... i kiedy ta żółta siarka opanowała juz cały błękit, smok Honda pochylil swą mechaniczna głowę i zaczął pić....Pił, pił, pil... i w tym sezonowym pijaństwie zapomnial biedaczek, że on na wodę długo nie pociagnie... ;)
DeMoL: nie tak mocno ;-) Parę maźnięć na szybko :) Tudan: to ostatnia chwila przed perwszym wakacyjnym weekendem. Następnego dnia wszystko zostało wynajete i uruchomione. Potworny ryk zatrząsł cichą zatoką. Oglądając to zdjęcie ostatnio, czyli rok później, pomyślałem o Francisco Goyi...
Dobranocka... ;))
Święte słowa :))) Że też dziś dopiero środa... Bon nuit - jutro trzeba ciągnąć dalej :)
... i kiedy ta żółta siarka opanowała juz cały błękit, smok Honda pochylil swą mechaniczna głowę i zaczął pić....Pił, pił, pil... i w tym sezonowym pijaństwie zapomnial biedaczek, że on na wodę długo nie pociagnie... ;)
DeMoL: nie tak mocno ;-) Parę maźnięć na szybko :) Tudan: to ostatnia chwila przed perwszym wakacyjnym weekendem. Następnego dnia wszystko zostało wynajete i uruchomione. Potworny ryk zatrząsł cichą zatoką. Oglądając to zdjęcie ostatnio, czyli rok później, pomyślałem o Francisco Goyi...
silne wspomaganie dla wioseł... :D
już myślałem że następne łódki to powielenie:P albo mam racje.... ale widać że PS mocno pracował nad GO.. [2ga lina.. ta brązowa...]