Jasna gwiazdo, o, gdybym mógł tak nieprzerwanie
Jak ty — nie, nie promienieć samotnie, wysoko
Jak na wieczność rozwarte, w natury otchłanie
Bezsennie zapatrzone pustelnika oko;
Nie śledzić, jak w odwiecznym kapłańskim mozole
Wody mórz obmywają ludzkich lądów brzegi,
Lub jak na ostre rysy łańcuchów gór w dole
Maską czystą i miękką opadają śniegi;
Nie — raczej nieprzerwanie jak ty i niezmiennie
Trwać jak teraz, skroń tuląc do piersi dziewczęcej,
Czuć bez końca, jak oddech unosi ją sennie,
Na sen nie tracić odtąd ani chwili więcej
I wciąż, wciąż słyszeć równy puls serca w tej piersi,
I żyć tak wiecznie — albo zapaść w wieczność śmierci. John Keats
mich - hehe, spoko:P
witas - różowy? u mnie jest kremowo-pomarańczowy:) nieostre ciut to prawda, było robione szkłem 1,8 i ja jeszcze nie radzę sobie dobrze nim:) troszeczkę mi ta ostrość zwiała:) dziękuję w takim razie w imieniu modelki:)
pozdr
a mi z kolei całkiem się nie podoba, różowy odcień skóry, troche nie ostre i coś dziwnego nad głową, całąś sprawia wrażenie chaotycznej,pozdrawiam(modelka całkeim ładna;)
Znam tę buzię skądś:) )))))))))))Jest śliczna i taka naturalna!
piękna modelka
fajnie tylkoszkoda, że tak mało ostrości na oczach. pozdrawiam
piękne.............no to co ,że nieostro w oczach? czy musi być ostre żeby było dobre? mnie się podoba............Plusik wielki
nieostro w oczach.
kremowo-pomarańczowy;)heh no nie znam się aż tak na kolorach ;)
piekna kobieta..
jaka fajna ;)
ładnie złote, faktycznie chyba bez materiału w kadrze, tego nad głową modelki byłoby lepiej, ale i tak się podoba. Pozdrawiam!
Jasna gwiazdo, o, gdybym mógł tak nieprzerwanie Jak ty — nie, nie promienieć samotnie, wysoko Jak na wieczność rozwarte, w natury otchłanie Bezsennie zapatrzone pustelnika oko; Nie śledzić, jak w odwiecznym kapłańskim mozole Wody mórz obmywają ludzkich lądów brzegi, Lub jak na ostre rysy łańcuchów gór w dole Maską czystą i miękką opadają śniegi; Nie — raczej nieprzerwanie jak ty i niezmiennie Trwać jak teraz, skroń tuląc do piersi dziewczęcej, Czuć bez końca, jak oddech unosi ją sennie, Na sen nie tracić odtąd ani chwili więcej I wciąż, wciąż słyszeć równy puls serca w tej piersi, I żyć tak wiecznie — albo zapaść w wieczność śmierci. John Keats
mich - hehe, spoko:P witas - różowy? u mnie jest kremowo-pomarańczowy:) nieostre ciut to prawda, było robione szkłem 1,8 i ja jeszcze nie radzę sobie dobrze nim:) troszeczkę mi ta ostrość zwiała:) dziękuję w takim razie w imieniu modelki:) pozdr
a mi z kolei całkiem się nie podoba, różowy odcień skóry, troche nie ostre i coś dziwnego nad głową, całąś sprawia wrażenie chaotycznej,pozdrawiam(modelka całkeim ładna;)
Właśnie miałem się ostatnio spytać, czy mi też zrobisz zdjęcie. Daleko nie mamy... :]
co na głowie? materiał na którym leży?:)
mnie przeszkadza to "cos" na glowie. modelka piekna.
Piękne.