k o n r a d - daj konkretne uwagi, co Tobie nie pasuje - chętnie skoryguję co nieco, mam raw-a... Fotoedycja objęła nieznaczne przycięcie, konwersję do BW i kontrast/jasność.
Szymon, a to w takim razie Poznań pozdrawia Gdańsk! :) Portretów nie robiłem, bo nie chciałem ich niepokoić, zresztą to była integracyjna impreza, moje dzieci też tam biegały, szalały (akurat byliśmy w sanatorium w Rabce razem), więc na naszej grupie się skupiałem.
:)
no, i 3 tyg. tam siedziałem :)
30 km ode mnie .. łał.
:D pierwsza wersja (obrobiona na laptopie) była na CRT jeszcze dużo bardziej mydlana... nie ma jak porządna odbitka...
po powrocie do domu na normalnym (moim) monitorze stwierdziłem że jest wlasciwie wystarczająco skontrastowane :)
(W dalszym ciągu uważam, że tamta glina była super.)
ano :)
:) (A to przypadkiem był ten wyjazd, z którego wróciłeś za 5 dni?) (I to przypadkiem tam jest ta glina??)
k o n r a d - daj konkretne uwagi, co Tobie nie pasuje - chętnie skoryguję co nieco, mam raw-a... Fotoedycja objęła nieznaczne przycięcie, konwersję do BW i kontrast/jasność.
fajna fota ktora polegla w fotoedycji
swietne
Szymon, a to w takim razie Poznań pozdrawia Gdańsk! :) Portretów nie robiłem, bo nie chciałem ich niepokoić, zresztą to była integracyjna impreza, moje dzieci też tam biegały, szalały (akurat byliśmy w sanatorium w Rabce razem), więc na naszej grupie się skupiałem.
takie reportaże są bardzo ciekawe sam pracuje w hospicjum i uważam robienie tam zdjęć za bardzo ciekawe. ja bym skupił się na portretach ty dzieci.