hehe - oj sie rozmazal czlek rozmazal - u mojej babci w Przemyslyu jezdzily autosany z otwieranymi drzwiami jak ikarusy - do tej pory z rozrzewnieniem wspominam tamte autobusy i ten scisk i ten nisko polozony sufit - ach, ale to juz bylo za nasza dona zaspiewac moznaby.
hehe - oj sie rozmazal czlek rozmazal - u mojej babci w Przemyslyu jezdzily autosany z otwieranymi drzwiami jak ikarusy - do tej pory z rozrzewnieniem wspominam tamte autobusy i ten scisk i ten nisko polozony sufit - ach, ale to juz bylo za nasza dona zaspiewac moznaby.