miałem kiedys założenie by każde moje zdjęcie było inne, niepowtarzalne w żaden sposób, tak by nie można było rozpoznac autora, czy mi sie to udaje nie wiem , zresztą juz na to nie zważam, każdy świadomy fotograf na pewno wykształca w sobie swoją estetykę patrzenia na świat , moja jest taka jak widać i na pewno podlega ciągłej modyfikacji , moja forma może być uboga lub rozbudowana, ostrość nieostrość nie zawsze są ważne, interesujące elementy w kadrze nie zawsze konieczne , równowaga optyczna może być ale mnie musi być, kolor często usuwam gdy nie widze potrzeby jego pokazywana , ważne jest czy zdjęcie przechodzi przez moją autocenzurę , czy ma wg mnie to coś co ja widzę , nie zawsze wszystkim to wystarcza ( i nie musi) , nie każde zdjecie jest dobre , są lepsze i gorsze , wielkich teorii do nich nie dorabiam , wierszyków nie piszę , to zjęcie myslę mieści się mojej estetyce patrzenia na świat, dzięki za Wasz czas , pozdr