tank_driver: dobrze opisałeś sytuację ;) w dodatku ludzie powychodzili za przeciągniętą linę... Ktoś wie jak łatwo załatwić legitymację dziennikarską? ;) Żałuję tylko, że przegapiłem f16, bo się zagapiłem na ludzi kłócących się z policją :/
Jacek > smród smrodem, wyobraź sobie jak hałas może zrobić doładowany V12 o pojemności 40 litrów (tak jest, nie pomyliłem się :) bez jakiegokolwiek, najmniejszego nawet tłumika. Marzenie każdego tuningowca :)
ech do Rudego to mu daleko, po 1. Rudy miał Szarika :) no i ludzie jak Rudego widzieli to goździkami machali, a tu widzę cyferkami :D hehehe Fotka spoko, a tak na marginesie, ale tam musiał być smród spalin :-/
Coś ciekawego dziać się będzie, mnóstwo hałasu i dymu wszędzie, coś się wyłania, start do pstrykania i wszyscy chórem rączki w górę ! Małpki, pstryki, telefony zróbcie kadr mój wymarzony, nic że las rąk ciut przeszkadza, wytnę, wzmocnię, powygładzam. I choć bardzo się starali, namęczyli, wyginali, i powstało milion fotek, efekt jest jeden: każda jedna to GNIOTEK ! Wiersz dedykuję autorowi, który z pewnością naraził życie i zdrowie przedzierając się przez las pstrykaczy komórkowych, aby po wielu szturchnięciach nogą, łokciem i czym jeszcze popadnie uzyskać 1/100 sekundy wymiernego spokoju na zrobienie tego zdjęcia. Kiedyś podobno było tak że fotografowie nie wchodzili sobie w drogę. Ale wtedy mało komu aparat mieścił się w kieszeni spodni. Znak czasów... Pozdrawiam !
tank_driver: dobrze opisałeś sytuację ;) w dodatku ludzie powychodzili za przeciągniętą linę... Ktoś wie jak łatwo załatwić legitymację dziennikarską? ;) Żałuję tylko, że przegapiłem f16, bo się zagapiłem na ludzi kłócących się z policją :/
fakt hałas musiał być :)
Musieliśmy stać prawie obok siebie tego "pamiętnego" dnia...:)) Dymy spalin robią zdjęcie - podoba mi się.
Jacek > smród smrodem, wyobraź sobie jak hałas może zrobić doładowany V12 o pojemności 40 litrów (tak jest, nie pomyliłem się :) bez jakiegokolwiek, najmniejszego nawet tłumika. Marzenie każdego tuningowca :)
te defilady kosztują po 600 tyś zł tyle z nich pożytku
ech do Rudego to mu daleko, po 1. Rudy miał Szarika :) no i ludzie jak Rudego widzieli to goździkami machali, a tu widzę cyferkami :D hehehe Fotka spoko, a tak na marginesie, ale tam musiał być smród spalin :-/
Coś ciekawego dziać się będzie, mnóstwo hałasu i dymu wszędzie, coś się wyłania, start do pstrykania i wszyscy chórem rączki w górę ! Małpki, pstryki, telefony zróbcie kadr mój wymarzony, nic że las rąk ciut przeszkadza, wytnę, wzmocnię, powygładzam. I choć bardzo się starali, namęczyli, wyginali, i powstało milion fotek, efekt jest jeden: każda jedna to GNIOTEK ! Wiersz dedykuję autorowi, który z pewnością naraził życie i zdrowie przedzierając się przez las pstrykaczy komórkowych, aby po wielu szturchnięciach nogą, łokciem i czym jeszcze popadnie uzyskać 1/100 sekundy wymiernego spokoju na zrobienie tego zdjęcia. Kiedyś podobno było tak że fotografowie nie wchodzili sobie w drogę. Ale wtedy mało komu aparat mieścił się w kieszeni spodni. Znak czasów... Pozdrawiam !
jak na placu tian an man
uuuuuuuu.. gorzej niz warszawskie autobusy.. co na to zieloni..