Kolejny raz okazuje się, że dobre i złe .. (np. zdjęcia) potrafią być po prostu potrzebne. Potrzeba jest w tym kontekście wielką zaletą, i zapewne największą. Któż by się troszczył o wyrazisty, jasny i oczywisty komunikat gdy potrzeba jest nazbyt wielką. Ukłon zostawiam i pozdrowienie PeTad :)
Zdjęcie zrobione niedaleko Prutu (tam za wzgórzem jest dolina tej rzeki i ujście do niej Czeremoszu). Przed chwilą czterech krótko ostrzyżonych osiłków postawiło maszt z flagą Ukrainy! Oiłków bardzo podobnych do spotykanych w Polsce, Niemczech, Rosji, ...
Te tereny do 1939 roku należały do RP. Teraz od 1991 roku należą do "samostiejnej Ukrainy"! "Te osiłki" poprzez postawienie masztu z flagą udowadniaja sobie i wszystkim dookoła: "to nasze!". Brakowało, aby zaśpiewali: "tam szum Prutu, Czeremoszu hucułom przygrywa!!!"
Jak wielu Polaków przy wódeczce tę piosenkę śpiewa i może to drażni dzisiejszych gospodarzy tych ziem!?!
Tak się złożyło, że byłem przy wykonywaniu tego zdjęcia! Może nadinterpretuję tę fotografię! Może?!?
Hm, różnimy się zasadniczo, bo w moim mniemaniu zdjęcie nie opisuje niczego. Żadne. I nie przedstawia. A zwłaszcza sytuacji ani niczego takiego. A także nie przekazuje. Czy rejestruje? Mm, chyba jednak tak. Te dobre rejestrują różne punkty widzenia sprawnego autora. Te mniej dobre robią to mniej dobrze. A te niedobre nic nie rejestrują.
Ale już jak jednak chcecie, to pewna znajomość dziejów Ukrainy sprawia, że to zdjęcie da się wyinterpretować. Są dwa elementy symboliczne, które odnoszą się do tych elementów, których długo Ukrainie brakowało. No i takie tam. Nie chce mi się, bo i tak Was nie interesuje.
Nacisk przesłania był właśnie taki. I dziękuję za spostrzeżenie, że pewna praca nad kompozycją tu się odbyła.
Zdjęcie o niczym szanowny autorze. Poprzednicy w wyraźnie to napisali. To zdjęcie nie opisuje niczego ani nie przedstawia żadnej ciekawej sytuacji albo zdarzenia, nie rejestruje niczego na przyszłość..... Umieszczenie krzyża w silnym punkcie kompozycji i flagi w lini podziału nie powoduje, że rośnie przekaz tej fotki. Chmury też nie potęgują nastroju bo tu taki nie występuje... Technicznie też nie rewelka bo wiele nawet na pp nie widać. Ot i tyle. Pozdrawiam.
Imperatyw kategoryczny mnie zmusił? Nacisk przesłania był tak ogromny, że się poddałem. Kim ja jestem, aby wierzgać naprzeciw ościeniowi? Przecież nie musisz patrzeć na takie zdjęcia. Mnie tak grało w duszy.
Kolejny raz okazuje się, że dobre i złe .. (np. zdjęcia) potrafią być po prostu potrzebne. Potrzeba jest w tym kontekście wielką zaletą, i zapewne największą. Któż by się troszczył o wyrazisty, jasny i oczywisty komunikat gdy potrzeba jest nazbyt wielką. Ukłon zostawiam i pozdrowienie PeTad :)
PeTad i kazimierzp, dziękuję za wyjaśnienia.
Autorze, rob swoje:)) Pozdrawiam:)))
Zdjęcie zrobione niedaleko Prutu (tam za wzgórzem jest dolina tej rzeki i ujście do niej Czeremoszu). Przed chwilą czterech krótko ostrzyżonych osiłków postawiło maszt z flagą Ukrainy! Oiłków bardzo podobnych do spotykanych w Polsce, Niemczech, Rosji, ... Te tereny do 1939 roku należały do RP. Teraz od 1991 roku należą do "samostiejnej Ukrainy"! "Te osiłki" poprzez postawienie masztu z flagą udowadniaja sobie i wszystkim dookoła: "to nasze!". Brakowało, aby zaśpiewali: "tam szum Prutu, Czeremoszu hucułom przygrywa!!!" Jak wielu Polaków przy wódeczce tę piosenkę śpiewa i może to drażni dzisiejszych gospodarzy tych ziem!?! Tak się złożyło, że byłem przy wykonywaniu tego zdjęcia! Może nadinterpretuję tę fotografię! Może?!?
Hm, różnimy się zasadniczo, bo w moim mniemaniu zdjęcie nie opisuje niczego. Żadne. I nie przedstawia. A zwłaszcza sytuacji ani niczego takiego. A także nie przekazuje. Czy rejestruje? Mm, chyba jednak tak. Te dobre rejestrują różne punkty widzenia sprawnego autora. Te mniej dobre robią to mniej dobrze. A te niedobre nic nie rejestrują. Ale już jak jednak chcecie, to pewna znajomość dziejów Ukrainy sprawia, że to zdjęcie da się wyinterpretować. Są dwa elementy symboliczne, które odnoszą się do tych elementów, których długo Ukrainie brakowało. No i takie tam. Nie chce mi się, bo i tak Was nie interesuje. Nacisk przesłania był właśnie taki. I dziękuję za spostrzeżenie, że pewna praca nad kompozycją tu się odbyła.
Sorry... jaki nacisk przesłania masz na myśli?
Zdjęcie o niczym szanowny autorze. Poprzednicy w wyraźnie to napisali. To zdjęcie nie opisuje niczego ani nie przedstawia żadnej ciekawej sytuacji albo zdarzenia, nie rejestruje niczego na przyszłość..... Umieszczenie krzyża w silnym punkcie kompozycji i flagi w lini podziału nie powoduje, że rośnie przekaz tej fotki. Chmury też nie potęgują nastroju bo tu taki nie występuje... Technicznie też nie rewelka bo wiele nawet na pp nie widać. Ot i tyle. Pozdrawiam.
Imperatyw kategoryczny mnie zmusił? Nacisk przesłania był tak ogromny, że się poddałem. Kim ja jestem, aby wierzgać naprzeciw ościeniowi? Przecież nie musisz patrzeć na takie zdjęcia. Mnie tak grało w duszy.
Mnie tam nie do śmiechu jak widzę takie zdjęcia. Co tu jest takiego i co tu jest tak wykonane, że zmuszony byłeś wstawić na forum?
Mnie powaliło ze śmiechu... bardzo konstruktywna krytyka. Takie kopce są też w Danii, ale i w Japonii. No i co z tego??
Albo pod Horodłem w Polsce. Też mają kopiec z krzyżem...
Nie powala...
Z wyjątkiem flagi to tak może być też na Białorusi... o niczym to zdjęcie. Słabe.