Opis zdjęcia
Wczoraj. Chciałem pstryknąć parę fotek pszczół, ale już przy trzecim ujęciu dostałem dwa strzały w lewy nadgarstek i odpuściłem. A zatem, Drodzy Telewidzowie, patrzycie na zdjęcie tzw. typ \\\\\\\\\\\\\\\\"krew pot i łzy\\\\\\\\\\\\\\\\" ;-)
Ale jak są ospałe to się pewnie nie biorą do roboty i nie miałbym aż takich fajnych mazów pszczółek, które - mimo niedzieli - wybierają się do roboty. Chociaż reakcji nie mam, jeśli mi to jeszcze przyjdzie do głowy to się pewnie ubiorę bardziej ;-) skarpetka na łeb, rękawek, gacie z nogawkami, takie tam.
Trening czyni mistrza :D, a tak poważnie, to chyba lepiej w taki dzień jak dzisiaj, bardziej ospałe są jak jest chłodniej :)...
dobrze, że nie masz reakcji alergicznej ;) podziwiać odwagę :)
Malczer, nie uwierzysz ale próbowałem ;-) mam z tej akcji 3 zdjęcia, drugie piekielnie maźnięte - pewnie w tym momencie mnie walnęła. Ogólnie jednak więcej problemu z ukąszeniem komara, po pszczole nie jest aż tak źle. Inna sprawa, że mogłoby być gorzej gdyby ciachnęła mnie większa kupka tych robaczków ;-)
Aaaaa, bliżej się nie dało podejść? :D :)...
Ma się podobać ;-) chociaż... to chyba znów bardziej rejestracja zdarzenia niż urokliwy widoczek. Muszę chyba wypuścić troszkę podkolorowanych kiczyków ;-)
brr....nawet mi się to podoba....
odważny jesteś......;-)
Właśnie miałem napisać, że wyszło takie fotoreporterskie...:-)
Patrz na to jak na fotoreportaż z ula. Czułem się prawie jak R. Capa ;-)
hmm