Opis zdjęcia
Michał Urbaniak, Jazz nad Odrą 1995, koncert promocyjny płyty "Urbanator". Miłośnikom zdjęć ostrych wyjaśniam, że użycie czasu 1/15 sek. było zamierzone, albowiem zmierzałem do ukazania efektu "rajcującej" muzyki. Zdjęcie wyróżniane podczas salonów FIAP.
Ech... jak ja lubię tego gościa... fakt, swego czasu na benefisie jazzowym w Olsztynie z pewnych przyczyn nie był w stanie zostawić autografu na mojej koszulce (a Ś. P. Willys Connover jakoś mógł), jednakże urazy w sercu nie chowam - Urbanator to genialny album. Bardzo przyjemnie mi się patrzy na to zdjęcie, to jest Urbaniak! On właśnie taki jest i takim go pokazałeś. Reporterka, zapis wydarzenia, zrobione; dobra robota.
Olo.. czytając to wszystko czuję, że byłeś w swoim żywiole :)))........pięknie uchwycona chwila......!!!
kurna ale z Was cieńkie bolki
Zresztą co ja będę, niechby mi mój Miszczu pokazał jak się zdjęcia robi, proszę! ;-)
=> gruber: Nonsens, *zawsze* oglądam folio ludzi, który u mnie się wpisują i *zawsze* oceniam niezależnie od tego co mi napisali. A wybieram sobie 3-5 zdjęć, które wpadają mi do oka na miniaturkach. Kotek jest świetny, a takie przestylizowane portrety po prostu cholernie mi nie leżą. => Pinio: dziękuję za wnikliwą i retrospektywną analizę, faktycznie, oko eksperta jak zawsze wyłowiło każdy szczegół, który ktoś mógłby przegapić ;-)
hehehe ;-) w sumie ci przyznam,że wybrałeś u mnie niezłego knota, więc nie mam zalu. co nie zmienia faktu, ze jest to akcja odwetowa ;-)
Bokeh to bokeh, a rozmyte tło wskutek poruszenia to rozmyte tło wskutek poruszenia. To są dwa różne pojęcia. Więc oko eksperta mnie nie zawiodło:P Aczkolwiek nie poruszałem tego tematu.
robisz straszliwe knoty mój Olgierdzie, i jeszcze nawiedzasz w akcjach odwetowych. ;-). dorośnij.
PS w ani jednym moim komentarzu nie napisałem, że zdjęcie jest super! Mnie się podoba, to prawda, może nawet mam do niego sentyment, ale w żadnym przypadku nie ciskam się, że proszę mi tu piać z zachwytu! A że korzystam z prawa do zwalczania trolli - no cóż...
Pinio, oczywiście, że tło MUSI być rozmyte. Wyobraź sobie: obiektyw 135 mm, odległość od tego pana może 7 metrów (?), waląc na wprost lampką za milion musiałem ustawić f/5,6 czy coś takiego. Tło jest kolejne 5-7 metrów za tym panem. Dziś mówiłoby się "bokeh" a wówczas mówiło się "efekt rozmytego tła". To troszkę jak ze "slow sync" i "synchronizacja na długi czas migawki". Rozumiesz? ;-)))))
Czyli tło musi być także minimalnie rozmyte, dziękuje. Nie wiem po co się upierasz przy tym zdjęciu, jeżeli wiesz o co chodzi i prawdopodobnie musisz sobie zdawać spraw, że w tym momencie nie wyszło to za ciekawie.
Pinio, na koncert nie chodzę z psem ;-) aparat był o coś oparty (nie pamiętam o co, dawno temu było), 1/15 z obiektywem 135 mm za Chiny Ludowe nie utrzymałbym w ręku. Jak tak dalej pójdzie będziesz moim Mistrzem! ;-)
Jak zwykle najciemniej jest pod latarnią. http://plfoto.com/1241458/zdjecie.html PROSZĘ chcę żebyś na następnym koncercie osiągnął taki efekt.
Slow sync=synchronizacja z dłuższym czasem migawki. Więc nie wiem czemu napisałeś, że nie było slow synca. Napisałem da się to zrobić lepiej. Zrobiłeś synchronizację z dłuższym czasem wyjątkowo nieumiejętnie. Równie dobrze możesz pomachać ręką następnym razem wyjdzie tak samo gówniane zdjęcie (może lepsze). Rozumiem, że zdjęcie jest robione ze statywu albo co najmniej z monopoda?
-Pinio- : jesteś dość męczący ;o) ale Ci odpowiem, bo od zawsze mam w sobie potrzebę niesienia kaganka oświaty. Napisałem, zwróć uwagę, że migawkę ustawiłem na 1/15 sek, Ty nawet dopatrzyłeś się fleszyka (słusznie) oraz kiwania aparatem (tu akurat oko eksperta Cię zawiodło). Slow sync to funkcja w nowoczesnych japońskich aparatach, Pentax K1000 jej nie miał, po prostu się synchronizowało z dłuższym czasem. Ty to nazywasz po amerykańsku, jak z katalogu, a ja mówię po ludzku: synchronizacja z dłuższym czasem migawki. I tyle.
wolno wolno... właśnie po to są konta plus, hehe brnij dalej
A gdzie jest w regulaminie, że na koncie z plusem nie wolno produkować gniotów??? No i co pocznę, że właśnie kiepskie reprodukcje rzuciły mi się w oczy?? Ale OK, przejdę się po czymś co nie rzuca się w oczy.
To dlaczego napisałeś, że to nie był slow sync?
oczywiście nieustająco zapraszam do siebie:)
w zasadzie mógłbym zrobić to samo, co ty pzred chwilą u mnie... zajrzałem pod inne djęcia w tym folio - i wyobraź sobie - nawet misuę nie chciało oceniać, o komentowaniu nie wspominając:) fabryka artgniotów na konie plus. powodzenia:)
-Pinio-: ja wiem co to jest "slow sync", powtarzam Ci: mam to choćby w instrukcji mojego aparatu. Więc czepiaj się słówek dalej, silwuple. A zdjęcia wrzucam po to, aby badać zachowania społeczne trolli i bezinteresownych bluzgaczy. Takie hobby. PS nie przeszkadza mi to, że się nie podoba, nie w tym rzecz. Mi też się podobają niektóre zdjęcia, a niektóre inne się nie podobają. Cała tajemnica.
kiepskie niestety..
Autor broni się przed trollem ;-) ma taki już charakter, że trolli i niemerytoryczne zaczepki podejmuje. A co to fotka a co to zdjęcie? Na czym polega różnica?
Powiedz mi tylko jedno po co wrzucasz tu swoje zdjęcia?
Nie, nie chodzi o to że jest nieostre. Z tobą gadać to jak do ściany. Dobrze dalej tkwij w przekonaniu, że to zdjęcie jest super. Ale widzę że dalej tkwisz w swojej ignorancji i nie odpaliłeś google, żeby sprawdzić co to jest np. slow sync.
slabe... bardzo... a Autor, miast tak zazarcie bronic (8 z 22 komentarzy to odautorskie) tej fotki (nie zdjecia) zajalby sie podszlifowaniem warsztatu. nie chodzi tylko o to, ze jest poruszone...
-Pinio-: masz rację, jest stare porzekadło: nie rozmawiaj z durniem bo sprowadzi cię do swojego poziomu a następnie wykaże swoją wyższość. Aha i mówią też "krytyk i impotent z jednej są parafii, każdy wie jak lecz żaden nie potrafi" ;-)))))))) PS rozumiem, że zdjęcie jest nieostre i dlatego się nie podoba. Bardzo mi przykro zatem.
urba ma niezły lot
moim zdaniem nie
Nie chcę mi się dyskutować z ignorantami. Co ma do całej dyskusji instrukcja obsługi aparatu? No to fajnie, że udało ci się osiągnąć to co chciałeś. Imo osiągnąłeś gów...
Kiepskie to jest :/
-Pinio- za przeproszeniem, bez takich odzywek. To raz. A dwa, że jeśli nie masz o czymś zielonego pojęcia to sobie sprawdzaj, ja wiem jak to zdjęcie robiłem, wiem co chciałem osiągnąć i uważam, że *to co chciałem - osiągnąłem*. Tekstami z instrukcji obsługi aparatów też mnie nie szachuj bo to niemądre jest. No!
A mi się podoba
Gadasz jak potłuczony. Jak u mnie ktoś mi mówi o rzeczy o której nie mam zielonego pojęcia to albo się pytam albo jak jestem przy kompie to sprawdzam w internecie. Więc proszę sprawdź sobie o co chodzi. Przy okazji sprawdź sobie zdjęcia z koncertów. I na następnym koncercie spróbuj wykorzystać zdobytą wiedzę. i nie sądzę, że chodzi tu o winietę, syfki czy kadr.
-Pinio- : bo to jest zdjęcie z super koncertu ;-) Podobać się nie musi, rzecz w tym, że gadanie "jakiś tam amerykański gadżet zrobiłby to lepiej" można potłuc. Podobnie jak gadanie, że aparat się kiwał ;-) Widzę, że bez zajebistej winety, sporej porcji syfków w kadrze oraz obowiązkowego cięcia w kwadrat na przyszłość się nie obejdzie.
mi sie nie podoba-a że wyróżnione? ... widac innym wpadło w oko;)
Jedno mnie zawsze dziwi. Czemu przeważnie jak się wypowiadam, nie ma setki osób które piszą kurde Pinio co ty gadasz to jest super zdjęcie z koncertu, w ogóle się nie znasz.
Już macham - papa! PS jakby poruszenie było efektem kiwania się aparatu to tło byłoby także nieostre, prawda?? Kiwał się Urbaniak, ten typ tak ma, pewnie myśli, że mu ze skrzypcami tak do twarzy.
O_o Napisałem, żebyś ty sobie sprawdził. Dobra widzę, że sobie nie porozmawiamy. Następnym razem pomachaj sobie jeszcze mocniej ręką, będziesz miał bardziej rozmyte zdjęcie z jeszcze większą dynamiką.
Ach, myślałem, że rozmawiam z ekspertem, ale widzę, że przyszedłeś się pouczyć ;-) Nie znam definicji tej usługi, musiałbym zajrzeć do instrukcji mojego aparatu. Tamten na pewno takiej usługi nie miał :-) po prostu się synchronizowało z dłuższymi czasami ekspozycji, a jak to będzie po amerykańsku to - wybacz! - nie wiem.
slow synca;P
Definicja - czego?
moze definicja?
no jakoś nie wyszło
To nie był slow sync, to był Pentax K1000 i lampka za jakiś milion złotych.
na slow sync można inaczej to zrobić znacznie znacznie lepiej.
LOL, no tak, miłośnik ostrych zdjęć się odezwał ;-)
hmmm może i zmierzałeś ale nie dotarłeś.