Niewykluczone, że Lost ma rację. A może nie ma? Bo może nie ma pomysłu na rozszyfrowanie zamysłu Krzyśka. Ja spróbuję. A gdyby to ująć tak: autor sfotografował rzecz dziś niezwykłą - wiatrak, których coraz mniej, które stają się symbolami. Wielu spraw: przeszłości, chleba, mielenia ludzkiego losu, sięgania w niebo, pracy mozolnej i ... dopowiedzmy sobie jeszcze inne skojarzenia. Zrośnięcie tego symbolu z polską ziemią i jej roślinnością może mieć tu zasadnicze znaczenie; właśnie zespolenie w całość, a nie wyodrębnianie z krajobrazu. Mnie to przekonuje i stanowi wartość tego zdjęcia. Ale jest jeszcze coś: ta biała smuga na niebie. To dopiero ciekawostka, bo niby widzimy takie ślady samolotów ale kończący się (?) zaczynający prawie na czubku dachu? Może zastanowić co było przed chwilą, lub będzie za moment? Widzę w tym temacie wystarczająco motywów, by tak właśnie wyglądało zdjęcie.
Niewykluczone, że Lost ma rację. A może nie ma? Bo może nie ma pomysłu na rozszyfrowanie zamysłu Krzyśka. Ja spróbuję. A gdyby to ująć tak: autor sfotografował rzecz dziś niezwykłą - wiatrak, których coraz mniej, które stają się symbolami. Wielu spraw: przeszłości, chleba, mielenia ludzkiego losu, sięgania w niebo, pracy mozolnej i ... dopowiedzmy sobie jeszcze inne skojarzenia. Zrośnięcie tego symbolu z polską ziemią i jej roślinnością może mieć tu zasadnicze znaczenie; właśnie zespolenie w całość, a nie wyodrębnianie z krajobrazu. Mnie to przekonuje i stanowi wartość tego zdjęcia. Ale jest jeszcze coś: ta biała smuga na niebie. To dopiero ciekawostka, bo niby widzimy takie ślady samolotów ale kończący się (?) zaczynający prawie na czubku dachu? Może zastanowić co było przed chwilą, lub będzie za moment? Widzę w tym temacie wystarczająco motywów, by tak właśnie wyglądało zdjęcie.
poza konturem brak pomyslu