Tu chyba nie ma miejsca na wybór, jest się chyba skazanym na niewiedzę. Nie mówię, że to źle. Wiesz, chodziło mi o to, że: czasami na przykład stoję sobie w autobusie i nagle to wszystko dookoła wydaje mi się nierzeczywiste, a poczucie siebie staje się nienamacalne, i zastanawiam się, co jest rzeczywiste. (Lubię realną, pachnącą herbatę :)
całkiem całkiem:)
poczuć przestrzeń.. z zamkniętymi oczami.. powiew wiatru na twarzy.. iść za zapachem wolności..
:) Znowu uroczyś neczku.
gdziekolwiek. :)
Ale jak to?? Mógłbyś rozwinąć?
czasem jak patrze na to co robisz to sie gubie
Dzięki klaudziorku :)
do twarzy Ci z lubitelem. tej takiej twarzy, ktora sie w duszy czai. czy jakos tak.
satynowe nuty
czesc Skarbie:D
+
Cześć davusiu :)
sliczny skan moja droga:) paseczki letnie jak od słonca.całuje:)
Tak, tak, z pewnością lubi wygrzewać stare kości na słoneczku :)))
łasicu, żeś się rozpostulatował. Jak chcesz to ją zabierz, nie będę walczyć do upadłego.
No jak sobie leży, to co ja go będę wyganiać. mamutku - no ja nie wiem, może on lubi się wygrzewać na słońcu, a pod ziemią to nie bardzo.
precz z platonicznościa :D
zmiotką go :D
Już nawet dość długo nie żyje... nie wiem czy położenie go na półce, to czasem nie jest profanacja zwłok ;-)))
Co Ty, on nie żyje tak długo, że suchutki już, głównie kości, nie za dużo.
Platon nie żyje, musisz wywietrzyć ;-D
Odkryłam wczoraj, że na mojej półce przy łóżku leży Platon, w tym Uczta. Musiał bardzo długo tam leżeć. Szacunkowo jakieś dwa lata.
Śniadanie na Plutonie.
:)
już się cieszę na ciąg dalszy rozmowy przy herbacie :)
(Na tym zdjęciu jest moja droga pod księżycem :)
Tu chyba nie ma miejsca na wybór, jest się chyba skazanym na niewiedzę. Nie mówię, że to źle. Wiesz, chodziło mi o to, że: czasami na przykład stoję sobie w autobusie i nagle to wszystko dookoła wydaje mi się nierzeczywiste, a poczucie siebie staje się nienamacalne, i zastanawiam się, co jest rzeczywiste. (Lubię realną, pachnącą herbatę :)
a herbata realna będzie i pachnąca:)
a jeśli trzeba wybierać? wiedzieć czy czuć?
Chyba że się chce wiedzieć - która jest realna.
fajnie byłoby czuć przestrzeń... wtedy chyba nie ma różnicy realna czy nie?
Ja czasami nie wiem, co to realna przestrzeń, tzn. nie czuję jej, tej realności.
Cześć Olu:) albo imaginacja realnej przestrzeni ;)
Cześć Małgosiu :) Albo próba stworzenia kawałka własnej, przytulnej.
próba odsłonięcia kotary rzeczywistości
:)) Cześć Asiejko.
morze! ja chcę nad morze! (ajj jakie piękne chmury- jestem fanką chmur) (:*)
niezle
podoba mi się bardzo to jak pokazujesz naturę; obie ostatnie fotografie dobre
amnowak - ...
:)
światło się zsunęło... :)
Okropnie szumiaste. Może dlatego, że skan.