Fotograf nie jest od pomagania tylko od robienia zdjec.. Gdyby kazdy mial wszystkim pomagac to nie byloby zadnego dobrego zdjecia.. polecam studia "World Press Photo".. Wszak od czegos trzeba zaczynac prawda? :) Jezeli chodzi o zdjecie kolorystyka bardzo mi sie nie podoba.. zbyt przebajerowana.. pozdrawiam
alez Kamil... to nie ja zapytałam "i co Ineczko ty zrobiłaś ??". Nie chciałam mówić o tym, co robiłam... pytałam tylko DLACZEGO się nie dało nic zrobić. Nie mówię, że ja to czy tamto... bo nie o to mi chodziło... w każdym razie... tak jak wcześniej napisałam... doskonale Cię rozumiem....
Kotki miały zostać rozdane i tyle na razie wiem, a na polskich wsiach dzieją się straszne rzeczy ludzie przestali szanować zwierzęta i traktują je jak przedmioty a nie jak żywe istoty, ale to trzeba sprawdzić i samemu zobaczyć bo nawet najlepsze zdjęcia tego nie pokażą więc moje tym bardziej
mówicie o działaniu, że wy to czy tamto, a przecież takich sytuacji możemy znaleźć na każdym kroku przejedźcie się na obojętnie którą wieś i możecie działać do woli.Takie gadki że wy byście działały to możemy włożyć pomiędzy bajki ja przynajmniej przypominam o takich sytuacjach i próbuje pokazać to na zdjęciach ale tak w ogóle to cieszę się że mam na plfoto bratnie dusze którym nie obojętny jest los zwierząt.
nic... poza codziennym dokarmianiem, pojeniem... pokazaniem człowiekowi, który się nimi zajmował, że to co robi jest podłe (zdaję sobie sprawę z tego, że uważał mnie za wariatkę) a po powrocie... telefonem do Towarzystwa Opieki.... tak po prawdzie nie do końca wierzę, że ten telefon pomoże....
czyli jakie? Bo m i się wydaje że mam bardzo podobne podejście jeśli tak zareagowałaś na to zdjęcie. Mi właśnie o to chodziło by ludzi zaszokować i zmusić do działania i nie zależy mi na ocenach czy komentarzach wychwalających te zdjęcia
normalnie prawo mamy takie a nie inne i sie kufa nie dało czy wy ludzie nie rozumiecie że właśnie dlatego pokazałem te zdjęcia by i wam pokazać co się dzieje na polskiej wsi!!!
To jest straszne :( Przy okazji gratuluję wszystkim przeciwnikom kastracji i sterylizacji :/ Reportaż bdb!
desperacja, przerażenie i strach, to widzę
wiem kolory trochę przesadzone, ale dziękuję za komentarz pepper:)
Fotograf nie jest od pomagania tylko od robienia zdjec.. Gdyby kazdy mial wszystkim pomagac to nie byloby zadnego dobrego zdjecia.. polecam studia "World Press Photo".. Wszak od czegos trzeba zaczynac prawda? :) Jezeli chodzi o zdjecie kolorystyka bardzo mi sie nie podoba.. zbyt przebajerowana.. pozdrawiam
.
Nie tylko na wsiach dzieja sie okropne rzeczy, a w mieście nie???, kotki wygladaja dobrze, moze faktycznie byly zamkniete bo mialy byc rozdane...
alez Kamil... to nie ja zapytałam "i co Ineczko ty zrobiłaś ??". Nie chciałam mówić o tym, co robiłam... pytałam tylko DLACZEGO się nie dało nic zrobić. Nie mówię, że ja to czy tamto... bo nie o to mi chodziło... w każdym razie... tak jak wcześniej napisałam... doskonale Cię rozumiem....
Kotki miały zostać rozdane i tyle na razie wiem, a na polskich wsiach dzieją się straszne rzeczy ludzie przestali szanować zwierzęta i traktują je jak przedmioty a nie jak żywe istoty, ale to trzeba sprawdzić i samemu zobaczyć bo nawet najlepsze zdjęcia tego nie pokażą więc moje tym bardziej
Bardzo poruszajace są tez zdjecia, łatwo napisac zeby pomoc, a co sie wlasciwie stalo z tymi kotkami?? i co sie dzieje na polskiej wsi???
mówicie o działaniu, że wy to czy tamto, a przecież takich sytuacji możemy znaleźć na każdym kroku przejedźcie się na obojętnie którą wieś i możecie działać do woli.Takie gadki że wy byście działały to możemy włożyć pomiędzy bajki ja przynajmniej przypominam o takich sytuacjach i próbuje pokazać to na zdjęciach ale tak w ogóle to cieszę się że mam na plfoto bratnie dusze którym nie obojętny jest los zwierząt.
ile tych kociaków tam było?
ja ich nawet dokarmić nie mogę bo te zdjęcia zrobiłem 100 kilometrów od miejsca zamieszkania i tu nawet policja nie pomogła
tzn zabierasz je ze sobą?
powtórzę się.. odkładam aparat na bok i pomagam tym kotom... i uwierz mi, że jak się bardzo chce, to można..
nic... poza codziennym dokarmianiem, pojeniem... pokazaniem człowiekowi, który się nimi zajmował, że to co robi jest podłe (zdaję sobie sprawę z tego, że uważał mnie za wariatkę) a po powrocie... telefonem do Towarzystwa Opieki.... tak po prawdzie nie do końca wierzę, że ten telefon pomoże....
czyli jakie? Bo m i się wydaje że mam bardzo podobne podejście jeśli tak zareagowałaś na to zdjęcie. Mi właśnie o to chodziło by ludzi zaszokować i zmusić do działania i nie zależy mi na ocenach czy komentarzach wychwalających te zdjęcia
rozumiem po co pokazałeś te zdjęcia.. co do reszty.. mam chyba nieco inne podejście do tego tematu...
i co Ineczko ty zrobiłaś ??
doskonale rozumiem... bo w lipcu dość dokładnie widziałam co się na naszych wsiach dzieje....
normalnie prawo mamy takie a nie inne i sie kufa nie dało czy wy ludzie nie rozumiecie że właśnie dlatego pokazałem te zdjęcia by i wam pokazać co się dzieje na polskiej wsi!!!
a próbowałeś chociaż?
zaraz mnie trafi... jak to nie dało??
jak by to było takie proste to bym to zrobił:-/ przecież po moich zdjęciach widać że uwielbiam koty i sam mam kota ale im się nie dało pomóc:-/
odłożyłabym aparat na bok i pomogła tym kotom....