Opis zdjęcia
cd. wycieczki na wydział Fizyki i Chemii Uniwersytetu Łódzkiego. Za szybą budynek Wydziału Zarządzania.
Latająca strzała... Mz bardzo dobre zdjęcie. :{)
zaręczam, że ja nigdy się nie nudzę:)
Zdjęcie zrobione z nudów i bez pomysłu.
przykleiła się do brudnej, lepkiej szyby:)
e w ogóle to ta strzała w powietrzu wisi>!
bywałem tam co tydzień we wtorki. od października pewnie znów. wydział fizyki jest medżik.
z historiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
a w międzyczasie doktoracik z czego machnąłeś?
to na kolejny juz w swoim zyciu fakultet nie ide... zajme sie habilitacja to i czas na imprezy bede miał:-)
wiesz, teraz ludzie ciągną po dwa kierunki, pracują, nie ma czasu na takie "prawdziwe studenckie życie", aaah, łezka się w oku kręci...
marzenisko - ciekawy jestem co sie zmienilo w zyciu studenckim... moze znowu na jakies studia sie zapisze:-)
a co? podniecają Cię cudze historyjki? :>
a imprezy....? Opowiedz o tych co bardziej perwersyjnych! :-)
tutaj zaczęła się moja studencka przygoda - w tym budynku odbywał się kurs przygotowujący do egzaminów wstępnych. Na zewnątrz był gorący czerwiec, a ja siedziałam w rękawiczkach i dygotałam z zimna.
studentka jestes?
do najbliższego wyjścia:)
tedy...dokad???
po prostu super!!buhahaha
Latająca strzała... Mz bardzo dobre zdjęcie. :{)
zaręczam, że ja nigdy się nie nudzę:)
Zdjęcie zrobione z nudów i bez pomysłu.
przykleiła się do brudnej, lepkiej szyby:)
e w ogóle to ta strzała w powietrzu wisi>!
bywałem tam co tydzień we wtorki. od października pewnie znów. wydział fizyki jest medżik.
z historiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
a w międzyczasie doktoracik z czego machnąłeś?
to na kolejny juz w swoim zyciu fakultet nie ide... zajme sie habilitacja to i czas na imprezy bede miał:-)
wiesz, teraz ludzie ciągną po dwa kierunki, pracują, nie ma czasu na takie "prawdziwe studenckie życie", aaah, łezka się w oku kręci...
marzenisko - ciekawy jestem co sie zmienilo w zyciu studenckim... moze znowu na jakies studia sie zapisze:-)
a co? podniecają Cię cudze historyjki? :>
a imprezy....? Opowiedz o tych co bardziej perwersyjnych! :-)
tutaj zaczęła się moja studencka przygoda - w tym budynku odbywał się kurs przygotowujący do egzaminów wstępnych. Na zewnątrz był gorący czerwiec, a ja siedziałam w rękawiczkach i dygotałam z zimna.
studentka jestes?
do najbliższego wyjścia:)
tedy...dokad???
po prostu super!!buhahaha