Szkoda braków warsztatowych, bo kadr daje radę. Pozostaje zgodzić się z Cechcsztynem. Rozmiar foki jest do 850, co pozwala dawać zwykle jakość JPG dużo większą niż 90% więc kompresji NIE POWINNO BYĆ WIDAĆ. Powiedziałbym jeszcze, że szumy są spore więc pewnie czułość była dużo ISO >200. Proponuję zainwestować w statyw (jak sie poszuka można znaleźć niedrogie HAMA, które na początek wystarczą) i fotografować z jak najlepszą jakością (ISO jak najmniej, rozmiar maks, kompresja min). Powodzenia.
Szkoda braków warsztatowych, bo kadr daje radę. Pozostaje zgodzić się z Cechcsztynem. Rozmiar foki jest do 850, co pozwala dawać zwykle jakość JPG dużo większą niż 90% więc kompresji NIE POWINNO BYĆ WIDAĆ. Powiedziałbym jeszcze, że szumy są spore więc pewnie czułość była dużo ISO >200. Proponuję zainwestować w statyw (jak sie poszuka można znaleźć niedrogie HAMA, które na początek wystarczą) i fotografować z jak najlepszą jakością (ISO jak najmniej, rozmiar maks, kompresja min). Powodzenia.
Małe, krzywy horyzont, kompresja - 65 zamiast 200 = jakość, a poza tym super ekstra. ;-)
Mogło być ok... nidopracowane i słaba jakość.