przede wszystkim na oczyszczeniu skanu z paprochow. Potem na lekkim wzmocnieniu i zabawie balansem kolorow. Celowo nie poprawilem tych odblaskow widocznych na rece, ktore mi sie robia przez wade migawki. Wiadomo... Zenicik.
na początku rzuciłam okiem, i pomyślałam eee, takie sobie. Ale potem pogapiłam się troszkę, to z lewej, to z prawej, to odsunęłam się od ekranu, no i zaczęło mi się nawet podobać, a najbardziej ten cień na szyi - prezentuje się ekstra mniami. no ale za ziarenkiem nie przepadam tak czy siak, wiesz, podniecają mnie taki ugładzone, wyszopowane panienki wiesz skąd:)
wogole seria z ta pania udana
przede wszystkim na oczyszczeniu skanu z paprochow. Potem na lekkim wzmocnieniu i zabawie balansem kolorow. Celowo nie poprawilem tych odblaskow widocznych na rece, ktore mi sie robia przez wade migawki. Wiadomo... Zenicik.
na czym zatem polegało to gimpowanie?
troche wyGIMPowane... przede wszystkim dlatego, ze to skan z odbitki.
a to nie jest przypadkiem wyszopowane?
na początku rzuciłam okiem, i pomyślałam eee, takie sobie. Ale potem pogapiłam się troszkę, to z lewej, to z prawej, to odsunęłam się od ekranu, no i zaczęło mi się nawet podobać, a najbardziej ten cień na szyi - prezentuje się ekstra mniami. no ale za ziarenkiem nie przepadam tak czy siak, wiesz, podniecają mnie taki ugładzone, wyszopowane panienki wiesz skąd:)
podoba sie. zamyslone
filmowe, fajne