dziękuję :) orzeszkowie > deffiladne... :)) pespe > prawdaż, że żółty mi dopisał... :) Madame B. > ...nowe życie i nowy ład... ;) Kuszący > wychodzi na to, że byłam... cokolwiek to znaczy :) pozdrawiam :)
Michal > nie ma za co :) stap > testuję różne slajdy, głównie pod kątem crossa... ale jedna różowa astia mi wystarczyła, tę wywołałam normalnie... provia zdecydowanie... :) pozdrawiam :)
... a któż tak góruje nad maluczkimi ....? :-)) .. z takiej wysokości spogląda .... na swe owieczki ... (?):-)) astia - bdb ... ale najlepsze ostrzenie uważam ma Provia 100 :-)) pozd.
dziękuję :) mamutku > cieszę się bardzo... bo odczytałaś to dokładnie tak jak chciałam... :) Michał Koziara > a czy tu jest jakiś mój pomysł?... to swego rodzaju odłam street-photo... trochę inspiracji u innych autorów... nawet tytuł serii nie do końca mój, bo swego czasu plus minus określił te zdjęcia jako codziennik sytuacyjny... a ja zmieniłam na niedzielnik :) korzystaj więc do woli :) pozdrawiam zaglądających :)
Nie jestem fanką Twoich niedzielników więc samą mnie zaskoczyło to, że ta fotografia mi się spodobała - dwaj panowie faktycznie maszerują równym krokiem i są tacy malutcy w otaczającej ich rzeczywistości... dobrze to przedstawiłaś. Pozdrowienia przesyłam z wysuszonego miasta :)
heh :) no to w takim razie obchodziłam ją dookoła :) dziękuję :)
Tortownicą nazywają niektórzy Salę Kongresową, a ujęcie takie, jakbyś właśnie z niej wychodziła :-) p-m.
dziękuję :) orzeszkowie > deffiladne... :)) pespe > prawdaż, że żółty mi dopisał... :) Madame B. > ...nowe życie i nowy ład... ;) Kuszący > wychodzi na to, że byłam... cokolwiek to znaczy :) pozdrawiam :)
Byłaś w tortownicy???? Mają uregulowany stosunek do służby wojskowej :-) Dobrze jest. p-m.
Ruch i bezruch... ;)
Nacieszyć sie nie mogę, jak to wszystko pięknie w kadrze poukładane, nawet kolorki. No i oczywiście ci dwaj... :D
monumentalne ...
parradne (parrada Rróności;])
Michal > nie ma za co :) stap > testuję różne slajdy, głównie pod kątem crossa... ale jedna różowa astia mi wystarczyła, tę wywołałam normalnie... provia zdecydowanie... :) pozdrawiam :)
:)
... a któż tak góruje nad maluczkimi ....? :-)) .. z takiej wysokości spogląda .... na swe owieczki ... (?):-)) astia - bdb ... ale najlepsze ostrzenie uważam ma Provia 100 :-)) pozd.
Dziękuję :-)
dziękuję :) mamutku > cieszę się bardzo... bo odczytałaś to dokładnie tak jak chciałam... :) Michał Koziara > a czy tu jest jakiś mój pomysł?... to swego rodzaju odłam street-photo... trochę inspiracji u innych autorów... nawet tytuł serii nie do końca mój, bo swego czasu plus minus określił te zdjęcia jako codziennik sytuacyjny... a ja zmieniłam na niedzielnik :) korzystaj więc do woli :) pozdrawiam zaglądających :)
Autorko, czy mogę sobie pożyczyć pomysł na niedzielniki (sam pomysł, nie nazwę i nie zdjęcia ;-])?
Nie jestem fanką Twoich niedzielników więc samą mnie zaskoczyło to, że ta fotografia mi się spodobała - dwaj panowie faktycznie maszerują równym krokiem i są tacy malutcy w otaczającej ich rzeczywistości... dobrze to przedstawiłaś. Pozdrowienia przesyłam z wysuszonego miasta :)
Ale wypatrzone...
dyplomatyczne obserwacje..;)