Opis zdjęcia
Fragment mojego fotoreportażu z komentarzem Anety Kamińskiej. "Kiedy jakaś biblioteka przestaje istnieć, kiedy jakaś księgarnia na zawsze zamyka swoje podwoje, kiedy jakaś książka ginie w otchłani zapomnienia, ci, którzy znają to miejsce, my, strażnicy ich dusz, robimy, co w naszej mocy, aby te bezdomne książki trafiły tutaj. Bo tutaj książki, o których nikt już nie pamięta, książki, które zagubiły się w czasie, żyją nieustanną nadzieją, iż pewnego dnia trafią do rąk nowego czytelnika, iż zawładnie nimi nowy duch. W księgarni sprzedajemy i kupujemy książki, ale w rzeczywistości nie mają one właściciela. Każda, którą tu widzisz, była czyimś najlepszym przyjacielem" .................. (Carlos Ruiz Zafon, Cień wiatru) .................. 24 września przestanie istnieć miejsce, które zawsze wydawało się nierealne – niezwykły labirynt wypełniony ponad 200 tysiącami książek, starych i nowszych, polskich i obcych, łatwych i trudnych. Książek, które przelewają się, mieszają się, znikają z półek, wędrują, gdzie chcą. Z wielkim bólem musimy teraz im znaleźć inne miejsce i innych strażników ich dusz. Przyjdź na naszą wyprzedaż i 15 września za 50 zł, od 16 do 21 września za 30 zł, a 22 i 23 września za 10 zł, będziesz mógł zabrać tyle książek, ile tylko dasz radę wynieść na własnych rękach. Biblioteki, które chciałyby przejąć pozostałe po wyprzedaży książki, prosimy o kontakt. Aneta Kamińska (zapisz.zmiany@gmail.com) Pałac Starej KsiążkiWarszawa, ul. Działdowska 8a tel. (0-22) 632-90-82 e-mail: chimera@chimera.org.pl
Ciekawe zestawienie, chociaż nie ukrywam, że najbardziej do mnie "gadają" te dwa BW. Wcale nie kolorowe. Z tych BW małą serię bym zrobił :)...
udany zestaw. podoba mi się...
bardzo dobry reportaż, jeszcze zanim zobaczyłam opis, zdjęcia te skojarzyły mi się właśnie z "Cieniem wiatru"
Dziękuję odwiedzającym. Daga, dramat nie dzieje się na oczach wszystkich, a jedynie tych którzy chociaż raz tam byli i poznali klimat tego miejsca, albo którzy po prostu zrozumieli... Dla takich osób adresuję te zdjęcia. Pozdrawiam.
Ciekawie zrobione
Piotr i Aneta pokazali dramat, jaki się rozgrywa na oczach wszystkich. Dworowanie sobie i żartowanie z tego jest naprawdę nie na miejscu. Trochę więcej wyczucia, zrozumienia i kultury, Drodzy Widzowie...
Tez uwazam ze to z lewej najlepsze. Mogles wpuscic kilka pajakow tam, pozwolic im tam polazic z miesiac, potem przyjsc znow, narobic dymku takim aparatem do dymku i wtedy jaki bylby klimat! ;D hehe
ciekawa reporterka,.lubie takie miejsca
Dobre jest :)
Piotrusiu więcej książek nie miałeś?? hihi ciekawy temat ++++
hmmm zaptrzenie i zaczytanie !! podoba mi się
aż normalnie żal - ileż tam historii.... Kuchnia no...
Oko_jeża: tak, to ta sama. :-)
przykuwajacy reportaż
świetne zdjęcie (zdjęcia), a tak na marginesie, to ta sama Aneta, która prowadzi bloga o tym, jak uczy cudzoziemców polskiego i pisze wiersze? jeżeli tak- to bardzo ciekawa osoba :) pozdrawiam.
ciekawe miejsce i ciekawa historia .....
więcej zdjęć na stronie http://www.biblionetka.pl/czytatka.asp?cid=60979
Tomek, pomysłowe i artystyczne! Ale nie dla mnie, nie śmiałbym ich zrzucać z regałów... Miejsce sfotografowałem takie jak zastałem. I niech takim pozostanie chociaż na zdjęciach.
i drugi ...... tez moze troszke oklepany .... wykorzystac ten wpadajacy trojkat swiatla z LG tak by oswietlil ksiazki na polkach ....... :)
tak sobie myslalem jak ja bym to zrobil ? ...... wiem ze trosdzke szkoda ale zrzucalbym je z polek tak by uchwycic ich spadanie i tym wywolac "niepokoj" i zmusic do zabrania ich ..... tak to sobie wymyslilem ...:)
och jak pięknie tam.... a najladniejsze zdjecie to u gory po lewej