Jednym slowem szuflada:)) Ale za to woda przezroczysta w jeziorze koloru pozyczyla od nieba, przedsezonowy spokoj i zapowiedz cieplejszych dni, bo przeciez drzewko juz wypuscilo listki, wiec cos je musi ogrzac. Ladny kadr.:)
Dziękuję za wszystkie komentarze :) Madame: absolutnie, żadnej dyskoteki :) Nawet turystów niewielu, a słychać było jedynie świst lodowatego wiatru w prawie gołych jeszcze gałązkach. No, może barwy, które zwróciły moja uwagę. Pamiętasz może tegoroczną lodowatą majówkę? Dzień, czy dwa później w nocy spadł śnieg, a potem, trzęsąc się z zimna pstrykałem w nocy Olore Malle :)
Nooo faktycznie... dyskoteki to tu nie ma... I dobrze :) Za to jest zdjęcie o ciszy, o spokoju, o pięknie natury, o plusku wody dobijającej do brzegu, o nieśmiałym słoneczku, które muska pierwsze listki drzew... (chłodu na szczęście nie czuję) Duzo tego o.... Wiem, historia zaraz przyjdzie i wytknie mi, że filozofię dorabiam.. Ale co tam... Niech wytyka... A ja tymczasem, dopóki Go nie ma, pokontempluję sobie w ciszy... :)
Jednym slowem szuflada:)) Ale za to woda przezroczysta w jeziorze koloru pozyczyla od nieba, przedsezonowy spokoj i zapowiedz cieplejszych dni, bo przeciez drzewko juz wypuscilo listki, wiec cos je musi ogrzac. Ladny kadr.:)
to koniec kwietnia - tylko kaczorom było wolno ;-)
a w końcu maja można się było kąpać... :)
Dziękuję za wszystkie komentarze :) Madame: absolutnie, żadnej dyskoteki :) Nawet turystów niewielu, a słychać było jedynie świst lodowatego wiatru w prawie gołych jeszcze gałązkach. No, może barwy, które zwróciły moja uwagę. Pamiętasz może tegoroczną lodowatą majówkę? Dzień, czy dwa później w nocy spadł śnieg, a potem, trzęsąc się z zimna pstrykałem w nocy Olore Malle :)
dla mnie ciekawe
Nooo faktycznie... dyskoteki to tu nie ma... I dobrze :) Za to jest zdjęcie o ciszy, o spokoju, o pięknie natury, o plusku wody dobijającej do brzegu, o nieśmiałym słoneczku, które muska pierwsze listki drzew... (chłodu na szczęście nie czuję) Duzo tego o.... Wiem, historia zaraz przyjdzie i wytknie mi, że filozofię dorabiam.. Ale co tam... Niech wytyka... A ja tymczasem, dopóki Go nie ma, pokontempluję sobie w ciszy... :)
wg mnie nic ciekawego