Oj... i ja poczułam adrenalinkę...Przewodniczka narobila rabanu szejkerem pokazujac na dol... Polecialam 10 m w dol i.... stchorzylam... Ten rekin-mlot nie wygladal na ulomka.... Gleboko, ciemno i nikogo obok mnie.... Pomyslalam, ze jak mnie zezre to i tak tego Pulitzera nie odbiorę i odpusciłam ;)
Fiona, widziałem to u kumpla na filmie, początkowo robi wrażenie ale szybko stwierdziłem, że ludzie są dla tych zwierząt tak samo interesujący jak rafy, natomiast na Elphinstone rekiny są nadal ciekawe śmiesznych zwierzątek w czarnych gumowych mundurkach, po zjedzeniu których mają zgagę. I czuje się te hektolitry adrenaliny we krwi...
Luhan, po rekiny to tylko na Barakuda point na Sipadan :) Jest ich tyle, że krajobraz przesłaniają! Robisz żółwia, masz w kadrze gratis rekina i na odwrót :D A zdjątka jeszcze raz serdecznie gratuluję! Jest superrr!!!!
Dzięki, na pewno skorzystam z zaproszenia, chociaż ode mnie trochę daleko. Na razie za miesiąc wypadło mi nieplanowane safari na Brothers. Liczę na rekiny
Ganiałem faceta po rafie czekając na ciekawe ustawienia, nie miałem okazaji poprosić go o pozowanie. Po wyjściu na brzeg zapoznałem się z nim, okazał się bardzo sympatycznym Czechem.
areka, musi Ci się podobać bo po raz pierwszy "odezwałeś się" :-)
Oj... i ja poczułam adrenalinkę...Przewodniczka narobila rabanu szejkerem pokazujac na dol... Polecialam 10 m w dol i.... stchorzylam... Ten rekin-mlot nie wygladal na ulomka.... Gleboko, ciemno i nikogo obok mnie.... Pomyslalam, ze jak mnie zezre to i tak tego Pulitzera nie odbiorę i odpusciłam ;)
Fiona, widziałem to u kumpla na filmie, początkowo robi wrażenie ale szybko stwierdziłem, że ludzie są dla tych zwierząt tak samo interesujący jak rafy, natomiast na Elphinstone rekiny są nadal ciekawe śmiesznych zwierzątek w czarnych gumowych mundurkach, po zjedzeniu których mają zgagę. I czuje się te hektolitry adrenaliny we krwi...
Luhan, po rekiny to tylko na Barakuda point na Sipadan :) Jest ich tyle, że krajobraz przesłaniają! Robisz żółwia, masz w kadrze gratis rekina i na odwrót :D A zdjątka jeszcze raz serdecznie gratuluję! Jest superrr!!!!
...wolnosc !!!
teskni mi sie za Egiptem jak potrze na takie zdjecia...
Luhan: jak za miesiąc Cię nie będzie na PLF to będę wiedział że rekiny wygrały ;)
Dzięki, na pewno skorzystam z zaproszenia, chociaż ode mnie trochę daleko. Na razie za miesiąc wypadło mi nieplanowane safari na Brothers. Liczę na rekiny
Luhan: jak już Ci się znudzi Egipt i Filipiny to może wpadniesz do nas na Hańczę? Weźmiemy Królewnę Fionę i Papę Smerfa do kompletu - będzie wesoło :)
Ganiałem faceta po rafie czekając na ciekawe ustawienia, nie miałem okazaji poprosić go o pozowanie. Po wyjściu na brzeg zapoznałem się z nim, okazał się bardzo sympatycznym Czechem.
:D
No, pojechałeś mi po mojej freediving-owej ambicji tą fotką... Jest super. Ciut nie Jezus nad swoją trzódką... Duże brawa!
swietne :)
"Uniesienie"... Jest w tym zdjęciu coś patetycznego...
Fajne, aczkolwiek coś mi nie do końca pasi frankly speaking... Może trochę tego freedivera bliżej, żeby więksiejszy był? Tak głośno myślę...
Piękne foto, piękna chwila
Popieram :)
fajny kadr - przyjemne światło i kolorystyka:)
Też się kiedyś bawiłam w fotografię podwodną - z marnym skutkiem :-) A w ogóle to narobiłeś mi ochoty na nurkowanie w ten nudny piętkowy wieczór :-)
:)