Markiza siedzi jeszcze nie ubrana,
Cokolwiek bowiem czuje się dziś chora...
Smutno jej dzisiaj od samego rana,
Kazała przeto zawezwać doktora.
Los jej doświadczył: czuły jej kochanek,
Głos usłyszawszy jej męża z daleka,
Wykręcił nogę, skoczywszy przez ganek,
I piesek chory — nie pił wcale mleka.
Co to?... Kto śmiał tu wejść bez meldowania?
Czy w antyszambrach paziowie zaspani?
Gość pióropuszem wionął — głowę skłania
I mówi cicho: "Jestem Śmierć, o Pani!
Racz się, markizo, z srogim zgodzić losem
I racz mi wskazać, gdzie jest twoje serce?"
Zasię markiza konającym głosem:
"Tam... w sewrskiej wazie jest... na etażerce".
Kornel Makuszyński
superanckie
dobre:)
na plf kategorii backstage niestety nie bedzie :(
a gdzie tu akt!, to nie ta kategoria!?! chyba...
ja też :)
lubie takie
mało interesujące
Markiza siedzi jeszcze nie ubrana, Cokolwiek bowiem czuje się dziś chora... Smutno jej dzisiaj od samego rana, Kazała przeto zawezwać doktora. Los jej doświadczył: czuły jej kochanek, Głos usłyszawszy jej męża z daleka, Wykręcił nogę, skoczywszy przez ganek, I piesek chory — nie pił wcale mleka. Co to?... Kto śmiał tu wejść bez meldowania? Czy w antyszambrach paziowie zaspani? Gość pióropuszem wionął — głowę skłania I mówi cicho: "Jestem Śmierć, o Pani! Racz się, markizo, z srogim zgodzić losem I racz mi wskazać, gdzie jest twoje serce?" Zasię markiza konającym głosem: "Tam... w sewrskiej wazie jest... na etażerce". Kornel Makuszyński
niemnożka priekrasnych diewoczek na etoj fotografii :)
powiedziałabym nawet, że wyklucia :] Ale tak, zdarza mi się ;-)
# akt tworzenia?
oczień kras'iwyj kokon na gaławie;
Pażałsta!!!
Spasiba :)
Super!!! Pozdrowienia dla obu pań... szczególnie pani fotograf :)
no dobrze :)
Nie odmawiaj mi tej przyjemności. To takie pseudoałto.
wolałabym bez pani fotograf.
wolałabym zez pani fotograf.
:) interesujace;)