadą. Po ogórach, które jeszcze kojarzę z wczesnych lat 80' te Ikarusy, to była najlepsza jazda po mieście. W Wawie jeszcze sobie nimi pojeżdżę. :)
Autosan H9-35... znamy, znamy... wciąż jeszcze obecne w Łomży, Suwałkach, paru innych miastach i... Sanoku, czyli mateczniku tego szlachetnego modelu. Widzę, że zdjęcie łzy wyciska, hehe.
hehe - oj sie rozmazal czlek rozmazal - u mojej babci w Przemyslyu jezdzily autosany z otwieranymi drzwiami jak ikarusy - do tej pory z rozrzewnieniem wspominam tamte autobusy i ten scisk i ten nisko polozony sufit - ach, ale to juz bylo za nasza dona zaspiewac moznaby.
heh wielokrotnie zastanawim sie jadac za taka "kupa" dymu czy aby o to chodzi w przewozeniu pasazerow, o te "kupe dymu" autobus mojego dziecinstwa, z tymi okraglymi przyciskami, a pozniej z tymi prostokatnymi (lub jak kto woli inaczej nazywanymi) zielonymi i czerwonymi. heh wspomnien chwila nadejszla na mnie
Tia, nowe solarisy tez... trabiono o klimatyzacji dla pasazerow gdy zamawiano pierwsze 80 sztuk. Pootem cichcem zamowiono kolejne 100 juz bez klimy... rajcom homo sovieticus wciaz podpowiada, ze klimatyzacja to jakis luksus jest, breweria jakas...
nie znoszę tych autobusów...choć latem zdecydowanie są lepsze od nowych volvo....tam nie ma otwieranych okien tylko jakieś takie lufciki....normalnie szklarnia na kołach...
W Krakowie już nie pojadą. Po ogórach, które jeszcze kojarzę z wczesnych lat 80' te Ikarusy, to była najlepsza jazda po mieście. W Wawie jeszcze sobie nimi pojeżdżę. :)
Autosan H9-35... znamy, znamy... wciąż jeszcze obecne w Łomży, Suwałkach, paru innych miastach i... Sanoku, czyli mateczniku tego szlachetnego modelu. Widzę, że zdjęcie łzy wyciska, hehe.
hehe - oj sie rozmazal czlek rozmazal - u mojej babci w Przemyslyu jezdzily autosany z otwieranymi drzwiami jak ikarusy - do tej pory z rozrzewnieniem wspominam tamte autobusy i ten scisk i ten nisko polozony sufit - ach, ale to juz bylo za nasza dona zaspiewac moznaby.
IKARUSY GÓRA.. ale wole ogórki ;]
bdb
O to to, te przyciski jak do windy... i stare drzwi do kabiny, nie przesuwane, a na zawiasach... i białe rurki... ech, rozmarzył się człowiek...
heh wielokrotnie zastanawim sie jadac za taka "kupa" dymu czy aby o to chodzi w przewozeniu pasazerow, o te "kupe dymu" autobus mojego dziecinstwa, z tymi okraglymi przyciskami, a pozniej z tymi prostokatnymi (lub jak kto woli inaczej nazywanymi) zielonymi i czerwonymi. heh wspomnien chwila nadejszla na mnie
Tia, nowe solarisy tez... trabiono o klimatyzacji dla pasazerow gdy zamawiano pierwsze 80 sztuk. Pootem cichcem zamowiono kolejne 100 juz bez klimy... rajcom homo sovieticus wciaz podpowiada, ze klimatyzacja to jakis luksus jest, breweria jakas...
Maldek-nowe volvo mają klime, w kabinie kierowcy oczywiscie;]
Podoba mi sie. Pozdrawiam
nie znoszę tych autobusów...choć latem zdecydowanie są lepsze od nowych volvo....tam nie ma otwieranych okien tylko jakieś takie lufciki....normalnie szklarnia na kołach...
ikarusek :) dobra fotka,tylko troche ten niskopodłogowiec na końcu brudzi
skorupka - latem to się nazywa "klimatyzacja", niestety wtedy dmucha gorącym powietrzem :|
łaaa kocham ikarki! w zimie nieźle mróz daje z wyżartych rdzą dziur
ale tam źle spalona ropą musi dawać ;) fajny klimat
Przerażające maszyny... po przejażdżce takim Ikarusem wszystko inne wydaje się piękne. Ładnie skrojony kadr, wg mnie bardzo udana praca.
hehe dobre. jak z top gear prawie...noo... prawie jak Stig:)
fajne:)
fajnie
:-)