Opis zdjęcia
Dla Kasi na urodziny :) Zdjęcie zrobione 2007-09-16 w trakcie nurkowania w jeziorze Hańcza. Na zdjęciu (poza Kasią oczywiście) tzw. Dłubanki. Canon EOS 5D, 16-35 f/2.8 L USM ustawiony na 16mm, f/5.0, 1/100, ISO 400 plus Ikelite DS125 w trybie TTL plus druga lampa Ikelite DS125 (trzymana przez Kasię) wyzwalana fotocelą.
prawie kosmicznie. Foto:[++++-]
Witaj Jacku, widzę że zrealizowałeś Swój plan. Super fotka, jak będziesz planował coś podobnego to dwa HID-35 W z szerokim kontem i lampa z fotocelą są do dyspozycji pozdrawaim.
ja bym sie bał tam być :-(
świetne widząc dzisiejsze zdjęcie dnia przeraziło mnie że zlikwidowałeś swoje foli ale to zmyłka pzdr
Rewelacja, super pokazane
Bardzo efektowne! Jestem pod wrazeniem!
Jubilatce sto lat! a fotka z pomysłem...:)Pozdrówka!
bardzo dobre ujęcie:) - gratulacje urodzinowe dla Kasi:)
Wszelkiej Pomyślności Królewno! Zdjęcie niesamowite i piękne:) Pozdrawiam.
Robi wrażenie Papo Smerfie :)
kivaki: Czuję się zaszczycony :) Teraz będę przez tydzień jak paw chodził ;) Pozdr.
RoFox: Właśnie problem w tym, że to zdjęcie jest prawie bez obróbki. Przycięłem do proporcji 850X620 (przy zachowaniu szerokości oznacza to, że ciachnęłem 5-10% od góry), podciągnęłem trochę kontrast (co przyciemniło nieco zdjęcie, ale jednocześnie częściowo zlikwidowało uciążliwą poświatę w PG rogu pochodzącą od odbić od syfków w wodzie i dodałem ramkę której nie lubicie ;)
super fotka
do to teraz dales do wiwatu... Wiwat Papa Smerf!!! Swietna fotografia, dobra obrobka - SUPER!!!
świetne zdjęcie, nie ma jak Hańcza i dłubanki...
Fajnie wyszło, widzę, że jesteście na dobrej drodze
o..to dobre jest ,a czemu masz takie wielkie oczy?
Moc serdecznosci dla Kasi :) a zdjęcie obłęd totalny :))
Papa Smerf: 18m? Jacek! Ja ledwo na 2m zszedłem a i tak się czułem jak maskotka Micheline ! Rzucało mnie przy tych wiatrach jak szmacianą lalkę. Pozdrów Kasię. Dla mnie to było ostatnie nurkowanie w tym sezonie. Teraz tylko chrobotki, grzybki i landszafciki :)
b r a w o !!!
świetny pomysł, wszystkiego najlekszego dla Fiony
Ghost_Dog: O przejżystości pisałem... Od ca. 18m było lepiej, ale i tak wokół pełno zawiesiny niestety. Trochę pomogło, że miałem dłuuugie ramię :)
Adaś: To były tak naprawdę wprawki. Musimy jeszcze z Kasią potrenować. Tu zrealizowaliśmy na raz kilka pomysłów, ale tak naprawdę, to niestety były i porażki. Po pierwsze: lampę "Master" zamocowaliśmy na mocno przedłużonym ramieniu, co powodowało walkę z jego niewyważeniem. Po drugie: wykorzystałem fotocelę do drugiej lampy, ale jak praktyka pokazała, trzeba będzie jej dorobić pewnie jakąś osłonę i kierować ją mocno do tyłu, chowając jednocześnie za nurkiem. Jak się uda, to następnym razem zrobimy tak, że będzie dobrze widać całe Dłubanki i nurka. Tak naprawdę... to przydałaby się jeszcze co najmniej jedna lampa do zamontowania do obudowy, żeby ją trochę zrównoważyć i lepiej doświetlić pierwszy plan (a jeszcze lepiej ze dwóch nurków pomocniczych z lampami na fotocele :D) Na dodatek nie miałem dobrej latarki, a Kasia też miała tylko 2 scouty), więc w wizjerze nie było nic widać i tzeba było odpalać na czuja (co ciekawe zdjęcie jest niekadrowane, tak jak zeszło z matrycy po obcięciu do 850x620 jaki stosuję na plfoto), Jak dodam, że wokoło kupa pływającego śmiecia (niestety widoczność tego dnia była daleka od perfekcji...) i zaczęła mnie już w pewnym momencie walki łapać narkoza, to masz pełen obraz sytuacji. Siedzieliśmy tam w sumie chyba 17min (runtime był zaplanowany na 20 z możliwością przedłużenia do 24min) - chwała Kasi, że tyle wytrzymała w bezruchu (zmarzła biedaczka okrutnie, ale czego to Kobieta nie zrobi, byleby tylko dobrze na zdjęciu wypaść :D). Wyszło... jak wyszło ;) następnym razem będzie lepiej ;)
Ale ekstra! :O
Królewna Fiona : Miło znów Cię widzieć, choćby na zdjęciu...
Dziękuję bardzo :"> :* :x :)
Papa Smerf: Ha, poprawił :) Jak tam woda była? Bo dla nas syf na 1m widoczności i zimno. Nie zdążyłem zmarznąć ale i się nacieszyłem nocnymi widokami pod wodą. Po prostu nic nie było widać :(
Hi hi... Tzw. typo... ;) Już poprawiłem. Dobrze że zauważyłeś zanim Kasia się tu pojawiła ;)
Jacku, a co to jest kurkowanie? Krzyczeliście na brzegu "KURKA wodna, dłubanki!" ? ;))
O Ty cwaniaczku! Niekiepsko wykombinowałeś z tą oddzielną lampą. Naprawdę galanta fota.
Kasia, ale Ty mas wielkie ocyska! ;) Ciekawe ujęcie, aż żal że nas z Adamem nie było. Minęliśmy się o kilka dni :(
kurka wodna !